-
Hej
Zjadłam sobie te 3 kabanosy zz dzika PYCHA I takie chude
Bo ostatnio jak sobie kabanosy kupiłam to były okropnie tłuste, tak że nie mogłam dojeść A te polecam
a Wy polecacie jakies dania z mięska Bo musze ułożyć jadłospisik na kolejny tydzień , no i każdego dnia musi się coś znaleźć z mięska lub rybki
Więc jak macie jakies patenty to bardzo chętnie posłucham
W ogóle jak macie jakieś pomysły co do menu wrzucić zwłaszcza takiego jak moje. Czyli nie łącze produktów, odpowiednio kaloryczne, coś z warzyw, z owoców/baklii, mięsko / ryba l, mlecznego ub podwieczorki.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki
Pozdrawiam popołudniowo
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witajcie !!!
U mnie dzisiaj ok dietkowo - chociaż gorzej z ćwiczeniami. W tym tygodniu nie mam możliwości w ogóle pójść na siłownię ale ćwiczę w domku Co do menu to ja osobiście nie wyobrażam sobie dnia bez ciepłej zupki Oczywiście nie musi być zabielana ani ciężka ważne żeby była ciepła i pożywna Ale to jest oczywiście kwestia gustu i w dużej mierze przyzwyczajenia
Pogoda mnie szczerze dobija Jest mokro z nieba pada i jestem jakaś osowiała i ciągle niewyspana...
Ostatnio urozmaicam sobie wieczory planując już wakacyjny wyjazd i szukając domku na mazurach - im dłużej oglądam tym bardziej chce lata i ciepełka
Pozdrawiam
-
KAMELEON - milo slyszec, ze Twoje dietkowanie idzie bezproblemowo . Ciepla zupka to jest tez to co lubie - jem ja conajmniej co 2 dzien. A co do wakacji, to jeszcze sporo czasu zanim znow bedzie cieplutko ... Ale oczywiscie na szukanie lokum na wyjazd urlopowy to juz pora . Ja ta sprawe zalatwilam juz prawie miesiac temu i przez tydzien bede wylegiwala sie w Miedzywodziu - juz sie na ten wyjazd ciesze , bo w przeciwienstwie do poprzednich wakacji opalanie sie w skapym stroju bedzie sama przyjemnoscia .
SARO - skoro mimo wszystko uwarzasz, ze dietka 1000 kcal i Twoj wysilek fizyczny sa Ok, to juz nie dyskutuje . A co do przepisow, na nielaczenie produktow, to moze poszperaj w internecie, na pewno jest tego sporo.
Wczoraj niestety znow polasuchowalam - plan jedzeniowy byl, ale poza tym wpadlo sporo slodkosci ... Az wstyd mi teraz ! Ale jak taki lasuch jestem, to trudno, trzeba teraz sie wstydzic . Dzis juz bede grzeczna ... OBIECUJE !
-
witam!
dziekuje za slowa otuchy, dzis rzeczywiscie humor juz mi sie poprawil i zapal do utraty kiloskow powrocil
znikam do ksiazek, a Wy dziewczyny trzymajcie sie cieplutko
papa
-
Witajcie prawie wieczornie,
dziś nie mogłam wcześniej zajrzeć na forum Ale już jestem
Jutro wielki dzień (mam nadzieje że nie "wielki" pod wzglądem wagi ).
Czuje że stoi w miejscu i staram sie na to przygotować, ale mam wrazenie że na to nie da się przygotować. Tyle starań i waga nie spada i to może łamać. Ale kurcze sie nie poddam
Przecież idę w dobrą stronę
Dzień dziesiejszy jak najbardziej ok. Tzn. dietkowo-wzorowo. Moje menu:
kanapka z pasztetem sojowym i druga z wędlinką i serem i pomidorem
ACTIVIA
zupka grzybowa
sałatka z tuńczyka
mieszanka warzywna (tzn. groszek zielony, kukurydza i marchewka)
No ale jeszcze przede mna ćwiczenia no i to jutrzejsze ważenie.
Jeśli mozecie trzymajcie kciuki, żeby chociaż waga nie poszła w górę
Pozdrawiam
-
Witajcie !!!
A więc Saro jednak zupka U mnie dzisiaj ok ditkowo chodziaż nie obyło się oczywiście bez słodkiego Już się do tego przyzwyczaiłam i staram się tylko zmieścić w kaloriach...Weekend czeka mnie bardzo ciężki dietetycznie:
- jutro parapetówka u znajomych
- niedziela włoski obiad u szwagierki /albo pasta albo lazania mniam/
O ile na parapetówce skupię się na płynach o tyle włoskiego żarcia sobie nie daruje
A dzisiaj:
- jogurt aksamitny danone
- zupka ogórkowa 250 ml
- serek wiejski
- pomarańcza, banan
- crunchy /147 kcal/
- warzywa na patelnie z 100 g szynki drobiowej w paseczki
Warzywa na patelnie to mój nałóg - jakże zdrowy
-
Udalo sie ! Dzis i ja nie mam powodow do marudzenia
Widze, ze i u Was dzien jak najbardziej udany .
SARO - mocno trzymam kciuki za Twoje wazenie !
KAMELEON - baw sie dobrze w weekend - male szalenstwa pozwola Ci nabrac nowej mocy do dietkowania od przyszlego tygodnia !
GEISHAGIRL - powodzenia w dalszych zmaganiach z nadwaga !
-
Czesc dziewczynki
saro!!Rozpisałam sie w moim temaciku o tym co chciałam ci powiedziecDzieki ze zajzałas i ze mnie ratujesz
Czuje sie jak topielec świeżo wyciągnięta z wody(ale uratowana).
hmmmm
chyba wiecie o co mi chodzi,bo ja znowu mam problemy zwysłowieniem sie
buziaki
-
witam saro
jak tam dietka i samopoczucie???i jak tam waga dzis bo moj dzien pod tym wzgledem dzis byl ''wielki''a twoj tez napewno bedzie a jesli nie to trzeba dietkowac dalejpozdrawiam
-
U mnie dzis zajety dzien, wiec dopiero teraz zagladam, ale tez dietkowo dobrze, wiec nie narzekam . Od dzis zaczelam chodzic na kurs jezyka angielskiego ( moje noworoczne postanowienie), wiec weekendy bede miala jeszcze bardziej zajete - lekcje mam w soboty od 16-tej do 18-tej i w niedziele od 12-tej do 14-tej. Ale w sumie sie ciesze, bo bardzo bym chciala dobrze poznac ten jezyk .
A ja zaraz pedze na imprezke - pochlone nieco kalorii z alkoholu i pewnie skubne male co nieco ...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki