Strona 136 z 272 PierwszyPierwszy ... 36 86 126 134 135 136 137 138 146 186 236 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,351 do 1,360 z 2713

Wątek: Wielkie spodnie to już przeszłość :))) [foto 211 str]

  1. #1351
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej sunny,
    bardzo sie ciesze, że tak fantastycznie Ci idzie. Mnie tak właśnie szło za drugim razem, po prostu wiedziałam że sie uda
    Spadek wagi odnotowałam własciwie w pierwszym tygoodniu i początku drugiego. Ostatni dni, to już nic nie spadło Ale i tak było tego sporo. Teraz też mi sie marzy
    Gdyby nie to że tej diety nie można powtarzać przez rok czy dwa, to bym sobie ją zrobiła. A tak muszę dzielnie trwać i ćwiczyć na 1000. ALe jak waga nie spadnie, to chyba sie skuszę na jakąś oczyszczającą, żeby pobudzic organizm, a potem nich sobie znowu postoi waga i sie ustabilizuje ;D

    athshe, powodzenia

  2. #1352
    Awatar Osmiorniczka
    Osmiorniczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-11-2004
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    194

    Domyślnie

    Ach Saro tak zmierzam sie z 5 dniowka i jestem zdeterminowana ...
    Co prawda mało warzyw w domku ale sobie poradze mam nadzieje..
    No i conajmniej kilogram w tym tygodniu mam nadzieje ze murowany...!!!
    Saro czy ta waga stoi po tej 5 dniowce?
    [url="http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/6073-kolejna-walke-czas-zaczac-i-juz-nie-upasc.html"]kolejna walke czas zaczac i juz nie upaść... - Grupy Wsparcia Dieta.pl[url]


  3. #1353
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam Saro deszczowo dziś i nie przyjemnie
    Ja też rower odstawiłam przez ta pogodę, co w ogóle mnie nie cieszy
    Pozdrawiam

    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  4. #1354
    Awatar Osmiorniczka
    Osmiorniczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-11-2004
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    194

    Domyślnie

    Saro a czy to nie efekt plateu ze tak stoi waga? Moze organizm musi sie przyzwyczaic do nowj Ciebie ..przeciez teraz to juz laseczka i on musi skumac ze to juz tak bedzie i nie ma mowy o przytyciu..moze daj sobie troche czasu ...mysle ze jestes juz dosc oczyszczona tak ładnie dietkujesz az Ci pozazdroscic..
    [url="http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/6073-kolejna-walke-czas-zaczac-i-juz-nie-upasc.html"]kolejna walke czas zaczac i juz nie upaść... - Grupy Wsparcia Dieta.pl[url]


  5. #1355
    Awatar Osmiorniczka
    Osmiorniczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-11-2004
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    194

    Domyślnie

    Saro czy w pierwszym dniu mozna wypic barszcz w sumie to tez warzywa..ale taki z torebki czy raczej nie?
    [url="http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/6073-kolejna-walke-czas-zaczac-i-juz-nie-upasc.html"]kolejna walke czas zaczac i juz nie upaść... - Grupy Wsparcia Dieta.pl[url]


  6. #1356
    Awatar Osmiorniczka
    Osmiorniczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-11-2004
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    194

    Domyślnie

    Aham i czy mozna pic w dniu warzywnym soki warzywne? a w dniu owocowym soki owocowe i czy w ogole mozna pic soki?
    [url="http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/6073-kolejna-walke-czas-zaczac-i-juz-nie-upasc.html"]kolejna walke czas zaczac i juz nie upaść... - Grupy Wsparcia Dieta.pl[url]


  7. #1357
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie

    Ośmiorniczko już postaram się odpowiedzieć na wszystkie Twoje pytania

    Po 5-dniówce moja waga nadal spadała, tytlko oczywiście wolniej. Teraz to raczej właśnie stan plateau Ale wiadomo, że pogodzenie się z postojem jest łatwe tylko w teorii Jeszcze nie wpadłam w histerię, daję sobie czas do końca tygodnia. A potem pomyślę. Albo zapiszę sie na siłownię, albo coś, żeby waga ruszyła.
    Taką laseczką to ja jeszcze nie jestem, wiec niech sie waga nie przyzwyczaja (no chyba że do tego żeby nie przytyć ).

    Co do posiłków. Myślę, że jak wypijesz ten barszcz to nic strasznego się nie stanie, ale możesz mieć mniejszy efekt, bo takie torebkowe barszczyki są zazwyczaj doprawiane (również solą ). A chodzi o to by na te 5 dni wykluczyć sól.
    To samo sie tyczy soków, ja ich nie piłam, bo wiadomo, że są słodzone.
    Trzymałam się bardzo rygorystycznie wymogów tej diety i jedynym co piłam były hektolitry wody niegazowanej i zielonej herbaty
    Pozdrawiam i trzymam kciuki
    Dawaj znaki jak Ci idzie i trzymaj sie dzielnie :*

    agapinko ja też już sie tak "napaliłam" na ten rower, a teraz stoi w salonie i przypomina o sobie, a ja nie mogę pojeździć Buuuu... Ale mam nadzieje że pogoda wkrótce sie poprawi, w końcu już prawie wiosna

    Buziaki

    A jak początek tygodnia u reszty dietkujących duszyczek


  8. #1358
    Awatar olinka81
    olinka81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-06-2006
    Posty
    700

    Domyślnie

    Saro, podziwiam Cię za wytrwanie na kopenhaskiej, ja wytrzymałam kiedyś całe dwa dni i dałam sobie spokój

    Pod koniec tygodnia pogoda ma się poprawić, więc już niedługo będziesz mogła śmigać na rowerze!



    Wiosenno-letnia mniejsza ja - Strona 3
    "Why on earth would you expect anything to change, when you aren't doing anything differently?" Andre Agassi

  9. #1359
    sunnydaaay jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziękuje Kochana a po kopen jak przeszłaś na tysiaka odrazu to waga stała w miejscu niegrzecznie czy spadała w dół
    ja z dzisiejszego emnu wykreśliłam szkalnke szpinaku, łyżke oliwy z oliwek i sok cytrynowy za to zjadłam jabuszko które kcal ma mniej niż to wszystko

    jak mija dzionek

  10. #1360
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam

    u mnie na szczęście poniedziałek przyniósł nową energię, i staram się przegonić precz tego doła
    ciągle się kręci koło mnie ale w zeszlym tygodniu to był ostatni raz kiedy mu się dałam

    Co do ciebie, to nie wydaje mi się konieczne abyś zalewała sie 5 litrami wody i tak cię podziwiam że az tyle pijesz.
    A waga stoi, bo zauważ w bardzo krótkim czasie schudłaś bardzo dużo. I organizm musi sie do tego przyzwyczaić. Dobrze że nie idzie ci waga w górę. Przsetoj należy przeczekać. Nie masz innej rady.
    odradzam zmniejszanie liczby kalorii, bo już i tak jesz bardzo mało.

    Wiem jakie zastoje potrafią być drażniące, sama już nie raz to przechodziłam. Ale jakby ci przychodziły do głowy jakieś niemądre pomysły na głodówki albo ograniczanie kalorii to wiedz, że to tylko przybliża jojo do ciebie.

    Takie zastoje to mi sie wydają nawet dobre. Organizm trochę oswoi się z nową niską wagą. I jak już trochę dojdzie do siebie, to wtedy znowu popuści kilka kilogramów. Swietnie cię rozumiem, że na wakacje chciałabyś wglądać rewelacyjnie, ale nic na siłę. Jesli sie nie uda dojść do celu w tym czasie, to świat się chyba nie zawali, co ??

    Ale jestem przekonana, że ten zastój u ciebie to chwilowy. Bo jeszcze nie spotkałam osoby która z takim zacięciem i konsekwencją idzie przed siebie hihi jak czołg

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •