-
I jaki dywan przyszedl? Mam nadzieje, ze i kwiatki i kolor wlasciwy.
No i rozumiem, ze wklejamy sloneczko?
-
dziekuje za miłe słowa ;* jestes wspaniała ;*
jejku, te zdjęcia są super, a miejsce prześliczne, chętnie bym się tam teraz znalazła...
a jaki dywan zamówiłas? jaki kolor i wzór? ;>
udanego długiego weekendu
-
Czesc Dziewczyny! Jezeli chodzi o dywan, to sie w nim od pierwszego wejrzenia niestety nie zakochalam. Ze mna niestety jest tak, ze podchodze w dziwny sposob do rzeczy materialnych, albo mi sie musi cholernie podobac, albo nic innego nie chce. Dlatego chyba jeszcze wisza mi gdzieniegdzie zarowki przy suficie, zamiast lamp. Pomyslalam sobie jednak, ze poki nie robimy remontow w kuchni i sa tam pomaranczowe blaty to ten dywan bedzie w sam raz pasowal do ogolnego otoczenia. Ten niebieski jest niedokladnie jak na zdjeciu, jest charakterystycznym odcieniem dla regionu (Najafabad) gdzie byl wykonany i lekko wpada w indygo. Nie jest nowy, to taki 'antyk'.

Ja generalnie mam slabosc do orientalnych dywanow i w koncu kiedys zakupie sobie taki piekny i wyjatkowy.
Ziutka, sloneczka mogloby byc dzisiaj tylko jakies 1/4. Akurat bylam na macie, jak facet wparowal z tym dywanem, wiec po tym juz bylam tak zaaferowana faktem, ze odkurzalam, mylam podlogi i generalnie porzadkowalam co by mnie Moj z tym zakupem nie pogonil. Na szczescie mu sie podoba, albo tylko udaje, wiec na jedno wychodzi. Dzisiaj napewno wykonam cwiczenia do konca (no musze, nie ma lekko). Happy, dzieki ze pytasz i dla Ciebie wkleilam to zdjecie z dywanem. A miejsce na ryby jest naprawde przyjemne i moze w ten weekend w koncu wybierzemy sie wczesniej niz zwykle. Troche bolu ze wstawaniem, ale potem wszystko jest takie piekne, mgla, cisza, przyjemny chlodzik...
Maroxia, ide zobaczyc do Twojego Pamietnika. Mam nadzieje ze sie nie obrazilas, ze Ci tam popisalam co mysle. Jezeli chodzi o zakupy na eBay to ja juz kiedys wspominalam, ze to zawsze jest ryzyko i nie kazda transakcja byla dla mnie udana. Tym razem moze byc, nie narzekam. Przyznam ze jest to drugi dywan, ktory zakupilam ta droga. Pierwszy lezy w sypialni i musze przyznac, ze czekam tylko chwili zeby sie go pozbyc. Co prawda jest swietnej jakosci, dobrze wykonany, ale kolorki... to ja dziekuje.
Teraz to juz tylko wrzucam moj wczorajszy jadlospis.
9:00 - Chleb, pita + ajwar + mleko
10:30 - Jablko
12:00 - Kapusta smazona z cebula, kasza gryczana + kefir
16:00 - Baklazan w pomidorach (troszke), pare oliwek, suszone morele
19:00 - Makaron + baklazan w pomidorach
Duzo bylo weglowodanow. Dzisiaj na kolacje zapodam jakies mieso z warzywami. A! Nie mialam zadnych owocow wieczorem, chociaz Moj mnie kusil.
-
hej anise.. no skad.. (z obrazeniem) ja wiem ze co bys nie mowila chcesz mojego dobra, zreszta w zyciu codzinnym nikt mnie nigdy nie krytykuje i wszyscy zawsez chrzania ze wszystko co robie i kazda moja decyzja to jest taaaaaaaaaaka boska.. nawet jak daje dupy.. juz wole szczerosc
)
-
dywan b. ładny, muszę CI powiedzieć, że mi też podobają się takie wzory, kojarzą mi się z Turcją i z egzotycznymi krajami...
moi rodzice u siebie w pokoju mają podobny dywan, tylko, że czerwony 
fajnie, że mimo wszytsko udało Ci się nie zjeśc owoców
silna babka jesteś ;* 
miłego wieczorku ;*
-
No wlasnie Happy, w tym caly problem, ze czerwien jest najbardziej dostepnym kolorem w tego rodzaju dywanach, a ja do tej czesci pokoju jej nie chcialam. Wiec mam na razie co mam, troche moge z tym pozyc.
Wiesz, ja nie jestem silna bo jakbym naprawde chciala zjesc te owoce to pewno i bym zjadla. Za to jestem bardzo zadowolona bo zrobilam caly callentics i tym sposobem rozpoczynam nastepna ture tych cwiczen (po 54 dniach przerwy!!!). Mam zamiar cwiczyc kazdy dzien od poniedzialku do piatku 20 godzin, a pozniej co drugi dzien, a moze i nadal codziennie, nie wiem, zobacze jak sie wszystko bedzie ukladac. Nie chce wpadac w skrajnosci tak jak to sie stalo ostatnio.

Maroxia, tutaj nie mamy powodow zeby zciemniac. Poza tym to bylo moje zdanie, a ja zadnym guru ani wyrocznia nie jestem wiec powiedzialam co wiedzialam i tyle.
Dzisiaj upal. Moje cialo jakies takie rozlazle jest... ide pod prysznic sie wyszorowac, wymasowac i potem wysmarowac.
-
Podwojne gratulacje, Anise. Z okazji sloneczka i z okazji owocow. Cos czuje, ze w poniedzialek posypia sie kolejne gratulacje
Milego piateczku
-
Wiesz Ziuteczka, dla mnie kazden jeden spadek wagi to jest niespodzianka. Po prostu ja nie robie nic specjalnego zeby sie odchudzic. Oczywiscie wiem kiedy przeginam i po tym jest jeszcze wieksza radosc jak mniej na wadze. Dzisiaj przegielam z serem zoltym, no niestety. Mam jeszcze trzy dni przed poniedzialkiem co by sie postawic do pionu. Ciesze sie ze sie zaczelam gimnastykowac. Jednak takie cwiczenia jak callanetics to nie to samo co jazda na rowerze czy spacery.
Szybko wpisuje jadlospis i uciekam.
9:00 - Musli + mleko
12:00 - Melon, jajecznica + zolty ser + kefir
15:00 - Zolty ser
17:00 - Ogorek konserwowy
18:00 - Zupa szpinakowa, pieczony kurczak
-
Nie to samo, ale kazdy musi sobie znalezc swoja metode na cwiczenia. Dlatego ja np. zupelnie zaniedbuje brzucho, bo stwierdzilam, ze nie ma co sie zmuszac. A6W byl wszystko tylko nie przyjemny dla mnie, a z orbitrekowania i plywania mam radoche, wiec wole to
Nad dopieszczaniem brzucha czy innych czesci ciala pomysle, jak juz schudne
-
Ja osobiscie nie przepaam za tego typu wzorami dywanow. Zdecydowanie wole jednokolorowe,z dlugim wlosem...albo parkiet i nic wiecej...
Wiem nie od dzis ze lubisz ser zolty,ale jakos sobie niewyorazam jesc go samego...Ile mozesz zjesc za jednym razem takiego sera zoltego??.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki