witam
saro chcialbym miec tyle enegi co ty ale fakt u mnie waga leci ale jestem juz trochce tym zemczona a fakt ze jak widze ze robi sie coraz cieplej to tez mam przyplyw energi
witam
saro chcialbym miec tyle enegi co ty ale fakt u mnie waga leci ale jestem juz trochce tym zemczona a fakt ze jak widze ze robi sie coraz cieplej to tez mam przyplyw energi
Witajcie słonecznie
Dziś od rana mam bardzo dobry humorek. Super się wyspałam, mimo iż wstałam o 6.00 na aerobik Ponieważ skończyłam Weidera, a nie chce stracić efektów, zaczęłam robić brzuszki, które robimy na stepie W sumie 300 brzuszków każdego dnia
No i do tego skakanka, ale narazie po pare minut, bo na więcej nie stracza mi kondycji
No,a waga od wczoraj spadła o 100gram Ale jakby tak spadała codziennie...ehhh...pomarzyć dobra rzecz
No w każdym razie trzeba walczyć Przeciez nie chce wrócić do tego co było na początku. 80 kg i największe spoadnie Mimo że moja waga nie spadła znaczącoc od dwóch tygodni, nie przejmuje się tym tak bardzo. To też mnie dziwi. Na początku przyznaje zaliczyłam małego doła, ale teraz już naprostowałam swoje myślenie (zresztą mąż bardzo pomógł ) i dalej brnę do celu, choć chwilami to sie czuje jakbym stała w miejscu
A dziś dietkowo oczywiście:
dwie kromeczki chleba żytniego z soją z wędliną, serem, i warzywami
jogurt duży
fasolka szparagowa zapiekana z serem light
tu miała być ryba, ale kot mi zjadł jak stygła więc będzie kilka plasterków krakowskiej (100g) (musiałam coś wykombinować na szybko )
2 pomarańcze
A jak Wasze dzisiejsze menu
Biedronko masz racje, najważniejsze to sie już nie cofnąć w tył. Przecież nie po to jest tyle wyrzeczeń, zeby to wszystko zaprzepaścić Cieszę się że Twoje dietkowanie tak ładnie idzie i z każdym dniem masz coraz lepszy humorek Jesteś już tak blisko celu , świetnie sobie poradziłaś z tymi kilogramami Grtauluję
gruba 78 na pewno dasz rade Dobrze ze masz silną motywację, to pomoże Ci wytrwać w postanowieniu. Trzymam za Ciebie kciuki i czekam na relacje jak idzie dietkowanie
agapinko witaj JAk dietka
ktośku faktycznie coraz cieplej i już niedługo wszyscy zobaczą wyraźnie jak pięknie schudłaś. Domyślam sie że chwilami można być zmęczonym tym wszystkim, bo tak naprawde odchudzanie wymaga ogromnej siły. ALe warto to robić. Potem będzie już lepiej. A jeśli zdrowe nawyki wejdą na stałe w nasze życie to będziemy nie tylko cieszyły się trwale szczupłym ciałkiem, ale też będziemy zdrowe i szczęsliwe
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
moje menu
sniadanie:
3 pieczywa chrupkie z serem ze szcyporkiem
obiad:
zjadlam 3 pierogi z serem
ktosku nie przejmuj sie...
Saro waga pomalutku bedzie spadac ale potem ruszy...a moze troszke zwieksz kalorii metabolizm moze sie rozkreci..
Saro zazdroszczę Ci tego zapału do ćwiczeń. Ja byłam na 20 dniu A6W i jak zachorowałam to przerwałam
POzdrawiam
U mnie na dietce spoko narazie nie narzekam, chodze najedzona
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Witam! Pochwale sie Wam na wstepie, ze ... mam dzis urodzinki . W sumie sie ciesze, choc jak kazdej kobiecie jest mi przykro, ze znow jestem o rok starsza ... A te urodziny to ostatnie z 2 z przodu 29 ... Ale co tam !
Z dietka dzis ok, choc przed chwila wszamalam ciastka ligt - 3 sztuki (mala paczuszka) 159 kcal - niby takie NIC, ajednak troszke kalorii mialo ... Ale powiem Wam z reka na sercu, ze gdybym nawet kazdego dnia pozwalala sobie taki wyskok, to byloby super z dietka, bo od czsu do czasu jak sie nafutruje slodkosci, to z pewnoscia wychodze na tym gorzej ... Ach, samo zycie !
A ja zjadlam juz:
07:30 platki zbozowe z mlekiem
10:30 salatka jarzynowa z majonezem light
13:10 2 kanapki z chleba ciemnego z margaryna i serkiem topionym ligt, pomidor
13:30 tu byly w/w nieplanowane 3 ciastka
A w planie:
4:30 jogurt owocowy light z ziarnami zboz (250 g)
6:30 ziemniaki, kalafior i brokul gotowany z odrobina bulki tartej z maselkiem
Wieczorem bede jeszcze pila z narzeczonym winko - tak dla uczczenia dzisiejszego jubileuszu .
SARO Twoje menu super, a z ta zjedzona ryba, to niezla sprawa ! A to Ci kot - lakomczuch .
Witaj Saro, jak Ci idzie??
BIEDRONECZKO WSZYSTKIEGO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ZDROWIA, RADOŚCI I SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ
u mnie dziś super - dietka OK no i popołudniu 1,45 w siłowni Ale mi tego brakowało Trzymajcie się cieplutko bo zima wraca
Wczoraj dzien minal mi dosc dobrze dietkowo - jedynie wieczorem zaliczylam 3 lampki wina - no, ale okazje juz znacie, wiec sie nie tlumacze .
KAMELEON - dziekuje serdecznie za zyczenia . Widze, ze wrocilas do swietnej formy - i tak trzymaj
Witajcie kobietki w ten zimowy dzionek
U mnie dzień nie zaczął się zbyt dobrze. Okrutnie mi się nie chciało wstać o 6.00, zwłaszcza jak za oknem zobaczyłam padający śnieg Ale się zwlekłam, a główną motywacją była waga. Miałam nadzieje że poprawi mi humor i chociaż pare gram mniej... Ale nie. Wprost przeciwnie 100gram więcej Mało więc miałam motywacji żeby ćiwczyć aerobik, ale się zmusiłam. Póki co wmawiam sobie że moja waga to skutek tylu ćiwczeń i rosnącej tkanki mięsniowej Co mi zostało Tylko pocieszanie się. Jak tak dalej pójdzie to w sobote będzie 3 tygodnie jak moja waga stoi ...
Czekam jak na zbawienie aż ruszy.
Narazie kolejne postanowienie. Od dziś koniec STEPu Wszystko dlatego że moje łydki stają się nie coraz szczuplejsze, ale coraz twardsze Więc nie chcę żeby to postępowało aż zrobią się kwadratowe W czwatrek idę za to na aerobik i jak mi sie spodoba to będę sobie chodzić dwa razy w tygodniu Oprócz tego jeszcze w domu
No i mam nadzieje że waga w końcu sie podda i zacznie spadać
Teraz rano ćwiczę rano najpierw aerobik, potem brzuszki (300) wg własnego planu , ćiwczenia na uda i pośladki i pare minut skakanki
A w menu dziś:
kromka chleba żytniego z soją z pasztetem sojowym
kromka chleba żytniego z soją z sałatą, wędliną, serem light i papryką, rzodkiewką
Danio lekki waniliowy - ależ jest pyszny
sałatka winegrette z fetą
kukurydza
figi (10 sztuk).
No i dużo, dużo pije
Zaczęlam dziś pić jakąś herbatkę SLimsystem czy jakoś tak. Ma dwie fazy i coś tam ma pomóc. Zobaczymy
A jak Wasze dietkowanie
BIEDRONECZKO z okazji urodzin życzę Ci wszystkiego najwspanalszego. Sukcesów na końcowym etapie waliki z kiloskami, ale nie tylko Spełnienia marzeń, dużo miłości i szczęśćia. Do tego wszystkiego zawsze zdrowia i zadowoloenia z życia i siebie.
NIECH NAM ŻYJE BIEDRONKA 100 LAT
Wszytkim Wam bardzo dziękuje za słowa otuchy i wsparcie. Kochane jesteście. Przesyłam buziaki i pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki