Strona 86 z 170 PierwszyPierwszy ... 36 76 84 85 86 87 88 96 136 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 851 do 860 z 1700

Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

  1. #851
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    [b]Syciu, trzymam mocno kciuki żeby ruszyło! Dziękuję za wszystkie cenne rady, które od Ciebie dostałam. I może spróbuję też układać puzzle? Poszukuję wciągającego zajęcia, żeby nie myśleć tyle o odchudzaniu...[/b]

  2. #852
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    Tak ladnie sobie radzisz z dietka ze no poprostu wreszcie musi cos ruszyc !!
    a te puzzle to calkiem fajny pomysl )
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  3. #853
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zgłaszam swoją obecność na parapetówce.

    Syciu ty chyba jesteś prorokiem. z tym ciastem faktycznie zjadłam tylko 2 kawałeczki bo czułam że więcej nie mogę, co nie znaczy że nie miałam ochoty.

    Z racji tego że już się dzisiaj najadłam pyszności poproszę tylko o lampkę szampana i świętujemy !!!

  4. #854
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    kurcze, dziewczyny,niewesoło się robi, mój P wczoraj zapytał "Tobie tez się przytyło?"

    Hmmm... już nie da się ukryć, stanęłam dzis na wadze... 60kg... a wskazówka skłaniała się nawet na 60,5kg:/

    Tickerka na razie nie zmieniam,bo mam zamiar szybko te kilosy nadrobić.

    Ja nie wiem, odchudzam sie,to waga spada w ślimaczym tempie,a wystarczą 2 dni luzu i kilogramy od razu lecą do góry:/ Niesprawiedliwe. Chyba do końca życia będe musiała się pilnować

    No nic,trudno, mam za swoje. Teraz trzeba się skupić na gubieniu nadwyżki.

    A w następną sobotę wesele!:/ Nie chce mi sie na nie iść, ze wzgledu na to,ze przytyłam i na pewno nie bedę czuła się dobrze w sukience,a drugi powód jest taki,że ja tam nikogo nie znam,bo to wesele koleżanki Pawła,którą widziałam raz w zyciu. A mój P. nie tańczy prawie w ogóle, więc pewnie będę siedziała i modliła sie,by w końcu nie rzucić się na jedzenie.
    A w nastepną sobotę wesele jego 2 koleżanki, na które też idziemy.
    Miodzio...:/

    Ale od wczoraj znów uważam na to,co jem no i wreszcie ruszyłam hantle. Dziś powtórka.
    Bo tak dłuzej być nie może.

  5. #855
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sycia
    Ja nie wiem, odchudzam sie,to waga spada w ślimaczym tempie,a wystarczą 2 dni luzu i kilogramy od razu lecą do góry:/ Niesprawiedliwe. Chyba do końca życia będe musiała się pilnować

    Mam dokładnie tak samo I pomyśleć, że niektórzy mogą jeść to co chcą i keidy mają na to ochotę, a są szczupli... Nieprawiedliwe...


    Bardzo fajnie, że wziełaś hantelki do rączki. Ale moim zdaniem nie muszisz się tak przejmować. Na tickerku masz 59 kg, a na wadze 60 - przecież to mikroskopijna różnica i na pewno nie widać

  6. #856
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Sycia, ja też muszę się pilnować przez całe życie, troszke laby i już czuję, ze spodnie sa przciasnawe zresztą wczoraj jak szukałam sukienki, to troche sie wkurzyłam, bo wczesniej, jak szukałam, sprzedawczynie na oko mnie oceniały i mówiły - rozmiar 38? A wczoraj powiedziły - rozmiar 40? to nie tak miało być!!!

    Syciak, pilnujemy sie wzajemnie, mores i bez pobłażania!!! Tak musi byc!!! No nie

  7. #857
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    etnomaniak, no chyba jednak widac,skoro nawet paweł zauważył W moim przypadku jest chyba tak,że kilogram w dół zauważalny zbytnio nie jest, ale ten w gore to prawie jakbym miała na czole wypisane PRZYTYłAM KILOGRAM!!! :/

    Magda, ja byłam ostatnio szukac spodni i też musiałabym kupic o rozmiar większe, więc sobie odpuściłam,poczekam aż schudnę. Poza tym ostatnio mama kupiła mi bardzo motywujące spodnie...:/ Ze 2 rozmiary za małe:/.... Leżą teraz w szafie i "nabierają mocy". Ale ja głupio wierze,ze je kiedyś założę...

    Poza tym mierzyłam kieckę,w której w następną środę idę na wesele. Moja siostra mówi,ze wyglądam ślicznie,ale jak dla mnie to JEDNA WIELKA PORAżKA...;( Matko... wygladam jak jakiś pulpet!! Jedyna nadzieja w tym,że MOżE przez tydzień uda mi się trzymac dietę i przyajmniej nie wywali mi wtedy brzucha...

    Kurcze,znów musze uważać na każdy kęs jedzenia...
    No i cwiczyć..
    a- dziś poćwiczyłam ok godziny w domu [aerobik, ćwiczenia z hantlami i brzuszki] no a wieczorem musowo biegi..

  8. #858
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    Ech Syciu, chyba tak już jest że jak ktoś ma tendencję do tycia (ja mam na pewno) to całe życie musi się pilnować....
    A ten Paweł to powinien skakać z radości, że ma taką dziewczynę a nie marudzić. Faceci... Ja się dzisiaj dowiedziałam, że mój chłopak ma opublikowane w necie zdjęcia ze swoją byłą dziewczyną. Zabiję go chyba

  9. #859
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    Qrcze widze ze nie tylko ja ostatnio mam ten sam problem...wystarczy jeden dzien slabosci i cale starania z 2 tygodni przepadaja w jakas odlegla przestrzen...
    ...ciesze sie ze przynajmniej ja nie mam zadnego wesela bo pewnie nawet nie znalzlabym odpowiedniej sukienki dla siebie ..:/
    hmmm a moze Ty wcale nie przytylas?? przeciez ostatnio codziennie biegalas ...moze to przez miesnie waga wskazala wiecej ?? bo cos mi ty nie gra ...tyle cwiczylas i zadnego efektu...ehh to zycie jest niesprawiedliwe!!
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  10. #860
    skibka20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Syciu!!! Będę Cię tu czasem odwiedzać!!! Na pewno nie jest tak, że to widać 1 kg i od razu wszyscy wiedzą że przytyłaś! A twój P jest tak skupiony na twoich wynikach, bo mu pewnie często opowiadasz - schudłam, przytyłam itd. A ja zauważyłam że mojemu Marcinowi jak mówię ciągle że schudlam, to on mi powtarza - jak ty ładnie schudłaś, ale nie mówi że przytyłam, chyba że mu zacznę narzekać na swoją wagę. Mój zauważa dopiero różnicę 5 kg spróbuj mu nie mówić że przytyłaś, myślę że to Ci pomoże uniknąć przykrych słow. Chociaż z drugiej strony nic tak nie mobilizuje do pracy nad figurką, jak uwaga chłopaka co nie? Bo na mnie to działa jak płachta na byka, od razu biorę się do roboty jak mi coś takiego powie
    Kurczę ty ważysz 60 kilo, pewnie z Ciebie niezła laska, moja wymarzona waga to 58, więc prawie tak jak Ty! Kiedy ja ważyłam 60 kilo... chyba w podstawówce Uszy do góry! Przecież na pewno wyglądasz nieźle!

Strona 86 z 170 PierwszyPierwszy ... 36 76 84 85 86 87 88 96 136 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •