no dziewuszki pisze pisze. zaktualizowalam tickerek. teraz jestem chora, mam taki straszny katar ze smaku wogole nie mam w przez to i ochoty na jedzenie ale jakos dobrze mi z tym
no dziewuszki pisze pisze. zaktualizowalam tickerek. teraz jestem chora, mam taki straszny katar ze smaku wogole nie mam w przez to i ochoty na jedzenie ale jakos dobrze mi z tym
Martuska - szybciutko wracaj do zdrowia i do dietkowania .
Rolini - ales Ty cwana babeczka - tak faszerowac nieswiadome niczego dzieciaki warzywami ... A co do krokietow ze szpinakiem, to narzeczony na ta wiadomosc nie jest zachwycony - widac typowy "roslinowstretny" facet ... Ale i tak jakos zjada te moje czasem eksperymentalne warzywne obiadki . Zobaczymy jak bedzie ze szpinakiem ...
O szpinaku było... więc nie mogłam tego tak zostawić. Dziś mialam szpinak z makaronem i oczywiście jajeczkow w nim było również
Martuśka, czas nam się zabrać do roboty. A z choróbska wychodź silna wola Tobie wystarczy żeby nie jeść za dużo.
Biedroneczko, dobrze robisz kontrolując wagę. Ja tez pamiętam te "wspaniałe" czasy kiedy byłam jeszcze grubsza ale jak wżerałam na maksa to i tak już tak nie tyłam. A teraz wydaje mi się że każda nadprogramowa rodzynka powoduje tycie
Rolini, pytanko. Czy Ty aby tickerka nie przesunełaś. Bo tak jakoś mi się wydawało że widziałam go ostatnio trochę bardziej na lewo Jeśli nie mam halucynacji to gratuluje
Idę spać bo jutro przede mną ciężki dzień.
Pozdrawiam
Notta
Witam Dziewczyny
Mam nadzieję, że weekend zaczął się Wam sympatycznie ale i dietkowo.
Ja dziś zrobiłam pierwszy raz 8min. Jestem ciekawa czy jutro to odczuje. Choć jak robiłam Abs to wiem, że źle wykonywałam ćwiczenia Bo mnie strasznie kark bolał - chyba to skutek że w ogóle się nic a nic nie rozgrzałam tylko z marszu zaczęłam je robić.
Pozdrawiam Was serdecznie. Dajcie znać co u Was.
Notta
Ciesze sie, bo sobote bede miala wolna, co nieczesto mi sie zdarza... Planuje w sobote rano wyskoczyc z narzeczonym na basen (nie ma to jak pozytywnie zaczac dzien ). Poza tym pewnie zabiore sie za zalegle porzadki w mieszkaniu ... A poza tym przez te sobotnio-niedzielne zajecia z jezyka angielskiego nie mam zbyt wiele czasu na jakies weekendowe wyjazd , ale trudno, za 2,5 tygodnia bede miala 3 tygodnie wolnego - jade do Polski , to przynajmniej oderwe sie nieco od kieratu praca-dom. Nie bedzie to zbyt wolny czas na leniuchowaniebo moj Slub tuz, tuz ...
Milego weekendu !
Witajcie
Ja mam w ten weekend zjazd "niemiecki" - jutro tylko 4h zajęć, w niedzielę niestety aż 8. Ale to i tak luzik w porównaniu ze zjazdami "angielskimi"
Mam się nieźle, choć pani gin. powiedziała dziś, że muszę brać progesteron, bo mam go za mało. Kiedyś już brałam, starając się o dziecko, ale musiałam przestać, bo strasznie źle się po nim czułam (psychicznie). Ale ufam, że teraz będzie lepiej
Biedronko, nie wiedziałam, że nie mieszkasz w Polsce! A gdzie, jeśli mogę spytać?
Pozdrawiam serdecznie, dobrego weekendu!
Notta!Kochanie!!!Przesunęłam.......Normalnie tak się zawzięłam ze sama się dziwię co sie ze mną dzieje...Moze juz mam dość uzalania się nad sobą???Teraz czeka mnie najgorsze.Przetrwanie połtora tygodnia.Jak przetrwam to w diecie to osiągnę olbżymi sukces.Bo z moich obserwacji zawsze dobijam do dwoch tygodni a pozniej juz lipa.Zaczyna sie nadrabianko!!
Mam nadzieje ze teraz bedzie inaczej
Biedroneczko!Alez super pomysł.Basenik.Tez bym poszła.Ale chyba mojego męża nie namówie na taki wypad a szkoda
Anczoks!Mam nadzieje ze tym razem bedziesz sie lepiej czuła
Pozdrawiam was wszystkie.
Buziaki
Hej!
U mnie z jedzeniem ok -
rano platkiz mlekiem,
potem do kawy 4 cistka ,
obiad - 2 krokiety ze szpinakiem i barszczyk czerwony do picia,
2 jablka, gruszka,
wieczorem jogurt owocowy light z ziarnami zboz - 250 g
Jak na mnie to calkiem niewiele - ale wieczorem bedzie male imprezkowanie - ale postaram sie byc grzeczna - tym bardziej, ze jutro rano wskakuje na wage ... Basenu niestety dzis nie zaliczylam - ale postaram sie jutro, za to duzo dzis sie nachodzilam .
Rolini - super, ze zmienilas Straznika - trzymaj sie dzielnie dalej, a niedlugo znow bedziesz musiala go zmienic .
Anczoks - trzymam kciuki za Twoje dobre przechodzenie ciazy ! A co do Twojego pytania, to mieszkam juz prawie od 2 lat w Irlandii, a dokladnie w Dublinie.
MILEGO WIECZORU !
Rolini no normalnie jestem pełna podziwu (i cieszę się że jednak miałam rację bo to tylko oznacza że walczysz dzielnie ). U mnie jest tak samo 3 dni ładnie, pięknie a następnie rzucenie się na jedzenie (jak dziś ) Jak nic mam kompulsy A Ty się 3maj bo będę krzyczeć!!!
Biedronko. Czy ja coś przeoczylam Że o narzeczonym mówiłaś to się zgadza. Ale ślub Proszę mnie tu choć tyćku tyćku wtajemniczyć. Kiedy, gdzie, masz już suknie, ale fajnie I Gratuluje oczywiście. Będziesz piękną Panną Młodą. I już Ci mogę powiedzieć że nie marz że uda Ci się nie pokazać zdjęć Ja się już na nie piszę
Pozdrawiam dziewuszki i w ramach zakończenia tego niezbyt udanego dnia idę spać szybciej.
Pozdrówka
Notta
Zakładki