Strona 145 z 272 PierwszyPierwszy ... 45 95 135 143 144 145 146 147 155 195 245 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,441 do 1,450 z 2713

Wątek: Wielkie spodnie to już przeszłość :))) [foto 211 str]

  1. #1441
    sobolcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc , dzięki ze mnie odwiedziałaś bo dziewczyny sie wykruszają pomału, i tylko dwie mnie odzwiedzają ...a u ciebie widze tłum
    a ważne żeby sie wspierać ...

    przeczytam w wolnym czasie troche twojego wątku.... a w skrócie o mnie , mam 28 lat (prawie) 164 cm wzrostu i wage jak widać , raz kilo mniej raz więcej i ani rusz wiecej, ja schudłam tyle juz dawno, potem wychodziłam z diety i utrzymywałam, mineło 3 lata, jojo mnie nie dopadło , ale ja chce jeszcze 5 kg i nie poddam sie ... chyba ze cos ze mną nie tak

    miłego piątku , pozdrawiam, papap

  2. #1442
    lalika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sara jak ja ci zazdroszcze tych 100 g mniej, no ale jak patrze na Twoją dietke i cwiczenia to w zasadzie nie powinnam sie dziwić że u mnie postój. Tak dzielnie sie trzymasz, silna kobitka z Ciebie! :*
    Zaraź mnie jakoś tym, kurcze, naprawde nie wiem. Inni lubią sie gimnastykować biegać itd, czemu mnie to nudzi
    Życze miłego słonecznego ciepłego weekendu spędzonego na spacerkach w plenerze
    Buziaki!

  3. #1443
    Awatar Osmiorniczka
    Osmiorniczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-11-2004
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    194

    Domyślnie

    Witaj Saro..!
    Dzieki za gratulacje ... wiecej humorku przybywa bo sa efekty a jak sa efekty to dalej chce sie walczyc
    [url="http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/6073-kolejna-walke-czas-zaczac-i-juz-nie-upasc.html"]kolejna walke czas zaczac i juz nie upaść... - Grupy Wsparcia Dieta.pl[url]


  4. #1444
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie popołudniowo,
    ale mi sie czas wlecze, normalnie nie mogę
    Zjadłam przed chwilą pierś z kurczaka i stwierdzam, że faktycznie z oliwa z oliwek smakuje nice inaczej. Ale ja już się tak przyzwyczaiłam do smażonej bez tłuszczu, że chyba sobię tą oliwę daruję
    A jak u Was dzień
    Ja zaczęłam dziś myśleć , że w sumie to już niedaleko do "5" z przodu wagi Tylko z jednej strony niedaleko, bo jak widac w praktyce to zajmuje mi sporo czasu zrzucenie choćby 100 g Nie pamiętam kiedy miałam ostatnio 6 z przodu, a co dopiero 5 Ale teraz to zaczyna być możliwe Tylko kurcze skąd wziąć na to cierpliwość Jakbyście miały na zbyciu to chętnie przyjmę

    Kitolka sama wiesz jak to jest z tym marudzeniem A ja tojuż w ogóle przeczulowan jestem. Dzisiaj tak wrzasnęłam do męża, że szok. Po sekundzie już przemyślałam to i przeprosiłam , ale waga determinuje ostatnio moje życie. A właściwie ten postój No ile można
    Fajnie że wiecej pijesz, no i szkoda że nie zaleca sie Coli bo to by bylo bardzo przyjemne

    Biedroneczko nie jest tak źle, skoro zbliza sie @ A poza tym fajnie selekcjonujesz słodycze. Jesz takie, które nie są złe Wiadomo nie można przesadzić, ale Ty już się opamiętałas

    sobolcia ambitna z Ciebie kobietka, wiec na pewno Ci się uda
    Faktycznie im nas więcej tym raźniej, dlatego zapraszam do siebie i na pewno będe do Ciebie wpadać Można z Ciebie brać przykład, skoro tak ładnie schudłaś, utrzymałaś wagę i teraz jeszcze walczysz z paroma kiloskami
    Powodzenia

    Miłego popołudnia życzę

  5. #1445
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej,
    chyba się minęłyśmy postami Ośmiorniczko i laliko

    Laliko żebyś Ty wiedziała jak ja nienawidziłam ruchu. Przez całe życie jak sobie przypomnę to zawsze się wymigiwałam z ćwiczeń i byłam strasznym leniem
    Jednak jak zaczęłam dietkę i bywałam na forum to jakoś nabrałam (najpierw ambicji) że będę ćwiczyć. Z praktyką było gorzej i strasznie opornie mi szło No i wziełam sie na sposób - zaczęłam sie zmuszać i tyle. Mówiłam wszystkim wokoło dziś bede ćwiczyć i nie miałam innego wyjścia jak poćwiczyć W ten sposób polubiłam się ruszać, a teraz to już sobie życia nie wyobrażam bez ruchu.
    No i ważna sprawa , to znaleźć aktywność fizyczną, którą lubisz/polubisz. Nie ma co się meczyć na rowerze, jeśli wiesz że lepiej odpowiadałby Ci aerobik itd. Na pewno znajdziesz coś dla siebie. No i nie rezygnuj z prób. Ja w końcu za którymś razem w końcu poszłam do fitnessclubu Nie ma sie co wymigiwać, ruch jest konieczny. Pomyśl że waga wtedy spadnie, a ciało stanie się jędrne Warto sie pomęczyć. A potem ani sie obejrzysz, a polubisz to

    Ośmiorniczko nie dziwię się że humorek dopisuje. Takie piękne rezultaty. Będę trzymać za Ciebie mocno kciuki. Żebyś się nie dała i efekty utrzymała, a potem dalej chudła.

    Buziaki

  6. #1446
    lalika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Saro, dzięki, że to napisałaś:* :* :*...podbudowałaś mnie i to mocno. Skoro najpierw można nie lubić i potem polubić to zrobie wszystko żeby sie udało.No bo jak sobie pomysle że taka sportsmanka jak Ty, unikała kiedys cwiczen, to może jest dla mnie jeszcze jakaś mała szansa Twoja ambicja i silna wola są godne podziwu i pozostaję pod wielkim wrażeniem...

    Znam sporty które uwielbiam uprawiać ale niestety moge to robić tylko na WFie bo to gry zespołowe... A do klubu sie nie zapisze bo to nie ma sensu, nie jestem zawodowcem

    Jeszcze raz przejrze grafik zajęć fitness clubu i stane na głwie żeby to połączyć ze studiami.
    Wielki buziak dla Ciebie!

  7. #1447
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Laliko,
    cieszę się że tak dobrze odebrałas ten post, bo oto mi chodziło Żeby Cię sportowo natchnąć Wierze że Ci sie uda obudzić w sobie sportowego ducha Trzymam za Ciebie kciuki :* A może poszukaj amatorsko grających zespołów, albo spotykaj sie ze znajomymi. No i korzystaj na w-efie ile wlezie Powodzenia na fitnesie, myślę że to polubisz Ja jak poszłam pierwszy raz (mimo stu oporów) to naprawde sie zakochalam

    Milego wieczorku :*

  8. #1448
    sunnydaaay jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    już niedługo zobaczysz tą wymarzoną 5 wierze w Ciebie taka silna babka jesteś ja mam wagę elektroniczną ale pokazuje cały albo pół kg więc czasami muszę długo czekać smacznego ja właśnie krem do torta czaruje

    miłego wieczorku

  9. #1449
    kameleon30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie !!!
    Nie było mnie dwa dni ale to nie znaczy, że się obijałam - wręcz odwrotnie. Znalazłam czas na siłownię i wczoraj i dzisiaj byłam po ok 2h. Dzisiaj na siłowni pedałowałam na rowerku podczas skoków narciarskich i nie patrząc na licznik pobiłam wszystkie swoje dotychczasowe rekordy Ach ten Małysz.. Z dietką też bardzo dobrze ale dzisiaj zjadłam tylko ok 1100kcal i to mnie martwi - mam jeść 1500 i koniec
    Ośmiorniczko gratuluję spadku wagi - lubię patrzeć jak twój suwaczek się przesuwa
    Saro ty jak zwykle nienagannie dietkujesz i ćwiczysz. Pozazdrościć... A co do przedszkoli to zgadzam się z Sunny - to nie zabawa to harówka /przez samo "h" /.Sam hałas może wykończyć...
    Biedroneczko twoje grzeszki były jak najbardziej light i nie masz się co przejmować. Ja bym chciała mieć takie wpadki
    Pozdrawiam was wszystkich

  10. #1450
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam porannie,
    nie mam teraz czasu, bo zbieram sie na kurs, ale chciałam Wam tylko powiedzieć:
    JEST ! JEST ! JEST !
    62 kg


    Buziaki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •