A jak nowa praca? Mam nadzieje, ze juz sie nie stresujesz tak strasznie.
Ja nie mam jutro szkoly, wyjatkowo, wiec obiecuje pocwiczyc.
Buziaki i milego wtorku!
A jak nowa praca? Mam nadzieje, ze juz sie nie stresujesz tak strasznie.
Ja nie mam jutro szkoly, wyjatkowo, wiec obiecuje pocwiczyc.
Buziaki i milego wtorku!
Mam nadzieje ze dzisiaj Nottus bylo lepiej hmmm kto wie moze Twoj Kochany ma racje o tej silowni.. w sumie nie wiadomo jak to orrganizm przyjmuje gdy nagle mu kaze sie wymeczac na silowni a on byl przyzwyczajony do kanapy... ale z czasem sie przyzywczai, wazne ze diete trzymasz
buzka:*
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Witam,
no muszę się przyznać że wczoraj nie było za dobrze z jedzonkiem. Jeszcze o 10 wieczorem wcinałam kanapke.
Uswiadomilam sobie smutna prawde- ja nie jadlam dlatego ze bylam glodna- bo nie bylam. To bylo czyste lakomstwo
Dzis juz bedzie ladniej - jest godzina 19.30 i nic juz nic nie bede jadla, bo jestem pelna (i to tez nie dobrze. Dzis nie poszlam na silownie- znowu jestem zbyt zmeczona :/ a moze zbyt leniwa
A teraz lece bo trzeba pozmywac naczynia.
Notta
Nottuś... wiadomo ze jak czlowiek caly dzien cos robi to nie musi pozniej na silownie leciec... wystarczy pocwiczyc na dywanku, zaczac np. od 20 brzuszkow i jakis wymahow nogami... pozniej troche wiecej np po tygodniu... nie kazdy rodzi sie sportsmenem... a taka prawda ze cwiczenia bardzo pomagaja nawet te minimalne.. spala sie kalorie, poprawiasz sobie humor no i lepiej dziala przemiana materii, ze nie wspomne o dotlenieniu Nie rob sobie wymowek, że nie masz czasu jestes zmeczona.. kazdy jest ja cwiczenia polecam Wczorajsza kanapka to wpadka... ale to sie zdarza i to nic strasznego oby nie za czesto.. wieczorem na gloda i straszne mysli o jedzonku polecam wode i forum ewentualnie wyzej wspomniane cwiczenia
oj Nottus silna z Ciebie kobieta ! wytrwasz na diecie i juz
buziaki:*
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Wróciłam (na razie biernie, ale zawsze) i będę tu znów zaglądać, więc spisuj się dzielnie
Nottuś co tak ucichłaś... wracaj bo ja potrzebuje kogoś kto mnie kopnie w tyłek i zmotywuje do działania... bo ostatanio mam takiego lenia pod kazdym wzgledem zse glowa mala... nawet na spacer mi ciezko wyjsc... zle ze mna chyba napisz jak Tobie idzie??
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Boojeczko zaraz lecę do Ciebie i nastukam parę zdań.
A póki co kilka słów co u mnie: Probuje kontrolować moje łakomstwo i po 20 już nic nie jeść (różnie bywa). Ale żeby nie było tylko pesymistycznie, to powiem Wam, że dziś byłam na siłowni i spaliłam całe 530kcal
Jutro ważenie- mam nadzieję, że nie przytyłam i to by było najważniesze
Udanej końcówki niedzieli życzę
Notta
Dziekuje Kochana za dobrowadzenie do pionu:*
Ciesze sie że nie rezygnujesz z diety tylko starasz sie poskromic swoje demony no i za ta silownie nalezy Ci sie podziw szkoda tylko ze tak rzedko tu zagladasz
Pamietasz jak kiedys dawno dazwno temu juz kiedys probowalysmy sie odchudzać?? kiedys czytalam nasze posty.. ile to juz lat mineło
buziaki:*
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Zostawilam Ci u mnie na watku Nott(k)e na temat tego stresu w pracy. Moze co pomoze.
A jak tam zycie w ogole? Buziale :*
UWAGA UWAGA SCHUDŁAM
Całe 100 gramów
Lepsze to niż nic
Pozdrówki[/b]
Zakładki