-
Heh hej Laseczki)))
no to trzeba tylko ustalić wspólny termin i Majorka jest nasza
Odezwałabym się rano,ale rpzez burze jakie wnocy były, nie miałam netu ehh.
Najpierw pochwalę sie jak ładnie było wczoraj dietkowo))
JEDZONKO:
serek w.+łyżeczka miodu, kawka
jogurt naturalny+brzoskiwnia+słodzik, 2 młode marchewki
danio intenso kokosowe, kawa
sałatka z : 2pomidorki,2ogórki,1cebulka,3rzodkiewki,1jajeczko ,sos sałatkowy
baton fitness czekoladowy, sok warzywny Tymbark
Nie jadłam po 18.30 , mama wczoraj smażyła racuchy z jabłkami myslałam,że mnie skręci ale wziełam tylko małego gryzka dzielna byłam co??
RUCH:
rowerkowanie: 74min,13s, 45km,1026kcal
45min gimnastyki w tym:
10 min Pilates abs
1x24 A6W
15min Tamilee "I want those ARMS"
10min Pilates arms
Dzisiaj ranow stałam pełna zapału do ćwiczeń a tu lipa po pierwsze dostałam @ po drugie i o wiele gorsze mam jakąś skontuzjonowaną prawa kostke w nodze i naprawde boli smaruje maściami,ale to ehm nie za bardzo pomaga ehhh,tak więc dzisiaj ze sportu nici
Ale jutro mnie czeka super wypad nad jeziorko i moje kochane mam zamiar wyszaleć się w wodzie, tylko trzeba będzie wkostiumie paradować , ale juz zrobiłam dietetyczne zapasy jedzeniowe, co by mnie żadne grille i inne smażone dania nie kusiły)))
Życze Wam już teraz dobrej nocki i ide zobaczyć co u Was
całuski!!!!!!!
-
linunia jak Ty pięknie dietkujesz ja tam bym się nie oparła racuszkom z jabłkami aż zazdroszczę Ci tych efektów, tak już ślicznie schudłaś! a tą przerwą w ćwiczeniach się nie przejmij, lepiej zadbaj o kostkę i będzie dobrze
-
Witaj Ninko))))
Hehe przyznam,ze nie było łatwoz tymi racuchami,a dzisiaj jeszcze byłam na obiedzie u babci i tam było kruche ciasto ,ehh czemu to człowiek nie może jeść takich rzeczy
co do ćwiczen to sie troszkę martwie jednak, bo ostatnio miałam wzloty i upadki i kiedy wreszcie wziełam sie w garść to nie moge ćwiczyc ehh
-
Ja miałam jeden wielki upadek przez ostatni rok... Ale trzeba się nie przejmować! Daj sobie chwilkę odpoczynku, a zapał do ćwiczeń na pewno nie przejdzie tak szybko! Jeszcze zdążysz nadrobić
Pokonałaś już taką długą drogę z tym odchudzaniem, że na pewno możesz być wzorem dla wielu.
Ach to kruche ciasto... W takich chwilach wolałabym nie mieć wyobraźni!
-
ACH TAK...TA WYOBRAźNIA NOO..I APETYT
Chyba trudniej jest wychodzić z diety niż na niej być...kruche ciasto to i ja lubię, zresztą...nie tylko to
-
Kobieto ale Ty dzielna jestes! A jak zobaczylam ten zestaw cwiczen to wymieklam normalnie Super!
-
Hej Hej Laseczki!!!!
Witam sie z Wami szybciutko rano i niedługo wyjeżdźam nad jeziorko, oby pogoda dopisała!!!!. Normalnie tak się ciesze na wyjazd,że głowa mała)).
Dzisiaj cwiczeniami bedzie kąpanko w wodze (szkoda,że tylko dziś
Wstawie tylko raporcik jedzeniowy z wczoraj i frrrrrruuuuuuu)))
JEDZENIE:
serek w.+łyżeczka miodu, kawa
kawalatko arbuza,3 młode marchewki, garstka fistaszków
dosłownie jedna łyzka płaska zupy jarzynowej, 1młody ziemniaczek,2 kiełbaski parówkowe, mizeria(troszke smietany jogurtowej-biad był u babci a ona się nie odchudza
duuuuży kawał arbuza, kalaretka owocowa(mało jej było)
cappuccino, mała nektarynka
Oprócz tego woda, pokrzywa, herbata zielona
No i udało mi sie nie zjeść kruchego ciasta,ale nawet nie wiem jakim cudem
Nie wiem jakt o będzie dzisiaj, ja zabiore dietetyczne jedzenie, ale ciężko będzie dać rade chyba))
Trzymajcie kciuki!!!
Odwiedze Was wieczorkiem,
buuuuuziaki!!!!!!! UDANEJ NIEDZIELI))))
-
Baw sie dobrze!
No i dzielna bylas z tym ciastem
-
miłej zabawy:] ja idę na rolki:P
-
udanej zabawy nad tym jeziorkiem i wytrwałości w dietkowaniu! jak wrócisz to daj znać jak Ci poszło
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki