no plany mam ale jestem daleka od forsowania
dzisiaj zrobiono:
praca,
potem do sklepu i w korku do rembertowa
wizyta u siostry, smażona rybka, spacer po lesie
i samochodem na imprezke,
tam troche picia i troche jedzenia (niewiele)
i spowrotem samochodem do domu
nie, nie piłam alkoholu
no nieee juz jakbys TY ANIA po alkoholu wsiadla za kierownice to chyba stracilabym wiare w ludzi
pewnie
swoja drogą tak sie tam bawiłam, jakbym pijana była
wiec moze przy okazji zaoszczędzilam kilka karolków i dojechałam samochodem do domu prawie bez stresu (prawie, bo ilekroc jade to sie trzese nadal)
ale tylko w wąskich uliczkach bo ja duzy samochod mam
a od jutra jestem ubezpieczona na wszystko, nawet mieszkanie w pakiecie ubezpieczylam za jedyne 2-000
i AC !!
no
zaspałam dzisiaj
wstalam o 12.30
myslalam,z e takie rzeczy mi sie nie zdarzają
mam sporo roboty
ale siedze nad kawą i truskawkami
fajnie, ze na rowerze pojechalas
i nie trzes sie za kierownica
łatwo powidziec
dzisiaj znow w beniaminowie bylam
i wpadlam na chwilke do domu po prysznic i wodę
cały dzien w samochodzie i na zakupach
teraz na grilla i urodziny ( mojego chrześniaka
no i znów w drogę
a kilometry lecą
niebawem skończę pierwszy tysiąc........
no, nie tak niebawem, ale skończę
no oczywiscie ze latwo powiedziec
tez mialam miec dzis grilla ale pogoda nie dopisala za bardzo.. ale to dobrze bo bym za duzo pewnie zjadla
Super miłego grillowania życzę
Zakładki