-
Gosiu, pozdrawiam dietkowo i życzę miłej niedzieli
-
Skutecznego odtrucia życzę Gosiu :P :P
-
Na sekunde wpadam pochwalić się że przetrwalam wczorajszy dzien odtrucia
Dzis nie kontynuuje bo zabrakło mi surowców owocowo-warzywnych, no i rano robilam chlopakom chlebek smazony z jajkiem i skusilam sie na jedną kromeczkę (odtluszczona przez recznik papierowy ) No ala mam nadzieje, że uda mi sie dotrwac grzecznie do konca dnia...
Wczoraj weszłam na wege było: 57,3 kg
dziś: 56,3 kg
A juz wczoraj o malo nie zlapalam malego dola, bo przeciez od tygonia porzadnie dietkuje a waga strajkuje
Kamil pojechal z dziadkiem na ryby a ja w takim razie wyciagam lezak i ide zazyc kapieli slonecznej
Miłej niedzieli!!!
-
Gosia, MUSISZ dotrwać grzecznie do końca dnia, bo po takim dniu oczyszczającym, nie byłoby zbyt mądrze dla Twojego żołądka, nakarmić go czymś nieodpowiednim
Super, że waga poszła w dół! Brawo
-
Gosiu super ze wytrwałas taki dzień a prawie 2!! no i waga spada - super super
oby juz nie rosła ale ładnie zmierzała do wyznaczonego celu
Gosiu pozdrawiam
-
Gosia, ja dzisiaj zamierzam sie odtruwac. Dieta plynna ...ufff...moze sie uda
-
Poniedziałkowe buziaczki Gosia :P :P
Udanego tygodnia
-
Gosiu, fajnie, ze waga tak ci w dol poszla! oplacalo sie odtrucie!
zycze milego poniedzialku...o ile poniedzialki moga byc mile..hehe
-
Zamieszczone przez
Kasia Cz.
Gosia, MUSISZ dotrwać grzecznie do końca dnia, bo po takim dniu oczyszczającym, nie byłoby zbyt mądrze dla Twojego żołądka, nakarmić go czymś nieodpowiednim
Oj Kasiu, gdybym te słowa wczesniej przeczytała...
Ale po kolei wczorajszy raport:
* mus jablkowo-bananowy
* kromka cheba usmażona w jajku
* arbuz
* warzywa na patelnię z lubczykiem i rozmarynem z makaronem lubella- pelne ziarno
* cappuccino jacobs cremafino
* kawałek loda algida max fruit
w sumie kalorii 1200
wieczorem dosłownie zmusilam sie do 30 min orbitreka i 22 dnia A6W, pozniej juz ledwo dalam rade sie wykapac i o 18 lezalam w łóżku, bolała mnie głowa, brzuch, było mi niedobrze...
Nie wiem czy przyczyną było jedzenie, czy słonce, bo 4 godziny lezalam na sloncu, jaka ja głupia jestem - szok!
Dzis rano wstalam do pracy i zrobiło mi sie slabo i niedobrze, w ostatniej chwili zdążyłam wróci do łóżka, bo bym zemdlała... kolejna próba wstania tez sie nie powiodła więc zostalam dziś w domu.
Jak narazie wiekszość dnia przelezalam w łóżku... zjadałm na śniadanie bułkę, póżniej sucharki i kisel... ale po tym kiślu to jakoś tak mi słodko bleeee...
Próbowalam zarejesrowac sie do lekarza, ale najwczesniejsza wizyta jutro po 10-tej... mam nadzieje że wydobrzeje, bo jutro mam egzamin koncowy z angielskiego...
-
GOSIENKO KOCHANIE NALEZY CI SIE LANIE
KTO SIEDZI ,NA SLONCU 4 GODZINKI
CHCESZ RAKA DOSTAC,ALBO MIEC ZMARSZCZKI JAK STARA BABCIA.
JA DUZO TUTAJ WIDZE AUSTRALIJEK,KTORE MAJA PO 40 LATEK A WYGLADAJA ,NA 60 LAT.
MLODE LATA ,NA PLARZY I SLONKU DALY SWOJE.
BARDZO DUZO TUTAJ MLODYCH LUDZI ,NA RAKA SKORY UMIERA.
SLONKO JEST DOBRE ,ALE W UMIERZE.
POZDRAWIAM
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki