Strona 120 z 451 PierwszyPierwszy ... 20 70 110 118 119 120 121 122 130 170 220 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,191 do 1,200 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #1191
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Kaska, pisz ile wlezie, mnie strasznie ciesza takie pogadanki pozadietowe. Bo tez masz racje, Egipt, fajna praca, odchowany syn - jest sie czym cieszyc. Wiesz, ja na przyklad mam jakies leki zwiazane z dziecmi. Zazdroszcze Ci odchowanego mlodziana Boje sie zachodzic w ciaze, zeby sie malenstwo chore nie urodzilo, boje sie potem tej calej odpowiedzialnosci zwiazanej z wychowaniem. Jakos nie wierze we wlasne sily jako rodzicielki. Taka jestem ciagle dzieciowata sama...

    A zycie, zdrowie przede wszystkim, naprawde trzeba afirmowac. Jawia mi sie fajne plany ponownego sciagniecia tutaj rodzinki, zabrania ich gdzies do okolicznych krajow. I az sie chce do tego dazyc.


  2. #1192
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Jestem dzis jak mucha w smole. Strasznie nic mi sie nie chce. Zmusilam sie resztka sil do przyjscia do pracy, a tak bardzo chcialo mi sie spac, lezec, leniuchowac... Niedobrze
    Mam nadzieje, ze troche sie rozruszam i ze reszte dnia zalicze do udanych...

  3. #1193
    Twiggy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Ziutkaa Trzymaj się, to na pewno tylko przejściowy stan Będzie dobrze

  4. #1194
    Awatar olinka81
    olinka81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-06-2006
    Posty
    700

    Domyślnie

    Ziuteczko i Kasiu, jak miło czytać takie optymistyczne posty, fajne i rozsądne z Was kobietki

    Ziutko mam nadzieję, że szybko uda Ci się rozruszać - w końcu dzisiaj poniedziałek, to po prostu reakcja obronna organizmu


    Wiosenno-letnia mniejsza ja - Strona 3
    "Why on earth would you expect anything to change, when you aren't doing anything differently?" Andre Agassi

  5. #1195
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Strasznie opornie to wybudzanie mi dzis idzie Jakis leniwiec mnie dopadl i trzyma w swoich kosmatych lapskach.
    Twiggy, olinka witajcie

    Jakos bede musiala sie zmusic do aktywnosci, weidera trzeba zrobic, choc organiczny wstret narasta we mnie

  6. #1196
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziutuś, bo końcówka Weidera to właśnie psychicznie wykańcza nie fizycznie

    Jest przecież taki monotonny, nudny, pamiętam, że te ostatnie dni z 24 powtórzeniami dobijały mnie psychicznie

    Teraz, jak robię sobie codziennie 1 serię x 24 to jest OK, ale robić tak znowu 3 serie? bym chyba wylądowała w wariatkowie

    Leniwcu! Ręce precz od Ziutki

  7. #1197
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Nie wiem co sie stalo, ale bylam na sto procent pewna, ze pisalam tutaj wczoraj u Ciebie. Gratuluje Ci Ziutka raz jeszcze, a ze bede Cie na tym swoim rowerze gonic to juz tez gdzies pisalam. Trzymaj sie i niech Cie moc nie opuszcza.

  8. #1198
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Jak fajnie, ze jutro wolne Jak fajnie, ze mnie odwiedzacie.
    A z Weiderem to masz racje Kasiu, jedna seria po 24x jest jak najbardziej ok, 3 mnie wykanczaja. Jeszcze tylko 2 dni. No przeciez nie poddam sie teraz Dzisiaj drugie cwiczenie zrobilam chyba z 28 powtorzeniami tak mna zakrecilo

    Anise, gon mnie, gon Troche mi aktywnosc orbitrekowa spadla, ale to przez weidera... Po prostu jak juz nie bede musiala robic tych nudziarstw, to znowu rusze z radoscia na zywego i energicznegoorbitreka

    A z innej bajki - wlasnie przed chwila obejrzelismy juz po raz nie wiem ktory dokument o 9/11. Mam gesia skorke Okropnosc.

  9. #1199
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hehe, wiesz, że jak robiłam weidera, to dość często zdarzało mi się zrobić za dużo powtórzeń, bo tak się zamyślałam w trakcie, że zapominałam, że już dość, że starczy
    To najlepiej świadczy, jakim jest nudziarzem ten nasz pan W.

  10. #1200
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    9/11 to ja bardzo dobrze pamietam. Akurat pare dni wczesniej moja mama powrocila do Polski szczesliwie... Tesciowa po tej akcji dostala takiego stresa i nerwicy ze juz cala rodzina byla postawiona na nogi, ze serce jej siada i zaraz umrze. Niestety od tej pory podroze juz nie sa takie przyjemne, psychoza jest ogolna w narodzie, generalnie to juz nie to.
    Mam pytanie a propos Weidera. Czy to przypadkiem nie trzeba cwiczyc regularnie? To znaczy, nie wydaje mi sie, ze zakonczy sie serie tych cwiczen i koniec. Przeciez kazdy jeden miesien utwardzony jak nie cwiczony to znowu zmieknie, tak?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •