-
kochana... ja dziś nie zamknę się w 2000 chyba... ehhhhh....
ja w poniedziałek do szkoły, aż mną telepie, jak to słyszę...
-
Nie no szkoła nie jest zła, chyba że każą Ci się uczyć czegoś czego nie chcesz wiedzieć (no chyba że nic nie chcesz wiedzieć
)
Ojojoj...wysmarowałam sobie głowę jakimiś ziółkami na włosy...ciekawe czy pomoże...musze znaleść dietę na słabwe włosy, macie jakieś przepisy?? jak nie wierzycie w to, że mam cienkie to zrobie sobie zdjęcie i tu pokaże
-
Nan ja rowniez mam cienkie wlosy a do tego mala w pracy mnie ciagle ciagnie za nie i wyrywa mi calymi garsciami a ma dopiero skubana 8 miesiecy
Mort widze ze ty z lodzi jestes mojego kochanego miasta ktorego juz tyle nie widzialam
napisz co sie dzieje teraz w lodzi
-
Nan gdzie sie podziewasz?
-
Jestem, jestem. Przeżywałam horror w budzie. Na szczęście koło przełożyli na za dwa tygodnie, za to za tydzień będzie z technik, ale myśle, że będzie dobrze
.
Dziś dzień wolności od diety, ale nie przeginam. W ogóle teraz mam lepszy humor, bo po wykładach (od 9 do 18.15) to byłam troszkę nieprzytomna..
-
Nan, niestety nie znam żadnej takiej diety... a brałaś skrzyp może?
Katson, a no z Łodzi. wiesz, ja ogółem nie lubię tego miasta:P za szare jest. a co się dzieje... mmm... chyba to co zwykle^^ imprezy zawsze się jakieś znajdą. te kulturalne też. ale ogółem, zimno:P
-
Skrzypu nie brałam, a może kiedyś...myśle, że musze coś bardziej zadziałać, bo ze mną to już tragedia...samych włosów może mam 1cm średnicy...;(
-
a ja mam dobry przepis na mocne wlosy. Wypróbowałam już go 3 razy.
Olej rycynowy ok. 100 ml
żółtko jajka
odciśnięta woda z zalanych wcześniej 2 łyżek płatków owsianych (około 1/4 szklanki tej wody)
można dodać zawartość kapsułki Skrzypovity
można dodać sok cytrynowy (uwaga - rozjaśnia)
Nałożyć to fujstwo zamieszane na włosy, na to worek foliowy, na to ręcznik i mozna siąść na 3-4 godziny przed komputerem (np; na Dietkę). Potem umyć włosy, bądą cudownie miękkie i gładkie. Taką maseczkę można robić co 2-4 tygodnie w zalezności od stopnia zniszczenia włosów. Przepis wziełam od p. Chmielewskiej, który opisala w którejś z książek. Troche go zmodyfikowałam (płatki i Skrzypovita).
Pozdrófka Nan, czekam na rezultaty
P.S. Olej rycynowy kupuje się w aptece (kosztuje ok 5 zł)
-
oj Nan koniecznei zacznij cos robic w kierunku tych wlosow, bo to nie przelewki... po pierwsze to przeanalizuj czy to Twoje dietkowanie jest prawidlowe, bo moze za malo witamin dostarczasz ??
ja jak w czerwcu bylam na wymuszonej diecie (najprawdopodobniej mialam atak kamieni żółciowych) i nic prawie nei jadlam przez 2 tyg.... do tego angina no i wczesniejsze pilnowanie sie diety, to mialam potem problemy nagle z panokciami i wlosami... i troche to trwalo zanim te pazury moje sie troche polepszyly.... a i tak dalej nie sa takie jakkiedys 
pozdrawiam serdecznie, milego dnia i tygodnia calego
-
witaj Nan
Agatko fajny przepis na wzmacnianie wlosow chyba go sama zastosuje
Nan - mysle ze Goohaa ma racje z tymi dietkami i wlosami.przemysl czy masz wityminy.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki