-
LOL byłam dawno dawno temu na obozie w Butzbach... nie wiem czy chcę znowu tam się wybrać w okresie 'wakacyjnym' Ale z drugiej strony moja najlepsza koleżanka z liceum studiuje w Mainz to miałabym gdzie osiąść a stamtąd już taki większy rzut beretem do Butzbach... Kto wie, kto wie
A co do Katie... to ja może jakaś chora jestem, ale zabieram ją zawsze na randki z Weiderem. Na zmianę z Massive Attack
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
Hejka
Piszę (pośrednio) o najbardziej naglącym problemie w Polsce bezrobociu. A dokładnie oceniam efektywność inicjowanych programów przeciwdziałania bezrobociu.
Ot taki pasztet
Pozdrowionka
-
telegym? a co to? :]
poszukam w internecie anyway
bo inne filmiki co ściągnęłam - cóż, dla zaawansowanych bardziej, ja się boję o siebie - może jak zrzucę trochę wagi. ale pan w trykociku zostaję i cóż, czuję, że pozostanie na tygodnie, miesiące? o latach na razie nie wspominam
widzę, że kg ładnie spadają i nie masz na co narzekać - ja żałuję, że nie mam nic do ćwiczeń w domu.. ehh może w końcu kiedyś uda mi się namówić rodzinkę na jakiś zakup - np w ramach oszczędności na jedzeniu dla mnie :]]
miłego seansu jutro - zdaj relację jak film!! i mimo wszystko udanych zakupów - czasem przyjemnie jest popatrzeć nawet - co więcej - to Twój wolny czas !
a co do całek to właśnie to cały dzień robiłam. zmęczonam, spać w try-miga!
-
cześć rejzazz
twoje zdjęcia śniadanek są bardzo apetyczne ale jestem za tym, żebyś umieszczała również inne własej "roboty" bo najwyraźniej masz talent. A ja lubię oglądać ładne zdjęcia.
pozdrawiam
c.
-
No co do tych zdjęć to ja jestem jak najbardziej ZA!!! Jak tam niedziela mija?
-
Hejka
Co tam u Ciebie słychać. Wpadłam sprawdzić co i jak , ale widzę że jeszcze nie odwiedzałaś swojego wątku. A więc poczekam...
Pozdrowionka
Notta
-
no ja wlasnie tez myslalam ,ze moze dzis z okazji niedzieli na jakies sniadanko wpadne ,ale ni ma. wlascicielka watka nas opuscila. wracaj szybko ,chcemy czytac jak tam
-
Dzień 14
Cześć kochane
Jestem jestem, tylko dopiero o 21 dotarłam do domu i chciałam jeszcze pojeździć trochę na orbitreku a potem jadłam "kolację" i już się zrobiło tak późno, nawet nie zauważyłam...
ocomichodzi: Te filmiki są na emule jeśli korzystasz... gdybym miała lepszy transfer to bym się podzieliła, ale to pliki po ok. 100 MB więc nie da rady Jest kilka serii: aerobik, rozciąganie, problemzonentraining, joga, zen, nordic walking, emotional moves.. mi się podoba dlatego, że nadążam za nimi machać rękami i nogami.. jedyną wadą może być to że ćwiczenia po niemiecku, ale w sumie widać, co robią
caroll & klajdusia: Skoro tak mówicie... to może wyszukam jeszcze coś ciekawego do pokazania
A ja, tak jak pisałam.. byłam dzisiaj z Młodą w kinie na "Dlaczego nie!". Film z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych. Sympatyczny, ładne widoki i zdjęcia, od początku wiadomo kto z kim skończy, na szczęście nie do końca wiadomo jak to się stanie Koniec nadchodzi niespodziewanie, jakby scenarzysta przypomniał sobie nagle że film miał trwać półtorej godziny a nie trzy... no i trochę irytujące (jak ostatnio w większości polskich filmów) product placement. Ale można miło spędzić czas, o ile się nie zwątpi po 30 minutach reklam
Potem trochę szwendania się po centrum handlowym.. NIC sobie nie kupiłam, bo po pierwszej przymierzonej bluzce zwątpiłam. Zresztą i tak nie mam kasy, w końcu nawet zapomniałam o rękawicy do masażu Centra handlowe strasznie mnie irytują, okropnie się tam czuję, moja samoocena sięga dna i wracam do domu zdołowana.... na szczęście nie muszę tam bywać zbyt często
Nie jadłam też dzisiaj zdrowo (coś mi weekendy nie służą..):
- śniadanie (370 !!!! kcal)
- ok. 100g popcornu w kinie (500 kcal)
- mały lód w McDonalds (135 kcal)
- 5 plastrów morlinek + 1/2 pomidora (80 kcal)
razem: 1085 kcal
Ruch:
- 13 dzień A6W
- orbitrek: 29 minut, 176 kcal
No i tyle na dziś... idę się umyć i pod kołderkę, jutro od rana akcja "Wiejska"
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
Rejazz....przypomnialo mi sie to deprymujace uczucie w przymierzalniach Bralam piec par spodni, po jednych odechciewalo mi sie wszystkiego i chcialam juz tylko wracac do domu Okropne uczucie I wcale nie motywujace..... Wytrwalam na szczescie (chociaz po takich "porazkach" chcialoby sie poprostu nazrec i miec wszystko gdzies ) i skladam dzieki jakiemus Demiurgowi, ze nie mam juz tego problmu i ze nie wystaje godzinami (DOSLOWNIE GODZINAMI) przed szafa i i tak nic na mnie nie pasuje, a jesli pasuje, to wygladam w tym jak parowka
Przypomnialo mi sie to uczucie przedwczoraj, kiedy przymierzalam stroj kapielowy Wiesz...bo ja nadal jestem malo zadowolona ze swoich nog i nawet jak wazylam kiedys 49 kg, to mi sie one nie podobaly. Nigdy w zyciu nie chodzilam w krotkich spodnicach lub szortach...o chodzeniu na basen nie wspomne I teraz moj mily ciagnie mnie na basen, a ja sama postanowilam sobie, ze sie plywac naucze....ale po tym przymierzaniu bikini mi sie odechcialo
No nic! Trzeba dalej nad soba pracowac I nad postrzeganiem siebie rownie mocno jak nad figura
Trzymam kciuki za jutrzejsza akcje
-
Ja tez nie cierpię centrów hanlowych... Jeszcze te stare 'małe' mogę znieść... Ale te nowe ogroomne - blehhh... Tyle tam sklepow i w ogóle.
A w ogóle zauważyłam takie coś, że w większości tych tańszych sklepów z ciuchami są tylko takie kiszkowate rozmiary. A te większe, szersze ubranka można owszem upić - ale wtedy jest to sklep markowy z droższymi ciuchami... A mój ukochany to Zara (tam podobają mi sie rawie wszystkie ciuchy... i są też duże rozmiary). Tyle, że ceny w Zarze są byt wysokie jak na moją kieszeń... No i pouję tam tylko podczas wyprzedarzy...
'Dlaczego nie' nie widziałam... Lubię polskie kino ale tylko to 'ambitne'... Jakoś polskie komedie romantyczne do mnie nie przemawiają. Moje ukochane polskie filmy to 'Symetria', 'Plac zbawiciela' i 'Dzień świra'...
No dobra nie męczę już bo chyba się zanadto rozpisałam
Pozdrawiam Cię cieplutko :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki