Wątek: 10 kilo w półtora roku -> Stars My Destination

Alexl, jak tam mija weekendzik?

Zamieszczone przez pszczolka1

Alexl, jak tam mija weekendzik?

Powoli ...

Zamieszczone przez 123mr

Ale pewnie w weekend też sobie całkiem nie odpuścisz?

Nic na siłę, zazwyczaj t o się źle kończy, nie odczuwam potrzeby nic udowadniać, raczej biorę wszystko powoli i odpoczywam i czekam aż mi wróci ochota do tego do wszystkiego Ale to nie znaczny, że nie mogę się trochę poruszać i jakby co "planuję" jutro ruch - a co z tego wyjdzie i jak będę się czuł to się okaże

Zamieszczone przez puellcia

Alek strategicznie omija forum w ten piękny dzień???
No ale takie ilosći wirtualnych bukietów dzisiaj do wklejania na forum też by mnie przeraziły

To rozpracowałaś mój master plan

Zamieszczone przez aniakuleczka

monika,
weźże go nie podpuszczaj
niech odpocznie!!

Zamieszczone przez aniakuleczka

alek, ja ez jestem nieustannie zmeczona

Dokładnie takie uczucie jest u mnie przez ostanie kilka dni: narty, za szybko siłownia i bieganie mnie "dobiło" ... czasami tak bywa i już!

Jak mi sie podoba to Twoje podejście, że ci sie nie spieszy, ja bym juz chciała efektów, już bym chciałą wyglądac tak, jak po poprzednim odchudzaniu

Bardzo dobre podejscie
nic na siłę
ja po prostu czuje, ze nei jestem pełna energii

nawet gdy mam podbiec do autobusu
albo zrobic cokolwiek

rano z trudem sie zwlekam z łóżka
i nawet po bieganiu nie czuuje tej energii tylko raczej uczucie,
ze swoje zrobilam i moge sie znow polozyc

Zamieszczone przez AleXL

Zamieszczone przez pszczolka1

Alexl, jak tam mija weekendzik?

Powoli ...

Zamieszczone przez 123mr

Ale pewnie w weekend też sobie całkiem nie odpuścisz?

Nic na siłę, zazwyczaj t o się źle kończy, nie odczuwam potrzeby nic udowadniać, raczej biorę wszystko powoli i odpoczywam i czekam aż mi wróci ochota do tego do wszystkiego

A !!!Jak wy inaczej czytacie to, co ja myślę, że piszę. Odpuszczenie to nie odpoczynek, odpuszczenie sobie, to dla mnie "hulaj dusza - piekła nie ma"- kulinarnie głównie jak tutaj

Odpocząć trzeba, akuratnie to oczywiste, bo przetrenowanie daje efekty odwrotne od zamierzonych.

Zamieszczone przez 123mr

...
Odpocząć trzeba, akuratnie to oczywiste, bo przetrenowanie daje efekty odwrotne od zamierzonych.

Dokładnie tak robię i powoli jest lepiej. Dzisiaj czuję się znacznie bardziej "żwawy". Poszedłem na pół godzinny spacer/marsz, który zamieniił się w godzinę. I to dobry znak

Zamieszczone przez Meeeg85

Jak mi sie podoba to Twoje podejście, że ci sie nie spieszy, ja bym juz chciała efektów, już bym chciałą wyglądac tak, jak po poprzednim odchudzaniu

Ja też bym tak chciał! I nit tylko to!! Wiele innych rzeczy bym chciał!!! Ale skoro nie mogę mieć od zaraz to i mam inne rzeczy na głowie, to realistycznie, jeśli jest lepiej, a nawet nie gorzej, to nie będę narzekał.

Zamieszczone przez aniakuleczka

rano z trudem sie zwlekam z łóżka
i nawet po bieganiu nie czuuje tej energii tylko raczej uczucie,
ze swoje zrobilam i moge sie znow polozyc

Dokładnie moje uczucie przez ostatnie kilka dni Jeddynie czym mogę pocieszyć to to, że zycie nie jest złe i są dołki i są górki i tylko trzeba wierzyć, że górki będę, prędzej lub później

życzę ci również samych górek.. A ja stwierdziłam że cierpię na syndrom chronicznego zmęczenia... marzę o tym żeby się wyspać...


A z ćwiczonkami nie przesadzaj- odpoczniesz i wtedy będziesz się więcej ruszać...

Alek wpadłam zyczyć miłego, dietkowego tygodnia!!
pozdrawiam goraco w poniedziałkowy poranek

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia.

A ja sobie tych kwiató nie odpuszcze :P Moga być nawet po terminie

Powodzenia w tym nowym tygodniu! Słoneczko świeci, ciepło i pięknie... Oby tak już zostało, będzie się fajniej biegać