Strona 13 z 69 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 63 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 681

Wątek: powolutku, krok po kroku- będę szczupła w przyszłym roku ;)

  1. #121
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Aniołku ja tez tak myśle , że przynajmniej wiekszosc (bo pewnie sa wyjatki) kremow i balsamow to wszytko i to samo... dlatego ja najczesciej uzywam mojej oliwki z ziaji do masazu.... dobrze natłuszcza( a mam sucha skóre) no i do tego troche ta moja zwiotczała skóre wymasuje co do peelengow to niekupuje (tylko do twarzy mam kupny) a do ciala to tylko ten z kawy robiony, albo poprostu masaz gabka taka drapiaca jak wychodze spod prysznica to jestem az czerowna taki wycisk sobie daje no a po saunie jest obowiazkowo chłdny prysznic dlatego to pewnie podwojniedobrze działa na skóre ehhh a moze odswiezysz znajomosc z sauna? Napisałam już u siebie to... ale 42kg to strasznie mało... chyba miałaś spora niedowage....

    miłego dnia!!
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  2. #122
    asq25 Guest

    Domyślnie

    Aniołeczku no dziewcyzny maja racje... a moim zdaniem brzuszek jest do zrobienia..tylko kremy i cwiczonka i bedzie dobrze hehehehe
    milego dnia wpadłam z jogurcikiem

  3. #123
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    myślę tak jak Wy,dziewczyny , po prostu wszystko wymaga odrobiny pracy no, może troche wiecej niz odrobiny

    dziekuję za jogurcik bardzo lubie, ale poproszę inny smaczek :P jestem dziwna,ale z truskawkami mam tak jak z czekoladą. Czy czekoladę czy truskawki same bardzo lubię, ale już jogurtu truskawkowego nie lubie, tak jak kremów truskawkowych czy czekoladowych, albo lody czekoladowe to dla mnie coś strasznego, nie mówiąc o budyniu, bleee :P O i jeszcze z bakaliami tez tak mam same jak najbardziej,ale nienawidzę lodów z bakaliami albo sernika z rodzynkami czy jakiś keksów ;P wyjatek stanowią kluski z makiem i bakaliami. Ach, nie mogę doczekać się wigilii i czuję, że w te swięta ze 2kilo przybedzie,jak nie więcej :P i trzeba będzię sie odchudzać jeszcze długo po

    dzisiaj założyłam biodrówki, w których wyglądam pasztetowato, jak to wygląda się w biodrówkach przy takiej sylwetce jaką posiadam ale mam dłuższą kurtkę wiec nie bedzie widać :P a już mnie wkurzaja moje spodnie, które jeszcze niedawno były akurat, teraz musze co chwile je podciagać i nawet z paskiem wyglądam w nich jak biedna sierota a to już drugie, które pójdą pewnie w odstawkę...więc dla własnej wygody wolę wygladac jak pasztet i przynajmniej nie poprawiac ich co chwila :P a w ogole to bliżej świąt będę musiała chyba wlasnie zakupic jakąś parę spodni, bo żadne sie nie nadają. mam kilka zbyt luznych oraz wiele z czasów zbytniej chudości, w które raczej nigdy się nie wcisne, bo nie mam juz zamiaru tak wyglądać. Jednak narazie chcę sie wstrzymać z kupnem spodni, bo zgodnie z planami to po spadku kolejnych kilogramów pewnie byłyby to następne spodnie do kolekcji tych z przymusem poprawiania co krok :P no ale w czyms chodzić muszę, więc wstrzymam się najdalej do świąt, jakoś sie przemęczę

  4. #124
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hej, ja też tak miałam ze spodniami, część sprzedałam na Allegro a część zwęziła mi moja mama

    Nie przesadzasz troszkę z tym pasztetem?

    Miłego dnia

    Przepraszam, że tak krótko, ale mam dużo pracy

  5. #125
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MlodyAniolek
    a już mnie wkurzaja moje spodnie, które jeszcze niedawno były akurat, teraz musze co chwile je podciagać i nawet z paskiem wyglądam w nich jak biedna sierota a to już drugie, które pójdą pewnie w odstawkę...więc dla własnej wygody wolę wygladac jak pasztet i przynajmniej nie poprawiac ich co chwila
    To chyba dobrze, taka juz magia odchudzania ale ja bym sie cieszyla jakby ze mnie rzeczy lecialy ale to pewnie najblizej za miesciac. W ogole to wszystkie ciuchy ktore nosilam jak mialam 5kg spakowalam w wor i wsadzilam z A. na szafe- mam nadzieje ze mi sie jeszcze przydadza

    Kawka ode mnie

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  6. #126
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Wpadłam z re-wizytą
    Jak ja lubię tak się wkurzać jak mi cos spada z tyłka
    teraz wszystkie za szerokie rzeczy albo wywaliłam, albo poszły do grubszych koleżanek, do siostry ciotecznej..... kiedyś miałam cały przekrój i zakładam coraz szersze, nie zauważając jak tyję... teraz widzę od razu. W nic nie wchodzę i do dzieła

    Buziaki
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #127
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Aniołku skad ja to znam.. swoje nowe spodnie miałam kupic dopiero na swieta... ale poprostu czułam sie juz jak sierota... spodnie takie eh bezkształtne i spadjace... wiesz masz racje zainwestuj w jakies to Ci sie humor poprawi, bo jak kobieta kupi sobie cos nowego i dbrze wyglada to od razu humorek lepszy
    ja kocham kocham kocham truskawki... a z joguratami to tez tak srenio chyba ze sama sobie zrobie z truskawek i jogurtu bo kupne sa oszukane i juz!
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #128
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kurde, zazdroszczę Ci tych spodni
    ja po schudnięciu 11 kilogramów nadal mogę chodzić w tych samych i wcale nie wyglądam jak sierota widocznie nie zmieniają mi się aż tak kształty
    tzn. spada mi z góry, co już pisałam, a tyłek jaki wielki był, taki jest

    trzymaj się, miłego :*

  9. #129
    Awatar ilianna
    ilianna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-11-2007
    Posty
    234

    Domyślnie

    To super jak spodenki spadają To dobry znak,ale też wydatek Ja jakieś 1,5 tyg temu kupiłam sobie spodnie i już mi lecą z tyłka a co do iodrówek na pewno źle w nich nie wygladasz,Ja się już do nich przyzwyczaiłam i czuję się w nich świetnie i wcale nie wyglądam jak pasztet...nawet skusiłam się na rurki :O i też nie ejst mi w nich tragicznie
    Pozdrawiam : *

  10. #130
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    mi jednak najwięcej zjezdza z góry co nie oznacza,ze dół w ogóle sie nie rusza no i właśnie efektem są chociażby te spodnie. Niby z jednej strony to fajne uczucie, że spodnie lecą, bo to najlepszy dowód na to, że dieta działa :P ale z drugiej strony jakoś żal mi tych ciuchów, no i wiąże sie to z wydatkami. Ogolnie to nie zal mi wydawac kasy na ciuchy i lubie takie zakupy, ale nie gdy mam swiadomosc,ze jestem w trakcie odchudzania i za 2 miesiace nowe spodnie prawdopodobnie tez beda juz przyluzne. Miło to będzie kupowac ubrania,jak juz dojde do ostatecznego celu. Wtedy beda mi służyc na dłuzej a poza tym przyjemnie bedzie wreszcie kupic cos i wygladac w tym wręcz idealnie

    wlasnie przed jakimis 20 minutami wrociłam do domku pogoda jest tragiczna, ale na szczescie ,wyjątkowo trafiłam na autobus z włączonym ogrzewaniem ! :P az się zdziwilam, bo ostatnio albo trafiam na te stare złomy albo na nowe autobusy, w których kierowca postanawia przyoszczedzic na ogrzewaniu i dosłownie można zamarznąć w szkole też u mnie praktycznie nie grzeją, grzejniki są ledwo ciepłe,a okna nieszczelne wiec założyłam dzisiaj 3 warstwy ubran i było mi wreszcie cieplo chociaz na dworzu, mimo zarzucenia 4warstwy,jaką była kurtka było mi już srednio ciepło. A jak czekałam na autobus to znowu zamarzałam. Jestem strasznym zmarzluchem i nic na to nie poradzę nie wiem co będzie jak przyjda mrozy

    a teraz dzisiejszy jadłospi:s:
    *serek wiejski + rzodkiewki
    *kilka listków sałaty, wymieszane z pokrojonymi 2 pomidorkami i pokropione oliwą z oliwek-coś jakby sałatka
    *kefir + otręby
    *plasterek wędliny sojowej
    *2jabłka
    *sok wielowarzywny, środziemnomorski
    *serek wiejski + papryka
    *3magnezy,2cynki,maxivit

Strona 13 z 69 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 63 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •