Wątek: 10 kilo w półtora roku -> Stars My Destination

Ehhh coś ten wczorajszy wieczór jakiś pechowy był. Ja wolałabym o nim zapomnieć

Ja też grywalam w tenisa, ale ziemnego, super zabawa

Widze, ze miałeś jakieś kłopoty z piętami, mam nadzieję, ze już ok. A co do apetytu na zimę to też mam ten problem

oj Alek
powiedz mi skąd masz ten program, przekonałam sie do Twojej metody
bo ja mam dane na kilku róznych serwerach
a taki to bardzo by mi się spodobał

bieganie było leciutkie, nawet marszobieganie
i biegłam tak, zeby sie nie zmęczyc

Pozdrawiam poniedziałkowy i życzę aby ten tydzień był jeszcze lepszy od poprzedniech

Zamieszczone przez Kitola

...
na takie wieczorne apetyty, szczególnie na slodkie to polecam najlepszy sposób
zwyczajnie nie kupuj słodyczy

Ha, lody prawie wszystkie załatwiłem i zostało kilka Delicji ... mnie tak napada od czasu do czasu i to raczej rzadko ale coś w zimę, niestety, częściej ..

Zamieszczone przez Kitola

jak nei będzie ich w domu to ich nie zjesz, najwyżej miej w domu kakao błyskawiczne, jak cię będize ciąglo do slodkiego to zjedz trzy łyżeczki takiego kakao to sie zalepisz i bedziez zadowolony
albo miodku zjedz

Miodek mam ale wysokokaloryczny jest, jak cukier choć zdrowszy i tak sobie dodaję do gorącej herbaty jak zima dociśnie ...

Zamieszczone przez Kitola

ja kupiłam ostatnio pierniczki, i jak sie wieczorem rzuciłam,to 10 zjadłam
a kupilam je z powodu Kubusia, bo je uwielbia

To podjadasz biednemu dziecku

Zamieszczone przez Kitola

gratuluję i nie poddawaj sie

No to się 3mamy i walczymy dalej

Zamieszczone przez puellcia

Ehhh coś ten wczorajszy wieczór jakiś pechowy był. Ja wolałabym o nim zapomnieć

Ha, ale zawsze dobrze słyszeć, że to grupowo

Zamieszczone przez Meeeg85

Ja też grywalam w tenisa, ale ziemnego, super zabawa

Widze, ze miałeś jakieś kłopoty z piętami, mam nadzieję, ze już ok. A co do apetytu na zimę to też mam ten problem

Niestety jak ciemniej i zimniej się robi to apetyt rośnie - naturalne zbieranie zapasów tłuszczyku

A ping pong zimową porą nie jest zły - nie trzeba się daleko nachodzić a zmęczyć i spocić się łatwo ...

Zamieszczone przez aniakuleczka

oj Alek
powiedz mi skąd masz ten program, przekonałam sie do Twojej metody
bo ja mam dane na kilku róznych serwerach
a taki to bardzo by mi się spodobał

Jeśli masz PDA albo telefon z Windows Mobile 5 to polecam MyPersonalDiet - to jest program, który używam. Kupiłem za kilka dolarów i była to jedna z najlepszych inwestycji w tym roku

Zamieszczone przez aniakuleczka

bieganie było leciutkie, nawet marszobieganie
i biegłam tak, zeby sie nie zmęczyc

Gratuluję i ja dokładnie tak samo wczoraj - powoli, powoli, uważając by się nie poślizgnąć, z OWB1 coś około półgodzinny. I jestem zadowolony bo choć dystans był mizerny (niecałe 4km) to się nieźle spociłem i co najważniejsze piętowo nie jest źle (choć nie idealnie). Będę eksperymentował z nowymi butami i zobaczę co z tego wyjdzie ...

Zamieszczone przez nargila

Pozdrawiam poniedziałkowy i życzę aby ten tydzień był jeszcze lepszy od poprzedniech

Gwiazdka już niedługo i z każdym tygodniem bliżej więc będzie DOBRZE!

To ja trzymam kciuki za eksperymenty piętowo-butowe.
I cobyśmy zimowe kuszenia jedzeniowe zwyciężyli .

Zamieszczone przez AleXL

Jeśli masz PDA albo telefon z Windows Mobile 5 to polecam MyPersonalDiet - to jest program, który używam. Kupiłem za kilka dolarów i była to jedna z najlepszych inwestycji w tym roku

hej
moze sama sobie zrobie taki programik
albo w accessie albo zwyczajnie w excelu, ktory mi to wszystko zliczy w sumie to nie jest takie trudne
i nie bylabym zalezna od internetu
a arkusz excela moge umiescic w komorce, zeby miec gdzie wpisywac na wyjazdy

Zamieszczone przez selva19

To ja trzymam kciuki za eksperymenty piętowo-butowe.
I cobyśmy zimowe kuszenia jedzeniowe zwyciężyli .

Ach to kuszenie, ach ten apetyt, i ach te pięty Zawsze coś się dzieje byśmy się nie zanudzili

Zamieszczone przez aniakuleczka

... moze sama sobie zrobie taki programik
albo w accessie albo zwyczajnie w excelu, ktory mi to wszystko zliczy w sumie to nie jest takie trudne
i nie bylabym zalezna od internetu
a arkusz excela moge umiescic w komorce, zeby miec gdzie wpisywac na wyjazdy

Dwa kluczowe elementy to baza danych produktów i wygodny interfejs do wprowadzania danych - sa takie arkusze dostepne w internecie włacznie z niezłym wyborem produktów żywnościowych ale żaden nie jest zbyt dobry jeśli chodzi o interfejs ....

Alek ja nie wiem czy mam się tak cieszyć z tych świąt. Coraz bliżej długiej przerwy, coraz bliżej wolnego czasu, coraz bliżej świątecznego żarcia. Ja się tam bojeeeeeeee!!!!!!!!!!!

a ja już sie nie mogę doczekać świąt
uwielbiam całą ta atmosfere
i mam nadzieję, ze w tym roku zjem trochę mniej niż w poprzednim

cmok :*