Strona 13 z 424 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 63 113 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 4239

Wątek: Always look on the bright side of life :-)

  1. #121
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    LOL byłam dawno dawno temu na obozie w Butzbach... nie wiem czy chcę znowu tam się wybrać w okresie 'wakacyjnym' Ale z drugiej strony moja najlepsza koleżanka z liceum studiuje w Mainz to miałabym gdzie osiąść a stamtąd już taki większy rzut beretem do Butzbach... Kto wie, kto wie

    A co do Katie... to ja może jakaś chora jestem, ale zabieram ją zawsze na randki z Weiderem. Na zmianę z Massive Attack

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  2. #122
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Hejka

    Piszę (pośrednio) o najbardziej naglącym problemie w Polsce bezrobociu. A dokładnie oceniam efektywność inicjowanych programów przeciwdziałania bezrobociu.

    Ot taki pasztet

    Pozdrowionka

  3. #123
    Guest

    Domyślnie

    telegym? a co to? :]
    poszukam w internecie anyway

    bo inne filmiki co ściągnęłam - cóż, dla zaawansowanych bardziej, ja się boję o siebie - może jak zrzucę trochę wagi. ale pan w trykociku zostaję i cóż, czuję, że pozostanie na tygodnie, miesiące? o latach na razie nie wspominam

    widzę, że kg ładnie spadają i nie masz na co narzekać - ja żałuję, że nie mam nic do ćwiczeń w domu.. ehh może w końcu kiedyś uda mi się namówić rodzinkę na jakiś zakup - np w ramach oszczędności na jedzeniu dla mnie :]]

    miłego seansu jutro - zdaj relację jak film!! i mimo wszystko udanych zakupów - czasem przyjemnie jest popatrzeć nawet - co więcej - to Twój wolny czas !


    a co do całek to właśnie to cały dzień robiłam. zmęczonam, spać w try-miga!

  4. #124
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    cześć rejzazz
    twoje zdjęcia śniadanek są bardzo apetyczne ale jestem za tym, żebyś umieszczała również inne własej "roboty" bo najwyraźniej masz talent. A ja lubię oglądać ładne zdjęcia.
    pozdrawiam
    c.

  5. #125
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No co do tych zdjęć to ja jestem jak najbardziej ZA!!! Jak tam niedziela mija?

  6. #126
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Hejka

    Co tam u Ciebie słychać. Wpadłam sprawdzić co i jak , ale widzę że jeszcze nie odwiedzałaś swojego wątku. A więc poczekam...

    Pozdrowionka
    Notta

  7. #127
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    no ja wlasnie tez myslalam ,ze moze dzis z okazji niedzieli na jakies sniadanko wpadne ,ale ni ma. wlascicielka watka nas opuscila. wracaj szybko ,chcemy czytac jak tam

  8. #128
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie Dzień 14

    Cześć kochane

    Jestem jestem, tylko dopiero o 21 dotarłam do domu i chciałam jeszcze pojeździć trochę na orbitreku a potem jadłam "kolację" i już się zrobiło tak późno, nawet nie zauważyłam...

    ocomichodzi: Te filmiki są na emule jeśli korzystasz... gdybym miała lepszy transfer to bym się podzieliła, ale to pliki po ok. 100 MB więc nie da rady Jest kilka serii: aerobik, rozciąganie, problemzonentraining, joga, zen, nordic walking, emotional moves.. mi się podoba dlatego, że nadążam za nimi machać rękami i nogami.. jedyną wadą może być to że ćwiczenia po niemiecku, ale w sumie widać, co robią

    caroll & klajdusia: Skoro tak mówicie... to może wyszukam jeszcze coś ciekawego do pokazania

    A ja, tak jak pisałam.. byłam dzisiaj z Młodą w kinie na "Dlaczego nie!". Film z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych. Sympatyczny, ładne widoki i zdjęcia, od początku wiadomo kto z kim skończy, na szczęście nie do końca wiadomo jak to się stanie Koniec nadchodzi niespodziewanie, jakby scenarzysta przypomniał sobie nagle że film miał trwać półtorej godziny a nie trzy... no i trochę irytujące (jak ostatnio w większości polskich filmów) product placement. Ale można miło spędzić czas, o ile się nie zwątpi po 30 minutach reklam

    Potem trochę szwendania się po centrum handlowym.. NIC sobie nie kupiłam, bo po pierwszej przymierzonej bluzce zwątpiłam. Zresztą i tak nie mam kasy, w końcu nawet zapomniałam o rękawicy do masażu Centra handlowe strasznie mnie irytują, okropnie się tam czuję, moja samoocena sięga dna i wracam do domu zdołowana.... na szczęście nie muszę tam bywać zbyt często

    Nie jadłam też dzisiaj zdrowo (coś mi weekendy nie służą..):
    - śniadanie (370 !!!! kcal)



    - ok. 100g popcornu w kinie (500 kcal)
    - mały lód w McDonalds (135 kcal)
    - 5 plastrów morlinek + 1/2 pomidora (80 kcal)
    razem: 1085 kcal


    Ruch:
    - 13 dzień A6W
    - orbitrek: 29 minut, 176 kcal


    No i tyle na dziś... idę się umyć i pod kołderkę, jutro od rana akcja "Wiejska"

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  9. #129
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Rejazz....przypomnialo mi sie to deprymujace uczucie w przymierzalniach Bralam piec par spodni, po jednych odechciewalo mi sie wszystkiego i chcialam juz tylko wracac do domu Okropne uczucie I wcale nie motywujace..... Wytrwalam na szczescie (chociaz po takich "porazkach" chcialoby sie poprostu nazrec i miec wszystko gdzies ) i skladam dzieki jakiemus Demiurgowi, ze nie mam juz tego problmu i ze nie wystaje godzinami (DOSLOWNIE GODZINAMI) przed szafa i i tak nic na mnie nie pasuje, a jesli pasuje, to wygladam w tym jak parowka

    Przypomnialo mi sie to uczucie przedwczoraj, kiedy przymierzalam stroj kapielowy Wiesz...bo ja nadal jestem malo zadowolona ze swoich nog i nawet jak wazylam kiedys 49 kg, to mi sie one nie podobaly. Nigdy w zyciu nie chodzilam w krotkich spodnicach lub szortach...o chodzeniu na basen nie wspomne I teraz moj mily ciagnie mnie na basen, a ja sama postanowilam sobie, ze sie plywac naucze....ale po tym przymierzaniu bikini mi sie odechcialo

    No nic! Trzeba dalej nad soba pracowac I nad postrzeganiem siebie rownie mocno jak nad figura

    Trzymam kciuki za jutrzejsza akcje

  10. #130
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tez nie cierpię centrów hanlowych... Jeszcze te stare 'małe' mogę znieść... Ale te nowe ogroomne - blehhh... Tyle tam sklepow i w ogóle.
    A w ogóle zauważyłam takie coś, że w większości tych tańszych sklepów z ciuchami są tylko takie kiszkowate rozmiary. A te większe, szersze ubranka można owszem upić - ale wtedy jest to sklep markowy z droższymi ciuchami... A mój ukochany to Zara (tam podobają mi sie rawie wszystkie ciuchy... i są też duże rozmiary). Tyle, że ceny w Zarze są byt wysokie jak na moją kieszeń... No i pouję tam tylko podczas wyprzedarzy...
    'Dlaczego nie' nie widziałam... Lubię polskie kino ale tylko to 'ambitne'... Jakoś polskie komedie romantyczne do mnie nie przemawiają. Moje ukochane polskie filmy to 'Symetria', 'Plac zbawiciela' i 'Dzień świra'...
    No dobra nie męczę już bo chyba się zanadto rozpisałam
    Pozdrawiam Cię cieplutko :*

Strona 13 z 424 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 63 113 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •