Strona 60 z 214 PierwszyPierwszy ... 10 50 58 59 60 61 62 70 110 160 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 591 do 600 z 2133

Wątek: Kilka słów o mnie

  1. #591
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie czesc

    ja na chwilke chciałam zdac relacje z wczorajszego dnia
    spalone 940
    zjedzone 676

    odezwe sie pózniej

  2. #592
    Guest

    Domyślnie

    BRAWO pyrmag, BRAWO

  3. #593
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie gigantyczny grubasek

    dzięki maxxima
    ide własnie poskakac -córeczka zasnęła wiec trzeba korzystać
    odezwe sie póznie bede więcej pisac

  4. #594
    Skylite jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny!

    Rano mam dla was cos do posmiania sie:[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Dla leniwych podaje sam tytul artykulu:

    "Dieta, na której stracisz 3 kg w 5 dni!
    Są w niej wszystkie witaminy i minerały, więc choć chudniesz szybko, to bezpiecznie dla zdrowia. Podczas tej diety nie odczuwasz też przykrego burczenia w brzuchu."

    Powiem tak: buahhahhhaha.
    I jak oni smia takie cos umieszczac w dziale ZDROWIE?!?
    Myslalam, ze onet jest w miare powaznym portalem, ehh...

  5. #595
    Vesania jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a moja waga stoi od kilku dni w tym samaym miejscu.....


    Milego dnia zycze

  6. #596
    Guest

    Domyślnie

    Skylite
    Cytat Zamieszczone przez Skylite
    A ja mam takie pytanie odnosnie Diddli, moze troche glupie Jestes psychologiem szkolnym, czy spotkalas sie ze zjawiskiem Diddli w jakis sposob w pracy? Bo ja mam wrazenie, ze to jest dosc silna mania, ktora u niektorych (mniej zamoznych) dzieci moze wywolywac jakies frustracje.
    Teraz mogę napisać Ci kilka słów odpowiedzi. W pracy spotykam się z takim zjawiskiem, choć może ono nie odnosi się bezpośrednio do NICI czy DIDDLI, ale wśród młodzieży (bo właśnie z nią pracuję 13-16) marka jest pojęciem bardzo ważnym. Żeby być trendy i co gorsze akceptowanym trzeba mieć markowe rzeczy. Jest to bardzo smutne i tak naprawdę trudne do zwalczenia, bo młodzież jest w sumie teraz dość powierzchowna w ocenie rówieśników. Nie ważne jaki jesteś, lecz to co masz. Niestety takie wzorce kształtuje nasza aktualna rzeczywistość i muszę powiedzieć, że ja osobiście się z tym nie zgadzam.
    Jestem w stanie zrozumieć, że dzieci nie mające tych wszystkich gadżetów czują się gorsze. Bo w tym wieku najbardziej pragnie się akceptacji rówieśników, a czasem brak tych „zabawek” lub ich posiadanie jest podstawą do zaakceptowania lub odrzucenia.

    Cytat Zamieszczone przez Skylite
    Albo to samo z komorkami... ja nie czaje po JASNA CHOLERE ludzie kupuja 10letnim bachorom komorki. Do tego moja siostra 2 tygodnie temu tez dostala komorke i to taka przesadzona ze az szkoda (normalnie jak maly komputerek z aparatem cyfrowym). Potepiam moich rodzicow totalnie, bo dla mnie to jest po prostu nie-nor-mal-ne ze takie gowniarstwo lazi z komorkami i szpanuje. Dzieci sobie nawzajem smsy wysylaja podczas lekcji itp...
    Z tymi komórkami to już absurd, bo ja tego nie jestem w stanie pojąć. Śmieszą mnie te telefony z „bajerami”, bo telefon jest telefonem i powinien służyć do dzwonienia, a nie do robienia zdjęć czy jeszcze innych rzeczy...

    Cytat Zamieszczone przez Skylite
    W ogole czasami mam wrazenie, ze wiekszosc swiata i marketingu sie kreci wokol dzieci i nastolatkow.
    Bo są oni wdzięcznym odbiorcą tego wszystkiego. Popatrz czasem na McDoanld. Nie wiem, jak w Niemczech, ale w Polsce w tych restauracjach są specjalne sale dla małych dzieci. Takich kilkuletnich...A rodzice się łapią na to. Przychodzą, urządzają przyjątka urodzinowe, dają pewien określony wzorzec, którego dziecko się uczy. I jak myślisz, jaki da to efekt w przyszłości, jeśli dziecko kilkuletnie chłonie takie wzorce?

  7. #597
    Guest

    Domyślnie

    Vesania

    Nic się nie martw, waga w końcu drgnie. Tylko bądź cierpliwa

    ..a najlepiej jakbyś się ważyła raz na tydzień. Wtedy człowiek się tak nie frustruje, jak nie wiedzi efektów.

    Pozdrowionka, maxxima

  8. #598
    kompleksiara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny!!!
    Widze, ze całkiem niezle Wam idzie. Ja tez sobie "jakos" radze.
    Prymag a ja jestem z Moreny.
    Pozdrawiam

  9. #599
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie czesc

    witam serdecznie
    w koncu udało mi sie zalogowac cos od kilku godzin próbowalam
    Maxxima naprawde fajnie ze juz jestes z Nami
    trzymamy kciuki
    Wszystkiego najlepszego dla mamy i miłej zabawy
    chyba dołącze do Was z moja słoboscia
    ja w sumie niby mieszcze sie w tym 1000 kcl ale mam wyrzuty sumienia ze jem pieczywo biale fakt jest faktem ze coraz mniej ale musze cos tam skubnoc i jestem zawsze zła na siebie ,ze bezsensu takie odchudzanie ze przeciez ja tylko oszukuje siebie
    fakt jest faktem ze te niecałe dwa tygodnie temu( zanim przyszłam do Was) to sie obzerałam słodyczami na dzien dzisiejszy jakos narazie mnie nie ruszyło(oby tak dalej ) mam nadzieje ze tez tak bedzie w przypadku pieczywa białego
    powiedzcie dziewczyny ze mam racje

    wyobrazcie sobie ze po tygodniowym łazeniu po sklepach (jednak moja roczna córeczka Paulinka ma cierliwosc )dostałam sukienke bordowa
    najbardziej wkurzało mnie to ze jak poszłam kupowac sobie ta kreacje weselna (rozmiar40) kobity dawały mi dla starszych pan
    no dobra to narazie ,widze ze chybawezme rowerek i pojade sobie z Córeczka do sopotu

    MIŁEGO PODWIECZORKA
    MAGDA
    co słychac u was dziewczyny jak minął dzien

  10. #600
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witajcie
    właśnie wróciłam z grilla (jedna mała kiełbaska). ale chcę napisaać coś dla mnie ważnego; uświadomiłam sobie że nareszcie się sobie podobam, moja figura już jest właściwie OK, jedynie chciałabym popracować nad brzuchem
    We wtorek ważenie, ale tak się zastanawiałam że zakończe restrykcyjne odchudzanie prawdopodobnie na 51-52 kg. Dziś ubrałam sobie obcisłe dżinsy i obcisła bluzeczkę do pracy i na prawdę czułam się dobrze. (no oprócz tego brzucha). Jeszcze w ostatnich dniach już klika osób mówiło mi żebym sie więcej nie odchudzała, coś chyba w tym musi być

    takie naszły mnie refleksji i postanowiłam się nimi z Wami podzielić

    pozdrawiam i nidługo zamelduje sie z bilansem

Strona 60 z 214 PierwszyPierwszy ... 10 50 58 59 60 61 62 70 110 160 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •