Strona 127 z 214 PierwszyPierwszy ... 27 77 117 125 126 127 128 129 137 177 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,261 do 1,270 z 2133

Wątek: Kilka słów o mnie

  1. #1261
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    witam i raportuję:

    zjadłam 1471
    spaliłam 1503
    bilans -32

    dobranoc

  2. #1262
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie

    witam serdecznie


    ja tez dołacze sie do WAS a brakiem czasu

    słoneczko swieci do Nas i niech tak pozostanie przez calusienki czas :P
    ja zaraz wybieram sie z Paulinka do lekarza na kontrolne badania takze chcac czy nie chcac musze wyjsc
    dzisiaj mam wrazenie ze ogluchłam wszystko mam zapchane nos ,uszy-głupie uczucie no i nie mam smaku ale chyba cos apetyt mi sie poprawia i musze troche popracowac zeby nie za duzo dzisiaj zjesc jest południe a ja juz mam 700 kcal na koncie


    MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI

  3. #1263
    Skylite jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Maxxima,

    Ajajaj, pierwszy dzien w pracy i od razu jakies przeboje? Mam nadzieje, ze dzisiaj bylo juz lepiej?
    Co do stronki to nie jestem zupelnie wykwalifikowanym informatykiem. Skonczylam Wydzial Informatyki, ale kierunek zarzadzanie, wiec jakichs podstaw robienia stronek i grafiki mnie tam nauczyli, ale tak wlasciwie to wiekszosc to raczej moje zainteresowanie i wlasna nauka.

    Pyrmag,

    Ajajaj Idziesz dzisiaj z kaloriami jak burza! Co ty jadlas, ze masz az 700? Pamietaj o dietce!
    I mam nadzieje, ze w koncu ci cos madrego ten lekarz poleci ze w koncu wyzdrowiejesz!

  4. #1264
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    pyrmag - coś wisi w powietrzu ja mam na koncie 520 i jeszcze przed sobą placki ziemniaczane - nie jadłam chyba już z pół roku nie mogę się doczekać, spróbuje usmarzyć na patelni teflonowej na kilku kroplach oleju, może się uda

  5. #1265
    Guest

    Domyślnie

    Cześć Koleżanki Drogie

    Kolejny fatalny dzień w pracy, ale postanowiłam się nie przejmować, bo jeszcze z nerwów naszłaby mnie ochota na opychanie się czy coś w tym stylu. Problem stanowi brak sali dla mnie. Krótko mówiąc z dotychczasowej zostałam wyrzucona i nikt mi wcześniej nic na ten temat nie powiedział, że takie zmiany są planowane. Nie jest to miłe, ale jakoś to przeboleję.
    Dziś zrobiłam trochę szumu wokół tego, ale na nic mi się to zdało, bo i tak nie uzyskałam tego, czego chciałam. No chwilę obecną to wygląda w ten sposób, że 5 godzin mojej pracy będę realizować w salach lekcyjnych. Wyobrażacie sobie pomoc psychologiczną w takich warunkach

    Na razie zapowiada się, że najgorszym dniem w tygodniu będzie wtorek - praca od 8 do 17, z małą przerwą na obiad koło 12.30. Świetne mam środy, czwartki i piątki, bo najpóźniej jestem w domciu o 12.00. Wiąże się to jednak z pewną niedogodnością dla mnie, a mianowicie wczesnym wstawaniem, czego wprost nie znoszę. Myślę sobie jednak, że takie wczesne wracanie do domciu stworzy mi dużą możliwość wyjazdów do kina. I z tego się cieszę ogromnie

    Co poza tym Jutro jadę na ślub koleżanki do Tychów (ale tylko ślub) i mam dylemat ubraniowy. Muszę pogrzebać w szafie i zastanowić się w co się ubrać. Prezent mam już przygotowany i mam nadzieję, że się spodoba. Kupiłam taki elegancki album na zdjęcia, który zamyka się w pudełeczku. Długo się zastanawiałam nad prezentem, bo nie bardzo miałam na początku koncepcję. Ale myślę, że powinien być ok.

    Dietowo jak na razie u mnie dobrze. Około 800 kalorii, ale z pewnością dobiję do 1200.

    Pozdrawiam Was serdecznie i miłego wieczorku, MAGDA

  6. #1266
    Guest

    Domyślnie

    Melduję, że wchłonęłam 1260 kalorii Niestety dalej bez ruchu.

    Pozdrawiam Was serdecznie i miłego wieczorku, MAGDA

  7. #1267
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Dobry Wieczór

    piszę i piszę, ale już czuję że jest OK i może w niedługim czasie zobaczę choć początek końca mojej magisterki

    ale do rzeczy, dziś:
    zjadłam 1310 kcal
    spaliłam 1481 kcal
    bilans -171 kcal

    czyli OK, placki ziemniaczane wyszły SUPER (policzyłam je sobie jako 310 kcal )

    maxxima z Twoim gabinetem to faktycznie kiepska sprawa, trzymam kciuki, może coś się ruszy w tym kierunku

  8. #1268
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie

    witam wieczorkiem


    dzisiaj miałam fatalny dzien pod kazdym wzglem,dobrze ze juz on sie konczy i jutro zaczyna sie nowy
    mialam jakis wilczy napad glodu starsznie ciezko bylo ale jakos sie udało jak na moja slabosc
    rano wsuwalam jogurt za jogurtem a koniec dnia udało mi sie nabrac mój organizm owockami
    w sumie zjadłam 1150
    i bylam na spacerku a potem lezalam plackiem:

    maxxima walcz,walcz o swoje nie daj sie ,wiem ze latwo sie mowi wogole to jest smieszne dla mnie zeby robili taki problem
    opkiedy oddajesz swoja prace?kiedy sie bronisz?

    to ide zrobic herbatke malinowa i z powrotem do łózeczka


    DOBRANOC KOCHANE DZIEWCZYNKI

  9. #1269
    Guest

    Domyślnie

    DOBRANOC KOLEŻANKI DROGIE

  10. #1270
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pyrmag
    opkiedy oddajesz swoja prace?kiedy sie bronisz?
    hmmm, odaję jak napiszę a kiedy bronię, to nie wiem niestety tego bo moj promotor jest delikatnie mówiąc nie uchwytny... mam cichą nadzieję żę obrona będzie pod koniec września

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •