Piatek byl super - bez wpadek, sobota i niedziela dosc dobre, a dzis... nienajlepiej ...
Tak wiec wstyd mi, ze jeszcze niedawno sie chwalilam, ze kryzysowi slodyczowemu powiedzialam "pa, pa" ...
Oj miotam sie z tymi slodyczami ...
Kolezanka pojechala na 2 tyg do Polski i poprosilam ja o kupienie dla mnie bio-chromu - slyszalam, ze pomaga zwalczac apetyt na slodycze - warto wiec sprobowac ..
NOWICJUSZKO mam nadzieje, ze udalo Ci sie wytrwac w postanowieniu niejedzenia po 18-tej . A swoja droga znam to uczucie chetki na male co nieco nawet po obfitym posilku ...
DZUDZU tylko brac z Ciebie przyklad !
NOTTA ciesze sie, ze zabralas sie aktywnie za spalanie pochlonietych przez weekend kalorii .
Zakładki