-
teraz teu tak sadze, kiedys chlopak musial byc wyzszy od dziewczyny, teraz to nie regula
-
Ja mam przyjaciol ona 180cm on 160 fakt wygladaja smiesznie(tak mi sie na poczadku wydawalo) ale ludzmi sa przecudownymi i kochajacym sie malzenstwe.
Chodza na imprezy bawia sie swietnie czasami ktos tam na nich spojzy i tyle.
-
Dziewczyny a u mnie dzis słabo z dietką.... znaczy się żadnej dietki nie było i raczej nie ma ;( szczerze to nie chce mi sie
mialam sie od dzis znów zrowo odżywiać i tak jest ale za dużó tego było
no ale czym ja się przejmuję
jak narazie żyje tylko tym że jesczze troszke i mój chłopak do mnie przyjeżdza
hihi
jego przyjazd wystarczy mi za jaką kolwiek dietkę 
A co do wzrostu dziewczyny to wiem ajk to jest
ja zazwyczaj miałam "przyjaciół" wyższych ode mnie i nie powiem fajne jest to uczucie ale nie najwazniejsze
wzrost się nie liczy a do wszystkiego mozna sie przyzwyczaić 
martuska mnie sesja tez wykańcza ale jescze troszke i bedziemy mieli wolne a to najwazniejsze 
dzudzu nie przejmuj sie kołem popawisz je 
notta nie łam sie ze praca Ci nie idzie
zrób sobie przerwe jeden dziena potem wena twórcza powinna powrócić 
anczoks gartuluje zgubionego kilograma
cxhyba raczej nie umiem Ci pmóc bo tak tez nie do końca rozumiem jaki chcesz podpis ustawić.... czy chodzi Ci o obrazek pod nickiem czy jak ?
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę
-
hahah poprawilam kolo na 4+ to jeszcze tylko jeden egzamin
)))ale fajnie!!
dietka super dzisiaj na obiad szpinak zjadlam...nigdy mi nie smakowal ale przeszlo bez wybrzydzania
)
Trzymajcie sie
Lece sie uczyc
-
-
a tak apropos szpinkau....
tez go bardzo lubie...
aale jednak sam w sobie jest bez smaku... trzeba przyrowic..ja lubie podsmarzany na patelni z czoskiem i przyprawami...ale mimo,ze nabiera smaczku to jednak tak na sucho go jesc/ lubie go zapiekanego w nalesnikach, ciescie , pierozkach itd...ale to jednak nie jest za bardzo kaloryczne
zdardzcie mi SWOJE (bardziej dietetyczne) sposoby na szpinak!!!
P.S. co do wzrostu facetów..to fakt, lubie jak patrze im w oczy troche do góry (mam 177cm)...milo jest jak twój facet podejdzie i "z góry" obejmie cie ty swoim opiekuńczym ramieniem....ale to nie jest najwazniesze.....wazniejsze jest dobre samopoczucie, poczucie humoru...i to wszystko co jest z zauroczeniem zwiazene.....
jak wybierzemy sobie jakiegoś wysokiego..ale "buraka"... to w chwilach wqrzenia lub kłotni ten jego wzrost na nic nam sie nie zda
...pamietajmy o tym
-
@NowicjuszkaJa też jestem fanką szpinaku!
A jaki dobry z nim kurczaczek
Zazwyczaj jem z makaronem, w końcu jakiś produkt zbożowy trzeba spożyć
@Dzudzu - z innego wątku wyczytałam, że mamy i sylwetki podobne i marzenia
Wspierajmy się! Gratuluję poprawionej oceny
Pozdrawiam z zaśnieżonego, mroźnego Krakowa
-
Cześć dziewczyny
Jakoś ten dzisiejszy dzień nie bardzo był
Nawet nie chodzi mi o dietkę - o tym później. Zaczynam się na maksa martwić tą moją magisterką. Chyba odpuszczę sobie wszystko inne i skupie się nad tym bo nie wygląda to najlepiej. A przecież mam tyle planów co zrobię PO...
A mi po prostu nie idzie. Wena twórcza chyba o mnie zapomniała
Tak bardzo chciałabym żeby jutro było tak jakoś lepiej- będę się starać.
Co do dietki
bez rewelacji. Jakoś tak za dużo zjadłam- moja wina i już. Polazłam na aerobic (z tego to akurat jestem zadowolona), ale nawet ćwicząc czułam to jedzenie które zjadłam 30 min przed zajęciami (powiedzcie mi kto normalny by to zrobił
)
W niedziele wskakuje na wagę. Mam nadzieję, że zobaczę na niej 73 kg. Co by było baaardzo właściwe jeśli chcę osiągnąć mój cel. Moje Kochanie ma mnie zobaczyć z wagą 72 kg. W sumie jeśli w nd będzie 73 to wtedy mam 2 tygodnie na zrzucenie tego 1 kg do 14 lutego. Musi się udać
To ja już lecę pod prysznic i spać. Obym jutro lepiej wyszła z tą magisterką
Notta
Ps. Martuśka miło Ciebie widzieć. Po sesji rozumiem że zaczynasz walkę pełną parą i będziesz tu wracała częściej. Buźka
-
A właśnie zapomniałabym
DZUDZU piękny wynik
gratulacje
NOWICJUSZKO, szpinakto ja może zjem jutro. Dodaje do niego: troszkę masełka, jajko, odrobinę mleka z mąką i moja kuzynka dodaje również trochę sera feta (mam również w lodówce- może wypróbuję). Wiem dziewczyny że mój sposób to bomba kaloryczna ale ja nie jem tego codziennie więc mogę od czasu do czasu
a do tego szpinaku obowiązkowo makaron. I taką papkę sobie zjadam
MNIAM
Dobrej nocy
Notta
-
hejka
ja szpinak gotuje sobie i d niego dodaje z dwa jajeczka i troche chudek wedliny i taki obiadek wysatarcza mi na caly dzien...w ogole napiszcie mi co wy jecie w ciagu dnia bo ja jem tak do 700 kcal.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki