-
Nic już wczoraj nie pisałaś...
A to nic. Ja tylko pożyczyć miłego dnia w takim razie
-
Hej, ja tez milego czwartku zycze
-
Hej Notta .. tu pasqudna pasquda.. no bo co tam.. jak idzie dietkowanie ???? mam nadzieje ze radzisz sobie pelna para.. i wygrywasz wszelkie jedzeniowe bitwy.. no i juz sie nie zlosc.. ze taka pasquda jestem ok ...
goraco pozdrawiam.. czwartkowo.. i zycze milego dnia.. dietkowego.
-
Witam, witam
Dziś jestem w dobrym humorze (wiem, że niesamowite, też jestem w szoku ). Okazało się, że urzędnicy z ministerstwa również potrafią być w porządku. Mam część potrzebnych mi danych. Jeszcze muszę pogadać jutro z moim promotorem (proszę 3mać kciuki ) Ale Bogu dzięki nareszie się ta sprawa choć o minimetr ale ruszyła
Jestem już po śniadanku:
4 tekturki z pasztetem + 2 ogórki kiszone
Dziś już jestem po porannych 30 min gimnastyki. Już myślałam, żeby sobie odpuścić , ale to już tylko 13 dni jak moje Kochanie mnie zobaczy Choć 1 gram tłuszczu mniej to już by było coś.
Pasqudo, na Ciebie nie da się złościć, w moim wykonaniu to po prostu zazdrość o taki brzuszek. A tak serio to ja też chcę kiedyś się pochwalić takim brzuszkiem
Zyraffo, Squalo Wam również życzę miłego dnia. Zaraz powskakuje na Wasze wątki i zobaczę co tam u Was.
Pozdrawiam wszystkich
Notta
-
Witaj Nottko ciesze sie że humorek lepszy i życze miłego niskokalorycznego dnia.
-
Jako że już dziś nie zamierzam nic jeść do końca dnia , postanowiłam, że walnę małe podsumowanko.
Dziś troszkę pochłonęłam. Prócz wspomnianego śniadania, doszły:
200 g suszonych moreli (wiecie ,że to ponad 500kcal )
makaron, z mieszanką chińską, z sosem słodko-kwaśnym i jedną kiełbachą aaaa i jeszcze było pół puszki warzyw( groszek, kukurydza, papryka bleee )
Zwłaszcze tego obiadu duuuużo wyszło. Za dużo ale mogłobyć gorzej
Mam problem. Nie wiem co robić. Jutro u mnie imprezka - mała wigilia dla znajomych. Wszyscy coś gotują - ja również. Ale problem tkwi w czymś innym. Impreza zaczyna się o 19.30. Będzie łosoś, rybka po grecku, surówka z fetą i inne pyszności (każdy coś przynosi). Ja już uprzedziłam, ze za dużo nie będę jadła- to mnie skrzyczano żebym się nie wygłupiała. Wiem, ze będę zmuszona zjeść coś. Nie byłoby problemu gdyby impreza zaczęła się o 17- ale nie da rady. A ja nie jem po 18.
Mój plan jest: zjeść pożywne śniadanie, po drodze jakieś jabłko i dotrwać do tej kolacji- i tam uzupełnić (niestety ) kalorie.
W sumie podobną technikę będę musiała zastosować w stosunku do wigili i kolejnych dni świątecznych. Muszę jutrzejszy wieczór potraktować jako rodzaj walki z sobą. Bo jak ja zacznę jeść to mam problem z zatrzymaniem się.
Ehh trzeba mi się przyzwyczaić do takich sytuacji- tym bardziej że życie w nie obfituje.
Pozdrawiam
Notta
-
I tak właśnie zrób. A powiem Ci jeszcze, że na pewno nie pójdziesz szybko spać, więc zdążysz spalić tą kolację spokojnie Zatem niczym się nie przejmuj i ucztuj!
I oby urzędnicy z ministerstwa nadal byli tacy dobrzy
-
Nottko ja również mam podobny problem tylko ze świetami... No i mam zamiar zobić tak:
planuje jeść niewiele ale jestem prawie pewna ze mi nie wyjdzie wiec kupie sobie figure. Można wypić tylko jedną bo ma silne dzialanie przeczyszczajace w świeta bede piła dwie - bedzie to kara za nieprzestrzeganie diety
-
Hej Notta, nie martw sie
Pozdrawiam i zycze milego piatku
-
witam.. witam Nottko
ja to problemu ze swietami nie mam ..bo sami sobie robimy wigilie w domu.. wiec wszystko bedzie w miare niskokaloryczne.. bez zbednego przepychu zeby nie kusilo moj kochany maz zrozumie.. gorzej bedzie ze slodkosciami.. bo lece na wszelkiego rodzaju odmiany czekolady.. jak strzala.. nad tym to bede musiala troche powalczyc...
goraco pozdrawiam piatkowo.. i usmiechu zycze.. tu u mnie w powietrzu swieta czuc.. mrozik .. ze hej..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki