-
-
Hej, witam znowu dość poźno, ale mam tyle pracy, że muszę sie z nią zmierzyć i tylko chwilka mi zostaje na przyjemnośći
Widzę że wzorowo dietkujecie Bardzo sie ciesze. U mnie wczoraj mała wpadka 2 jabłka zjadłam wieczorem. Wiem, że nie chodzi o to że dużo , tylko o to że zjadłam
Muszę to przemyśleć gruntownie (moje menu) i coś zmienić Zajmę sie tym na dniach
A dziś rano oczywiście 30 minut biegania po mieszkaniu i ćwiczenia
W menu:
jajecznica z szynką i warzywami
2 Wasa z sałatą, wędliną i rzodkiewką
jabłko i marchewka (starte)
grahamka z szynką
baton zbożowy
Dziś dodałam tą grahamkę, mam nadzieje że pomoże mi opanować głód wieczorny
Trzymajcie za mnie kciuki żebym przetrwała
Buziaki
-
Cześć Saro!!
Sorry, ze tak długo się nie odzywałam, ale wiesz jak to jest - dużo roboty!
Widzę, że sobie świetnie radzisz, BRAWO!!!
I tak ładnie kiloski opuszczają Twoje piękne ciało!!
A te 2 jabłka, no cóż trudno. Wieczorem jak sobie przypomnę co ja kiedyś wieczorem pochłaniałam, to aż
Na szczęście teraz się nie daję, ale gdyby mi się zdarzyło podjeść coś niedozwolonego to sie nie łamię, bo trzeba się podnieść i iść dalej w dobrym kierunku
Pozdrawiam Cię serdecznie
Buziaki słoneczne posyłam
-
Witam!
Saro!Dwoma jabłkami sie przejmujesz?To co ja wczoraj zrobiłam normalnie woła o pomstę do nieba....
O 21 zrobiłam sobie sałatkę jarzynową i ja zjadłam(nie całą)ale chodzoi o sam fakt ze człowiekowi o takiej godz.chce sie takie rzeczy robic.Jeszcze nie zdąrzyły warzywa ostygnąc.....
i jak ja mam byc chuda??
Pocieszające jest to ze były to warzywa qa nie chipsy czy czekolada.....
a swoja droga zapomniałam juz jak smakuje czekolada.....
jeny!!Okres mi sie zbliza
-
Trudno, zjadłaś = już o tym nie pamiętasz
Ale słońce dzisiaj praży - suuuuper.
-
Witajcie popołudniowo,
ja niestety siedzę w biurze, do którego ani promyk nie wpada, ale i tak chociaz 20 min spedzam na balkonie po drugiej stronie Dzis tez tak zrobiłam
A teraz juz po wszystkich posiłkach, zobaczę jak przetrwam wieczór. Mam nadzieje ze nic nie zgreszę
olinko dzięki za słowa otuchy i wsparcie :*
rolini oj, wiem o czym mówisz, mnie ostatnio też smaki nękają. Tylko ja jem owoce Powiem Ci że i tak dobrze że warzywka zjadłaś, bo mają mało kalorii i duuuużo witaminek. Tylko następnym razem postaraj się wcześniej Ok
Co do czekolady to mnie już w ogóle nie nęci jej smak. Ja mam smaki na pieczywo ostatnio i owoce A ze słodyczy to najbardziej wiem że lubię ciasta i lody Dowiedziałam sie co najbardziej słodkiego lubię dopiero jak przestałam sie nimi opychać Bo wcześniej myślałam że najlepsza na świecie jest czekolada
Też myślę o tym jak jadłam wcześniej. Co wyprawiałam wieczorami i że nic, a nic sie nie ruszałam, aż dziw że tylko 80 kg ważyłam
Teraz widzę jak dużo sie zmieniło. Na +
Nie jadam własciwie "złego " jedzenia. Zero fast foodów, słodyczy, tłustych, smażonych potraw. Naprawde lepiej sie dzieki temu czuje. Szkoda tylko że czasami wpada sie w taki dołek jak teraz i jakoś wszystko nęci i smaki są. U mnie też sie okres zbliża, wiec to pewnie to Ale jakos przetrwamy i dalej bedziemy juz pieknie chudnąć
marisial wiem, jak to jest z tą pracą Sama tak mam
Dzieki za wsparcie i przypomnienie że trzeba iść w dobrą stronę To najważniejsze
Ide Was poodwiedzać
Buziaki słoneczne
ps. wczoraj jak wychodziłam z parcy pięknie świeciło sloneczko, nawet dzieciaki na osiedlu bawiły sie na placu zabaw. Alez pieknie sie robi. Kurcze, trzeba chudnąć
-
Hej Saro,chyba coś było wieczorem w powietrzu z tymi jabłkami Tez sobie skonsumowałam takie jedno, a potem jeszcze pół marchewki.
Widze że zaczęlam przjmowac Twój sposób patrzenia na dietę: kiedyś nic bym sobie z tego nie zrobiła, a wczoraj to troche zła byłam na siebie . No bo tak to jest, naćwiczysz sie, napocisz a potem wieczorem wcinasz niepotrzebne jedzonko. Ale było zdrowo więc nasza waga w żaden sposób na tym nie ucierpi
Na szczeście pogoda mobilizuje do odchudzania, bo wiadomo ze pachnie już cienkimi bluzkami, spodenkami, spódnicami itd. A trzeba sie ładnie prezentować. Dlatego ide na kolację (czytaj 2 wafle ryzowe z serkiem) a po niej na o,5 h na piekielną machinę.
:* :*
-
napewno grahamczka pomoże pięknie sobie radzisz :* jutro wiecej napiszę bo padam ze zmeczenia
-
Wpadlam pozegnac sie - jutro lece na moj tak dlugo wyczekiwany urlop !
Mam nadzieje, ze za 3 tygodnie bedziecie szczuplejsze - wiosna wowczas pewnie zawita na dobre .
Trzymajcie sie cieplo
-
a wiesz, ze ja też wczoraj jabłko zjadlam wieczorem... coś w tym musi być
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki