Strona 64 z 207 PierwszyPierwszy ... 14 54 62 63 64 65 66 74 114 164 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 631 do 640 z 2069

Wątek: Zamknięty

  1. #631
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nan - to przez chłopaka - ściągaj go do siebie..trzymaj w domu pod łóżkiem... pomoże!

  2. #632
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    1 dzień diety, dziś zaczynam 2-gi.

    Celebrianno- miałaś rację, zresztą już na kawiarence o tym mówiłam.
    Mój miły dalej chory, chyba mnie zaraził bo zaczęłam lekko pokasływać, ale co tam wygrzałam się ciepłym mlekiem i już mi lepiej.
    Już mam 2kg w dół, chociaż i tak waże 72kg .

    Ze szpitala znów zadzwonili po badanie krwi, myślałam, że znów cukier, ale tym razem nie...nawet powinnam się cieszczyć, bo to badanie na występowanie jakiegoś hormonu, który wydziela tłuszcz ( ) przez który ma się napady, zawsze mogą sprawdzić i wykluczyć....

    Oby do 6 z przodu...

  3. #633
    NANDUNIA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Nan. A przepraszam- jakąś nową dietę zaczęłaś, czy po prostu powróciłaś do "starej"???
    Ja powróciłam do życia po długim okresie smutów i takich tam.
    Teraz czuję, że rozpiera mnie miłość i szczęście!!! A to sprzyja odchudzanku
    Poza tym, tak jakby już wiosnę czuję... Może wtedy, jak ta wiosna wreszcie przyjdzie moja waga pójdzie wdół nieco...
    Buziol duży. I nie rozchoruj się za bardzo! I zdrówka dla Lubego



  4. #634
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie



    Miłego, radosnego tygodnia

    Pozdrawiam cieplutko

  5. #635
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nanduniu- na ferie robie dietę 1200kcal, a po chyba przejde na montignaca, bo tam można jeść gorzką czekoladę bez skrupółów , jutro ide na te (*^_(%_&%$$) badania. Trzymajcie kciuki żebymnie zemdlała .

    Szane- jak miło, że się odezwałaś

  6. #636
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jutro zaczynam znów dietę montignaca, dlaczego nie dziś? Bo nie moge oddać grahamek tak bez niczego , a dziś myśle, że się zmieszcze w 1500.

    Aha- jak po badanu, zemdleć nie zemdlała, mały siniak zostł po nakłuciu, baba powiedziała mi tyle co sama wiem (ćwiczyć, mniej jeść, jak stres to zającz się czymś przyjemnym- książka, film) jaaasne...a jeśli nie mogę się skupić na książce, ani na filmie??

    Wczoraj miałam imieniny, chłopak miał mnie pilnować a co zrobił? Kupił mi bułkę słodką + zjadłam drożdżówek pare, ale i tak schudłam (0,5kg) no to dalej odkurzam wiadomości o montignacu.

  7. #637
    NANDUNIA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiesz, to tak zawsze z tymi chłopami!!! Mój Sz. zawsze mnie uszczęśliwia czekoladkami chociaż dobrze wie, że się odchudzam i takie tam. To chyba nawet nie wynika ze złośliwości, tylko ze zwykłego lenistwa tego wstrętnego Gatunku no!
    Zostanę feministką, będą gruba i przestanę golić nogi, a co!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Ta, jasne... Ciekawe, jak bym dawała radę bez Mojego Marudy...

    Pozdrawiam. Buziol duży

  8. #638
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nanduniu- no takie to są te wstrętne chłopy, mój mnie wkurza, bo mówi, że gruby jest i musi schudnąć, a mnie denerwuje tym, że jemu lepiej to wychodzi jak mi , no więc wciskam w niego słodkości żeby mu nie wyszło ja to dopiero wstrętna baba jestem , no to drugi dzień dietki montiego, ciekawe jak dam jutro z nim radę jak w lodówce kawałek pasztetu (zabroniony) zdechły grejpfrut, ketchup i sok. I duuużo chleba (zabronionego oczywiście) na całe szczęście mam ser biały i jogurt (własnej produkcji :] )

    Nie ważyłam się, bo i po co?

  9. #639
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymaj się Nan, napewno ci się uda

    Przytulaczek dla ciebie, on cię przypilnuje


  10. #640
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szane- dzięki Ci za słowa otuchy, mi tam już trzeci dzień idzie dietka, chociaż efektów na razie nie widać (71kg ), do tego załamał mnie mój chłopak jak zkwitował obiad: świnie jedzą lepiej, z takim obrzydzeniem na twarzy....

    Nie będe się użalać nad sobą, jaką to ja mam nienormalną rodzinę, bo to robiłam przez pare lat, dziś porozmawiałam z mamą, ale to nic nie dało....aha i o co chodzi: siostra, bulimia, wyżera wszystko a nam się zostaje...no właśnie, żarcie dla świń , poradziłam sobie, kupiłam ser, jaja i zrobiłam jajecznicę, ależ się nażarłam....

    Aha- i mi jeszcze powiedział: nie dziwie Ci sie, że masz napady, też bym miał, jakbym miał takie żarcie w domu.

    No cóż...każdy ma swoją teorię.

Strona 64 z 207 PierwszyPierwszy ... 14 54 62 63 64 65 66 74 114 164 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •