2 noce spiewania
na końcu świata nawet sobie nei zdajecie sprawy, jak sie ciesze, ze tam jade
Tylko gardła nie zedrzyj
I wypoczywaj!
Wiosenno-letnia mniejsza ja - Strona 3
"Why on earth would you expect anything to change, when you aren't doing anything differently?" Andre Agassi
Dla kogo koniec świata, dla tego koniec świata. Mam nadzieję, że się dobrze bawisz.
a gdzie byliscie w Bieszczadach? Spedzalam tam kiedys czas przy samej granicy wschodniej, ale bylo super!!!
to rozpisze sie troszke:
pojechalismy na Jaworzec - to jest schronisko w okolicach kalnicy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - tam jest nasze zdjecie (co)dzienne z nocy sobotniej
w piatek ok 2.00 poszlismy spac bo tak dojechalismy
w sobote po sniadaniu bez szlaku poszlismy na smerek - jakies 3.5-4godziny marszu ale po krzakach, wiec straaasznei meczącego,
na smereku troche pospiewalismy, troche zjedlismy kanapek z pasztetem i czekolady,
a potem znow 2.5 godziny w dol.
przez większość drogi jedlismy jerzyny i jagody w ilosciach cudownych,
tak słodkie i pyszne ze..............
w sobote znow nocowalismy na jaworzcu, i tez bylo suuuper
to jest nie do opisania, jak szczesliwym mozna tam byc.
z samego tylko BYCIA TAM
a wczoraj po sniadaniu pojechalismy do kosciola
i juz wracalismy do domku
cala droge spalam albo chcialam spac
a dzis nadal jestem neiprzytomna
i dopiero zaczynam czuc to zmeczenie
Wspaniale tam Ania! Mow gdzie jestes na zdjeciach bo Cie znalezc nie moge
Bylam kiedys kilka razy nieopodal, gdzies w poblizu Cisnej chyba...takie same klimaty, cos wspanialego!!!!!
buziaki!
Fantastycznie. Kurczę, ruski rok nie byłam w Bieszczadach, choć rzut beretem...
Zakładki