Wątek: my fight...!!

Dziewczyny czy wy widzicie moj tickerek wagowy ??!! )
normalnie myslalam ze rano spadne z wagi z wrazenia , wreszcie te moje wylane przy cwiczeniach poty przyniosly jakis skutek ...duzo tez dala mi SB dzisiaj 5 dzien a na poczatku zawsze sie chudnie ale nie mam nic przeciwko temu
poza tym jest u mnie dzisiaj tak dolujaca pogoda ze najchetniej przelezalabym caly dzien w lozku, mam juz za soba dzisiaj zakupy i godzinke roweru i chyba na dzisiaj ruchu mi juz wystarczy bo czuje ogolne zmeczenie miesni , cos jak przetrenowanie ale mam teraz jeszcze wieksza motywacje !! mam nadzieje ze tez trzymacie sie razem ze mna

Gratuluję spadku wagi!!! Prawda, że to bardzo motywuje? Teraz to tylko do przodu!!! Komu jak komu, ale Tobie się to należało, bo naprawdę widać, że się starasz z dietą i dużo ćwiczysz.
Aż mi teraz wstyd moja waga stoi, zjadłam sobie cukierki na SB, a ruch... tego chyba nie można w ogóle nazwać ruchem. Ech...
Jeszcze raz gratuluję!!!!

Jestem pod wrażeniem, naprawdę! Tickerek aż wali po oczach Musisz się cudownie czuć, co? Zresztą dużo już schudłaś, jak tak patrzę na ten ticker... prawie półmetek Myślę, że po takim przyjemnym szoku będzie Ci znacznie łatwiej
Pozdrawiam!

wow to my już teraz jestesmy na równo bo niby u mnie na tickerze 66, ale tak naprawde to waga mi wskazywała 65,5 ale ja sie nie lubie rozdrabniać w półówki :P , teraz też muszę sie bardzo starać bo nie chce zostać w tyle
chyba dzisiaj pójde biegać albo co

Nie wiem od czego mam zaczac ;( dzisiaj wszystko mi sie zawalilo, cala moja filozofia calej tej SB ...6 dzien i koniec wszystko przez to ze weszlam rano na wage i zobaczylam 67 !! mimo ze wczoraj tez bardzo sie pilnowalam i cwiczylam tak jak powinnam~!! i wyszlo na to ze caly tydzien odchudzania poszedl na marne ;(a pozniej juz jadlam prze caly dzien co mi wpadlo do rak .....wiem jestem nienormalna...ale chyba wiem czemu tak waga mi skoczyla bo ta ginekolog u ktorej bylam ostatnio przepisala mi jakies tabletki hormonalne;( i bardzo mozliwe ze to one u mnie powoduja tycie ;( a mam je brac przez pol roku ;(
nie wiem co ja mam teraz zrobic...
caly tydzien bez zadnych wpadek a tu taka przykra niespodzianka ...wracam do 1200 kcal i jak nadal bede tyc to musze pojsc do tej ginekolog i zmienic tabletki bo to nie jest przeciez normalne ;( ...

Oj głupio zrobiłaś ze sie zwazyłaś. Ja raz cały tydzien pilnowałam diety a potem w sobote chyba tak się najadłam, 3 lody zjadłam, kanapki i cos tam jeszcze. Potem weszłam na wagę dopiero po 2 dniach i nic nie przytyłam. To tylko zarcie i woda bo w ciągu 1 dnia nie mozna przytyć 2 kg.

fatti,skoro ćwiczyłaś i ładnie sie trzymałaś,to tłuszczu na bank Ci nie przybyło.

Szkoda,tylko,ze potem się najadłaś. A my nie mozemy zajadać smutkow i stresów!!!
Głowa do góry i zbieramy się do walki,bo przecież nie mozemy odpuścić!!

Ajjj kochanie przecież waga zmienia się codziennie! Ja to czasem mam różnicę 1,5 kg między jednym dniem a drugim i to niezależnie czy byłam grzeczna czy nie. Przestałam się już tym przejmować, wiem że gdy będę się trzymać to schudnę, nieważne czy miesiąc dłużej ale schudnę!

Fatti, wracaj do swojego pamiętnika! I to już!
To nie jest koniec świata. Nie wolno się poddawać.
Jutro też jest dzień. Dzień, w którym mozesz dietować lub nie. To Twój wybór. Liczę, że dokonasz właściwego i pełna sił oraz zapału powrócisz do odchudzania.
Buziaki!

Koszmar powrocil ;( to byly chyba najgorsze dwa dni kompulsow jakie mialam...chyba ze 4 slonie razem wziete zjadlyby mniej niz ja...czuje sie okropnie...nie moge na siebie nawet w lustro patrzec ..wiem ze zrozumie mnie tylko ktos kto wie co oznaczaja kopulsy ...ja naprawde chce z tego wyjsc , skonczyc z tym ...ale jakos caly czas to do mnie wraca
ALe prosze was dziewczyny nie zostawiajcie mnie teraz !! ...naprawde potrzebuje waszego wsparcia bo inaczej nie dam sobie rady ...juz tyle razy obiecywalam ze od jutra to juz napewno koniec ...wiec sprobuje jeszcze raz ....
Pewnie powinnam juz zaczac akceptowac siebie taka jaka teraz jestem ale nie potrafie wiec nadal musze sie starac
od jutra licze kalorie no i oczywiscie cwiczonka ale to juz standard ...
zobaczymy..