-
Widzę wiele nowych osób się pojawiło. I fajnie im nas więcej tym lepiej. WITAM
Dziś mam DOŁA - delikatnie powiedziane. Już nie smęcę. Obiecuję jutro już być jakoś bardziej optymistyczna. Póki co powodów brak.
Dzudzu szczególne gratulacje dla Ciebie. kg mniej SUPER
Spadam w dół ale jutro poćwiczę umysłową wspinaczkę
Notta
-
Notta Tobie tez swietnie idzie, duzy spadek tych okropnych kilogramow.
Czym wiecej nas tu tym ciekawiej.
-
no pewnie ze fajnie....
im wiecej nas tym lepiej....
bedziemy sie razem wzajemnie wspierac.....
a przeciez to bardzo wazne....
jesli chce sie schudnac....
pozdrawiam
-
Witam dziewczyny
Dziś nastał nowy dzień, lepszy dzień. Nie dam się smutkom, depresji, kompulsom moje małe postanowionka. Zjadłam już śniadanko a teraz do mgr. Czas się za to wziąć
3majcie się dzielnie
Notta
Ps. Alexmis, ale widzę że Tobie super kg spadają. GRATULUJĘ tylko tak dalej.
-
Hejka
Dziewczyny normlanie tak jak wczorak sobie pozwoliłam to już dawno tak nie miałam
Było normlane śniadanko potem rosołek na obiad i gotowana noga od kurczaka a potem juz poleciałam ;P Nie dość że chipsy jadłam to jeszcze było piwo i drinki a na koniec wielka bułka ;P No ale z drugiej strony nie żałuję bo byłam w super toawarzystwie i po prostu czasem trzeba łapać "chwile" i nie martwic się za bardzo
No ale dziś powrót do "zdrowego" jedzenia zero piwa i chipsów :P
Tak widzę że coraz więcej nas tutaj jest no i bardzo się ciesze
W kupie rażniej i łatwiej będzie nam zrzucić co nieco
i nie ma to jak "wśród swoich " To njaważniejsze przeciez by sie dobrze czuć
No to ja teraz też się zabieram za naukę bo w za parę dni. za dni parę dośc ważny egzamin
Pozdrawiam
ps.Notta cieszę się ze nie masz już doła no i miłego pisania
-
hejka...ale slabo mi kolo poszlo;/ ale jutro poprawiam a tak mi sie nie chce
dzis sie troche wkurzylam i zjadlam malutki kawalek kielbachy....
a Wy jak?
lece sie uczyc buzka
-
Dietkowo u mnie tak sobie. Jakoś nie wiadomo źle nie było (bez porównania mniej niż wczoraj), ale też bez rewelacji.
No i nic nie ćwiczyłam. Ale jakiegoś lenia mam więc to niech będzie uzasadnienie tego faktu.
Mam jakiś kryzys twórczy. Nie idzie mi pisanie tej pracy magisterskiej. Chyba sie trochę zniechęciłam i stąd tak smęcę.
Jutro muszę iść na aerobic. Muszę, muszę, muszę
Pozdrawiam
Notta
Ps. Dzudzu, kawałek kiełbachy nikogo nie zabił a może Ci nawet wyjdzie na zdrowie Powodzenia jutro 3mam kciuki
-
Hej, Dziewczyny!
Notta, trzymam kciuki - w zeszlym roku napisalam 2 prace mgr, wiec domyslam sie, co przezywasz Ale jaka frajda, jak sie konczy!
Ja mialam dzis podly dzien, ale ciesze sie, bo zmazylam sie po dluzszej przerwie (bylam ponad tydzien chora i nie cwiczylam) i okazalo sie, ze kilogramow nie przybylo, a nawet jeden spadl
Pozdrowienia!
PS Przepraszam za banalność pytania, ale jak dołączyć podpis? Dodaję w moim profilu, dodaję i nic! A taki śliczny tracker przygotowałam
-
dziewuszki jestem... sesja mnie wykancza a moja waga jeszcze bardziej mnie doluje. ale powroce:!!! do wakacji bede laska!!! powiem Wam cos. ja mam jakies 178 wzrostu a moj chlopak 170.... tak to moze smiesznie wygladac, na poczatku mialam straszne kompleksy z tego powodu. ale w koncu doszlam do wniosku ze nie wzrost sie liczy. jestesmy juz prawie rok razem i jest super! wczesniej bylam w zwiazku dwa lata z chlopakiem wyzszym ode mnie i byl bardzo nieudany, ciagle klotnie wyrzuty... i jutro wracam do domku i sie wreszcie z nim zobacze. nie widzialam go od sylwka... a w piatek do zakopcaŁ) yuuupi. caluski dla Was
-
martuska507 a czy wzrost sie az tak liczy? Mi sie wydaje ze nie, wazny jest czlowiek a jakies tam cm.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki