Strona 30 z 214 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 80 130 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 291 do 300 z 2138

Wątek: 10 kilo w półtora roku -> Stars My Destination

  1. #291
    Mielikki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj prawie 9 kilomerów przemaszerowałem - z średnim tempem 6.5km/h ale [b]na odcinku jednego kilometra się sprężyłem i utrzymałem tempo 7.2 km/h - aż czułem jak mi pompka w piersi prawie pełną (75-80%) mocą pracuje. Jak się człowiek przyłoży to taki szybki marsz jest prawie na granicy biegu - nogi same prawie się odrywają od gruntu
    Dzisiaj uczylam sie od 7 rano do teraz, naturalnie z malymi przerwami. Nauczylam sie bardzo duzo finskiego i ruskiego-z srednim tempem, nie wiem ile na godzine slowek i innych potrzebnych mi rzeczy wykulam. w sumie po paru godzinach i sie nie chcialoale jak pomyslalam o poprawkach to sprezylam sie i utrzymalam tempo pracy-az czulam jak mi mozg w glowie pelna moca pracuje. Jak sie czlowiek przylozy to taki czas intensywnego zdobywania wiedzy jest prawie na granicy szalenstwa- slowka i inne prawie same do glowy wlatuja....no moze tu troche przesadzilam

    Ja robie mala przerwe w dietce i sporciku, bo za tydzien pierwsza praca zaliczeniowa, ale za 2 tygodnie w poniedzialek, gdy juz napisze ostatnia, to pojde na literature i na sporcik pobiegne i pozniej witaj finska sauno, no moze bez galazek, ale bede sie regenerowac, bo trzeba bedzie 3 wielkie prace semestralne napisac

    I mam nadzieje, ze tez bede mogla sie pochwalic, ze dzisiaj przebieglam tyle i tyle, pocwiczylam tyle i tyle, ale jak narazie bede Cie tu odwiedzac i sie mobilizowac do dalszej pracy.

    A jesli chodzi o pomidoy, to jest to dla mnie obrzydlistwo.

  2. #292
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mielikki
    ... I mam nadzieje, ze tez bede mogla sie pochwalic, ze dzisiaj przebieglam tyle i tyle, pocwiczylam tyle i tyle, ale jak narazie bede Cie tu odwiedzac i sie mobilizowac do dalszej pracy.
    Powoli i do celu bo na wszystko jest (i bedzie) odpowiedni czas

    A jesli chodzi o pomidoy, to jest to dla mnie obrzydlistwo.
    Moze po prostu nie mialas szczescia do pomidorow? Nie wszystkie sa dobre. Ja jestem raczej wybredny i wiekszosc pomidorow to do dla mnie woda ale sa te dobre, na przyklad malinowe, ktore maja to cos w sobie ...

  3. #293
    Guest

    Domyślnie

    No faktycznie, pod względem kontuzji bieganie to jeden z ekstramalnych sportów

    Co do pomidorów to ja bardzo lubię A najlepsze są oczywiście malinowe

    Miłego poniedziałku!

  4. #294
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AleXL
    Marg75 mam nadzieję, że masz rację ale obawaim się, że wyrobienie mięśni w moim wypadku idzie powoli i na efekty to będę jeszcze musiał długo poczekać. [b]
    Efekty już są, tylko się sprytnie ukrywają pod warstewką tłuszczyku .

    W sumie to widzę, że jesteś bardzo aktywny fizycznie. A jak to u ciebie wylądało zanim postanowiłeś zrzucić małe co nie co?
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  5. #295
    Mielikki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moze po prostu nie mialas szczescia do pomidorow? Nie wszystkie sa dobre. Ja jestem raczej wybredny i wiekszosc pomidorow to do dla mnie woda ale sa te dobre, na przyklad malinowe, ktore maja to cos w sobie ...
    Hmmmm, w sumie to ja ich nigdy nie jadlam-po tatusiu, bo mama i braciszek moga je jesc i jesc. Marchewki tez po tatusiu nie lubie-oj chyba jeste tatusia curunia

    Chociaz w Niemczech nauczylam sie jesc gotowana marchewke np. w zupie i sos pomidorowy, ale cale pomidory- moze sprobuje, ale nie wydaje mi sie, by mi do smaku przypadly. Jak do Polski pojade, to powiem mamie, niech mi jakies tamma linowki przyniesie. Wiec pod koniec sierpnia napisze, ale nie robie sobie nadziei, ze beda mi makowac
    PS. Buraczkow tez nie ubie......jak moj tato

  6. #296
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj buraczki!! ale nabralam ochoty!! i do tego sa w domu ) i juz kolacja z glowy

    milego tygodnia

  7. #297
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Ja też tak mam, ze mięśnie mi sie wyrobiły, ale ciagle sa pod tłuszczem np. Weidera skończyłam, ale brzuch wcale nie jest płaściutki czy nogi, jak napnę mięsnie, ojjj,t o czuję, ze je mam, ale niestety - pod tluszczykiem, łapki to samo, czas wrócic do aerobów, tylko kiedy?

  8. #298
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Dzisiaj bylo fajnie na basenie choc po interwalach padalem chwytajac sie brzegu basenu dyszac ostakiem oddechu ... ale przeplynalem kilka 3x25m krawlem: pierwsze 25m spokojnie, nastepne 25m srednie tempo i ostatnie 25m na maksa - po tym maksie to puls dochodzil do 165hrm co jest moim maksimum w wodzie tak wiec cwiczenia byly swietne - no i czulem ze moj puls pozostal podwyzszony przez przynajmniej pol godziny po basenie tak wiec metabolizm pracowal spalajac kalorie i, man nadziej, taknke tluszczowa

    Marta Tez milego poniedzialku i wtorku za jednym zamachem

    Marg75 Te efekty to sie bardzo sprytnie ukrywaja - wolalbym zeby te efekty nie byly tak niesmiale i wyszly sobie na pelne dzienne swiatlo

    A zanim zaczalem sie aktywnie brac za odchudzanie (i to tylku po alarmujacych wiadmosciach od lekarza) do bylo u mnie cienko (raz na tydzien siatkowka albo cos takiego) albo tragicznie (czyli nic)

    Mielikki kazdy ma inny gust Warto czasami probowac cos nowego a nuz odkryjesz ze smak Ci sie zmienil? Ale uwazam ze nie ma przymusu!

    verseau za buraczkami nie przepadam ale kto wie jak o nich wiecej pomysle to moze i za nimi zglodnieje

    Meeeg85 wracaj do aerobow, oczywiscie wtedy kiedy bedziesz miec czas, a najlepiej to jelsi mozesz zrob sobie przerwe na male cwiczonka - moga pomoc w naucue - razniej z odswiezonym i wypoczetym umyslem

  9. #299
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Myślę, że waga spadnie poniżej setki dosłownie na dniach... Podoba mi się Twoje podejście do tematyki odchudzania. Te wszystkie wykresy i obliczenia po prostu facet - ścisłowiec w pozytywnym znaczeniu oczywiście. Aż mi się gęba uśmiechneła, jak to zobaczyłam To tak bardzo się różni np. od mojego wątku, gdzie piszę zazwyczaj:...może, tak czuję, wydaje mi się...
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  10. #300
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fruktelka
    Myślę, że waga spadnie poniżej setki dosłownie na dniach...
    Hej, witam i mam tez taka nadzieje! Te dwie cyferki na wadze to prawie magiczne - trudno uwierzyc ze je kiedy zobacze

    Ale jak nie spadnie to tragedi tez nie ma - stracilem 5-10% wagi i najwazniejsze to ja utrzymac (!), a to wielki wysilek!

    Trzeba sie ruszac i wyrabiac sobie nowe nawyki w jedzeniu i zdrowym trybie zycia Bez tego z samym traceniem wagi (szczegolnie poprzez glodzenie) bym nie wygladal zbyt dobrze (brzuszek ...) no i pewnie by mnie efekt jojo dopadl predzej niz pozniej ...

    Podoba mi się Twoje podejście do tematyki odchudzania. Te wszystkie wykresy i obliczenia po prostu facet - ścisłowiec w pozytywnym znaczeniu oczywiście. Aż mi się gęba uśmiechneła, jak to zobaczyłam To tak bardzo się różni np. od mojego wątku, gdzie piszę zazwyczaj:...może, tak czuję, wydaje mi się...
    Najwazniejsze to robic to w taki sposob jaki Ci najlepiej pasuje! Dla mnie wykresiki i zbieranie danych to sprawa kluczowa; jesli nie widze zmian to szybko trace motywacje. A tak sobie moge z miesiaca na miesiac poptarzec ile sie ruszalem, ile jadlem, etc.

Strona 30 z 214 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 80 130 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •