Strona 32 z 214 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 311 do 320 z 2138

Wątek: 10 kilo w półtora roku -> Stars My Destination

  1. #311
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    I zamarzył jej się basen.... Tylko kostium musi mieć nogawki do kolan

    Te moje tendencje do tycia to glownie lenistwo; bylem szczuply w wieku 20 lat ale od kiedy zaczalem studiowac to tylko gorzej i gorzej tzn brak ruchu + brak kontroli nad jedzeniem = magiczna kombinacja na tycie; do tego trzeba doliczyc brak podstawowej wiedzy na temat jak metabolizm pracuje tzn wiedzialem w teorii ale nie w praktyce , brak kontroli wielkosci porcji, mania jedzenia wszystkiego na talerzu, zbyt szybkie jedzenia, barak wiedzy na temat mojego BMR/PPM i nie liczenie kalorii etc - to powinni uczyc w szkole zamiast roznych malo przydatcnych duperali podczas lekcji biologii etc. Szczegolnie ze nadwaga to powoli robi sie najwiekszym problemem w tzw karajach dobrobytu do ktorych Polska szybko doalacza rowniez pod wzgledem sredniej wagi mieszkancow ...
    "święte słowa". Kiedy dziecku babcia powtarza, że takie (grubiutkie) się już urodziło i nie da się tego zmienić, to dziecku nawet przez myśl nie przejdzie, że (oprócz posiadania "takich" genów) źle się odżywia. Bo niby skąd ma wynieść wiedzę o zdrowym odżywianiu? Od babci, która zapewne także jest pulchniutka?

  2. #312
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anikas9
    A ja pływam biedną, powolną żabusią.. aż mi wstyd gdy na torze obok ktoś śmiga krawlem no ale dobre i to prawda hehe? Własnie, musze się wybrac na basen..

    Pewnie ze dobre - kazdym stylem mozna kalorie spalac

    Alek milego jutro odpoczywania
    To taki aktywny odpoczynek - po prostu uwazam by nie przeginac z wysilkiem podczas marszerowania.

  3. #313
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nargila
    Oj ja też na basenie pływam głównie stylem klasycznym, dystyngowanym, powolnym No ale wolę tak i bez przestanków, niż zmachać się po 2 basenach szaleństwa. Wiem, ze w moim przypadku by tak było. Po drugie ja chodzę na basen o 22 kiedy jest najwięcej ludzi ale nie mam innej opcji. Tzn mam na 6:15 rano Ale tą godzine moze wprowadzę w czym po sesji gdy nie będę uczyć się do 3 w nocy. Poszaleć to lubię w jeziorze gdy nie mam wyznaczonego toru, na którym nie muszę dodatkowo liczyć się całym innym tłumem ludzi.
    No i teraz z tymi moimi płetwami mogę szaleć
    Powodzenia w szaleniu - na jeziorze i na basenie! I jak bedziesz miec troche czasu to doradzam wziecia lekcji plywania - w moim przypadku bardzo motywowaly jak zobaczylem postepy

  4. #314
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez etnomaniak
    I zamarzył jej się basen.... Tylko kostium musi mieć nogawki do kolan
    Statystyka jest po Twojej stronie Coraz wiecej ludzi ma nadwage i tez chodza na basen

    "święte słowa". Kiedy dziecku babcia powtarza, że takie (grubiutkie) się już urodziło i nie da się tego zmienić, to dziecku nawet przez myśl nie przejdzie, że (oprócz posiadania "takich" genów) źle się odżywia. Bo niby skąd ma wynieść wiedzę o zdrowym odżywianiu? Od babci, która zapewne także jest pulchniutka?
    Niestety zle nawyki, albo nawyki ktore mialy sens w danych czasach ale nie dzisiaj, przechodza z pokolenia na pokolenie. A wiele sie zmienilo - poczynajac od TV poprzez szybkie jedzenie i znacznie mniejsza ilosc ruchu (samochody ...).

    Jednym z najgorszych nawykow moim zdaniem jest tendencja do jedzenia szybko i wszystkiego co jest na talerzu zamiast jesc powoli i skonczyc jesc wtedy kiedy poczujemy nasycenie - lepiej wyrzucic jedzenie niz placic wlasnym zdrowiem za opychanie sie ...

  5. #315
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Ja miałam tendencję do tycia od 7 roku życia, od kiedy zachorowałam na zapalenie oskrzeli, dostałam po nich leki, po których przytyłam,a potem to już tak samo leciało... tak samo jedzenie zawsze było pocieszeniem, jak byłam mala, to nikt nie potrafił mi wytłumaczyć, ze zle robie jedzac za dużo słdyczy, znaczy próbowali, ale ja nie rozumiałam

    Dwa kierunki...mam nadzieje, ze dam radę , licze, ze mnie trochę przycisną, w tym roku za mało mnie przycisnęli no i nie zdałam tego egzaminu

    ja też pływam żabką, ale kiedyś usłyszałam takie słowa - i to miał być komplement - że pływam żabką jak stara ropucha

  6. #316
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meeeg85
    Ja miałam tendencję do tycia od 7 roku życia, od kiedy zachorowałam na zapalenie oskrzeli, dostałam po nich leki, po których przytyłam,a potem to już tak samo leciało...
    Przykro slyszec.

    ... tak samo jedzenie zawsze było pocieszeniem, jak byłam mala, to nikt nie potrafił mi wytłumaczyć, ze zle robie jedzac za dużo słdyczy, znaczy próbowali, ale ja nie rozumiałam
    To tez mnie dotyczy - bardzo zly nawyk no mi sie zawsze wydawalo ze jem malo ale nigdy nie zainteresowalem sie tym by tak naprawde policzyc ile jem i pomyslec dlaczego ...

    Dwa kierunki...mam nadzieje, ze dam radę , licze, ze mnie trochę przycisną, w tym roku za mało mnie przycisnęli no i nie zdałam tego egzaminu
    Bede trzymal kciuki! A co bedzie to bedzie

    ja też pływam żabką, ale kiedyś usłyszałam takie słowa - i to miał być komplement - że pływam żabką jak stara ropucha
    Hmm, dziwny ten komplement ale o stylu plywania doswiadczonych i pelnoletnich zab to ja nie wiem za duzo tak wiec trudno ocenic

  7. #317
    fouille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Żabka - styl klasyczny, i kryta jest fajniejsza i przyjemniejsza od krawla, który jest dobry głównia dla woprowców - z których też tylko nieliczni umieją dobrze nim pływać.
    Jednak sama zawaliłam sprawę i w połowie kursu na ratownika wodnego uciekłam stamtąd jakby się paliło
    Pływanie ma być przyjemnością!
    Pooozdrawiam!

  8. #318
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fouille
    Żabka - styl klasyczny, i kryta jest fajniejsza i przyjemniejsza od krawla, który jest dobry głównia dla woprowców - z których też tylko nieliczni umieją dobrze nim pływać.
    Z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze krawla mozna sie nauczyc ale wymaga to cierpliwosci i znajomosci techniki. No i dobry intruktor moze byc najwazniejszym skaldnikiem A przeciw zabce to ja nic nie mam i tez uzwazam ze to dla mnie najbezpieczniejszy sposob unoszenia sie na wodzie

    Jednak sama zawaliłam sprawę i w połowie kursu na ratownika wodnego uciekłam stamtąd jakby się paliło
    Nie ma co sie winic - mozesz zawsze zrobic kurs w przyszlosci

    Pływanie ma być przyjemnością!
    Absolutnie - ale dla mnie samo plywanie, unoszenie sie w wodzie, na basenie jest za nudne - jest znacznie bardziej interesujaco jesli pracuje nad czyms np: nad ulepszaniem krawla, zwikszaniem wytrymalosci etc.

    Pozdrawiam! I lece na basen

  9. #319
    LALA28 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    212

    Domyślnie

    Oj tak gratuluje tych wykresów dla mnie to czarna magia,więc chyle czoła
    A i spadku wagi gratuluję.Chorobcia jaki Ty jesteś przygotowany do tego odchudźania.Teorię masz w jednym palcu.Ja niestety tylko liczę kalorię bo na niczym innym się nie znamJakieś ujemne sprawy oj nie wyrabiam
    Chce po prostu schudnąć
    Pozdrawiam

  10. #320
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Moja intruktorka plywania niestety wlasnie wybyla na urlop Tak wiec musialem sam sie motywowac. Nie bylo zle zrobilem kilka setek krawlem i zaczynam chyba chwytac o co w tym chodzi (plywa?). I opije sie tez znacznie mniej wody co jest b. milym uczuciem nie smakowac chlorowanki. Srednio 45 sek na 25 m ale jak przycisne to 25 m srobie w 30 sekund tylko ze po tym moj puls skacze z 120 do 160 i jestem wypompowany ...

    Potem byla silownia - to budowanie miesni czasmi jest bolesne ale mam nadzieje ze kochane miesnie sobie rosna i bede zgodnie z planem spalac kalorie bym mogl wiecej jesc i mniej odkladac w tluszcz

Strona 32 z 214 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •