Strona 100 z 214 PierwszyPierwszy ... 50 90 98 99 100 101 102 110 150 200 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 991 do 1,000 z 2133

Wątek: Kilka słów o mnie

  1. #991
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    pyrmag wyrzuć gada przez okno, szkoda Twoiego zdrowia i nerwów, albo w ostateczności może nim rzucić w kogoś z serwisu, niech wie że to nie jest takie fajne sie wnerwiać już po raz n-ty na to urządzenie

  2. #992
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie

    dzien doberek

    opchyba zrobie to drugie

    zaraz zabieram sie do ćwiczen,nie chce mi sie ale zmuszam sie
    a jeszcze sie nie pochwaliłam ze dentka w kole od rowera przedziurawiła sie -same przyjemnosci mam buuuuuuuuuuu
    ale to juz nie problem bo to da sie zrobic- sam fakt

    no dobra teraz pora na cwiczenia



    MIŁEGO DNIA

  3. #993
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie :)

    no i cwiczenia zaliczylam
    spacerek tez

    ale jakos czuje jakbym była znowu glodna a niedawno jadłam (o rany a ja myslalam ze juz minela mnie ta fala lakomstwa )

    a juz mam zjedzone 900 kcal a jest dopiero po 13.00
    Ratunku

  4. #994
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    witajcie

    przychodzę ze smutną dla mnie wiadomością, niestety w najbilższym czasie bede do Was zaglądała znacznie rzadziej co nie oznacza że nie będe sie meldowała. Po prostu muszę sie zabrać za pisanie magisterki, bo nie chcę zawalić tego.
    Bedę trzymała za Was kciuki i dopingowała, ale chyba tylko raz dziennie

    pozdrawiam

    trzymajcie sie ciepluto

  5. #995
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie

    zadaje raporcik
    musze przyznac ze ciezko było
    zjadłam 1100
    spaliłam 700 jeszcze planuje pocwiczyc


    o rany to ja teraz jestem sama

  6. #996
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    pyrmag nie jesteś sama, bo ja już się melduję

    zjadłam 939 kcal
    spaliłam 1457 kcal
    bilans -518 kcal

    pozdraiwam

  7. #997
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczyny

    Jak miło znów tu z Wami przebywać. Strasznie mi Was brakowało podczas mojego pobytu na Słowacji i później, kiedy miałam u siebie swoją koleżankę i na dodatek awarię internetu.

    Od razu się przyznam, że podczas wakacyjnego wyjazdu diety nie pilnowałam w ogóle, bo właściwie jechałam na tych wszystkich dankach z proszku i zupach w torebkach. Miałam za to dużo ruchu i to mnie bardzo pociesza. Waga stoi chwilowo w miejscu, ale i tak się cieszę, że nie ruszyła do góry.

    Wyjazd mi się udał bardzo fajnie. Pogoda dopisała (tylko w jednym dniu - przedostatnim - pogonił nas deszcz i zaplanowana wycieczka się nie udała) i dzięki temu wiele zobaczyłyśmy i pozwiedzałyśmy. W ciągu tego czasu zaliczyłam pięć słowackich jaskiń, najciekawsze trasy Słowackiego Raju i trochę okolic Liptowskiego Mikulasza. Słowacja jest pięknym krajem, ale widać tam straszną biedę i zniedbanie.
    Największym zaskoczeniem dla mnie były Hrabusice - miejscowość blisko Słowackiego Raju, gdzie miałyśmy zarezerwowane na pierwszy tydzień noclegi. Okazało się, że większość mieszkańców to byli Romowie. Troszkę jest to szokujące, bo u nas nie cieszą się oni zbyt dobrą opinią, a tam zgodnie egzystują z Słowakami i nie ma problemów. Jak człowiek ma jakieś uprzedzenia rasowe to chyba niezbyt dobrze się czuje w takich okolicznościach.
    Słowacki Raj jest piękny. Trasy są poprowadzone wzdłuż potoków i czasem trzeba się przemieszczać po drabinkach lub łańcuchach, a nawet nurtem rzeki. NIESAMOWITE Mam nadzieję, że zdjęcia się udały i będę mogła sobie popatrzeć na moje turystyczne wyczyny.
    Ekipa wyjazdowa się sprawdziła bardzo dobrze, a samochód nie zrobił nam żadnej brzydkiej niespodzianki.

    Trudno tak wszystko opisać, bo tyle jest tego, że ciężko się zdecydować o czym pisać.

    Najnowsze wieści z mojej strony: MÓJ BRAT WRÓCIŁ ZE STANÓW Oznacza to niestety mniejszy dostęp do kompka, więc będę się pojawiać w miarę swoich możliwości. Poza tym cieszę się strasznie i jestem szczęśliwa, że jest już w domu. Przywiózł ze sobą apart cyfrowy, więc w najbliższym czasie podeślę Wam kilka moich zdjęć.

    Widzę, że dzielnie sobie radziłyście podczas mojej nieobecności. Miło mi, że tak dbacie o ten nasz wspólny wątek.


    Od jutra startuję ponownie z dietką i ćwiczonkami i uzupełnię rano moją tabelkę. Jakoś do tej pory nie miałam kiedy tego zrobić.

    Pozdrawiam Was serdecznie i do jutra, MAGDA


    op
    Jak to się stało, że zostałaś moderatorem

    pyrmag
    Nic się nie martw. Ja tu wciąż jestem

  8. #998
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Maxxima świetnie że już wróciłaś i fajnie że miałaś udany wyjazd.Tylko pozazdrościć Od jutra kontynuujesz walke z tłuszczykiem,super,będziemy się wspierać dalej. Powodzenia!

  9. #999
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie

    Witam z samego ranka


    Maxxima
    -witaj po powrocie i bardzo ciesze sie ze jestes znowu z nami ,najwazniejsze ze jestes zadowolona

    ja jestem po 30 cwiczeniach

    a teraz szykuje sie na krotka wycieczke
    hmmmm tylko ze pada


    MIŁEGO DNIA

  10. #1000
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie Miłe Koleżanki

    No to zaczynam od dziś swoje zmagania po wyjazdowej przerwie w dietowaniu się. Mam nadzieję, że bez problemu wrócę do wcześniejszych zwyczajów żywieniowych i nie tylko. A więc 1200 + rowerek. Ufff....Oby tylko waga była łaskawa i zechciała wykazywać dalsze pozytywne efekty...

    Jedno jest pewne,do września nie dam rady schudnąć do 60 kilogramów, dlatego zamierzam pociągnąć dietę jeszcze na kolejny miesiąc.

    Życzę Wam miłego dnia pomimo ochydnej pogody za oknem.

    Pozdrawiam serdecznie i do później, MAGDA

Strona 100 z 214 PierwszyPierwszy ... 50 90 98 99 100 101 102 110 150 200 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •