...
Kobiety tuczą się jedząc lody, czekoladę i ciastka, zaś mężczyźni chętniej wybierają smażone mięsa, kiełbasy, hamburgery i pizze, czyli przede wszystkim potrawy bogate w tłuszcz. Niestety, ten ostatni nie tylko poprawia walory smakowe pożywienia, ale także, znacznie wolniej niz błonnik, wywołuje uczucie sytości. Dlatego więcej muszą go zjeść, aby poczuć sytość. Ani uczucie sytości, ani nawet tusza nie są dowodem, ze organizm jest dobrze odżywiony. Przeciwnie,
osobnik otyły, z biologicznego punktu widzenia jest niedożywiony, bowiem energia po chodząca z jedzenia przeznaczona jest do tworzenia tkanki tłuszczowej.
Obydwie płcie solidarnie zajadają niewygodne uczucia. Kobiety - smutek, nudę, samotność, niespełnioną potrzebę czułości. Mężczyźni zajadają przede wszystkim stres i gniew, za którym kryją się, skrzętnie ukrywane, poczucie słabości, lęk przed niepowodzeniem, utratą pracy, niemożnością sprostania oczekiwaniom otoczenia.
...
To tak, jak z każdym uzależnieniem. Jeśli będziesz stale kontrolować to, co je, pouczać i grozić, dopóki to będzie twój problem, niczego nie osiągniesz. ONI w ogóle niechętnie stosują dietę, a jeśli, to bardzo krótko i tylko wtedy, gdy poważnie wystraszą się o własne zdrowie. Wtedy szybko osiągają efekty, szczególnie jeśli stosują ćwiczenia fizyczne.
Bardzo szybko, dużo szybciej niż kobietom, tkanka tłuszczowa zmienia im się w mięśniową i odwrotnie.
... Każdy się tuczy na własną odpowiedzialność i sam też musi podjąć trud schudnięcia. Z tym jest najmniejszy problem.
Problemem jest utrzymanie właściwej tuszy, a do tego niezbędna jest zmiana stylu życia, wręcz zmiana filozofii życiowej. Mamy do wyboru: żyć, aby jeść lub jeść, aby żyć.
Zakładki