Kasiu, Anise dobrze piszeMM to nie SB. Na Montignaku mozna byc na 1 fazie tak dlugo, jak sie osiagnie swoja wymarzona wage.
Fakt, mial on swoja teorie o tysiaku, byl/jest generalnie przeciwny liczeniu kalorii, uwaza, ze dobre jedzenie, niezaleznie od ilosci, dobrze wplywa na organizm. Ja to troche srubuje, bo wiem, ze jakbym sobie popuscila, to bym nie chudla...
Poniedzialek calkiem mi sie udal.
sniadanie: wasa, serek wiejski, pomidory
obiad: fasolka szparagowa, krewetki
jablko
kolacja: jajecznica z cebulka, plus czerwona i pomaranczowa papryka
dwa kieliszki wina
W sumie 980 kcal, B=72, T=15, W=48
cwiczenia: plywanie i orbitrek![]()
Zakładki