Strona 49 z 208 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 99 149 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 481 do 490 z 2071

Wątek: Jem dla dwóch a nie za dwóch.. ;)

  1. #481
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Julcyk - dzieki, masz rację ciesze się ze systematycznei notuję spadek - są wahania, wiadomo (wczoraj nawet bylo ciut mniej na wadze niz dzis), ale generalnie jest ok i tendencja jest spadkowa a basen - super sprawa - w sobotę lub niedzielę znów się wybiorę trzymaj sie!! pozdrawiam

    KasiuCz - wiem wiem idzie jakoś, a co wazne nie szarpię się i nie zaliczam mega wpadek ogólnie jestem z siebie zadowolona, no zawsze mogłoby być lepiej hehe ale jest ok dzieki
    a książkę miałam już kiedyś kupic, ale potem Marti napisała ze jej pomogła trochę to sobie zamówiłam buziaczki

    Gosiu - no mam nadzieję ze się przyda
    no i jestem zadowolona, w sumie jest ok buziaczki

    Beatko - dzieki ciesze się ze dzieki mnie się gębusia Aniołkowi smieje ja tez sie smieję do Aniołka buziaczki

  2. #482
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Aniu, 7kg od stycznia..toz to super jest! naprawde nie masz sie na co skarzyc...chudniesz pieknie! buziaczki weekendowe sle

  3. #483
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    ojejku, świetny wynik!!!!

    Gratulacje, musi być już bardzo widoczna różnica

    Moze wkleisz swoje fotki dla motywacji???

    7 kg to bardzo ładnie,mozesz być z siebie DUMNA!!!

  4. #484
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    [quote="awi"]...
    wiecie mi to się zdaje, ze idzie bardzo opornie hehe w sumie po m-cu od początku WP mam tylko 2,6 kg mniej, a chciałoby się ze 4 hehe ale z drugiej strony od poczatku stycznia w sumie mam ok 6,5-7 kg na minus tak wiec jestem naprawdę zadowolona i w sumie jak to sie stało?? hehe
    Przeciez nie jestem na restrykcyjnej diecie, czasem wpadeczki są (ale mniejsze jednak niż kiedys).. staram się wiecej ruchu i jest ok ZMIANA NAWYKÓW, nad czym chyba najbardziej się skupiam dużo daje, autentycznie jestem w szoku oby mi to zostało na zawsze
    kupiłam sobie też ksiązkę Jesteś tym co jesz, ale na razie na nią czekam Bo naprawdę chcę zebyśmy się z W. dobrze odżywiali /quote]
    Uważam, że idzie ci super: nie tylko 7kg od stycznia ale i że wygląda, że takie zmiany będą trwałe i dbasz o to by stopniowo polepszać różne aspekty życia, grosik do grosika i się sporo zmian uzbiera Powodzenia!

  5. #485
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    W końcu trafiłąm na Twój wątek

    Coś kompletnie forum zaniedbałam ostatnio - kupę pracy, a i dietkowe porażki zniechęcały - bo o czym tu pisać, o kolejnej nieudanej diecie?
    Ale wracam, buduję w sobie motywację, masz rację - szkoda młodych lat, szkoda życia na bycie smutnym grubasem.

    Terazm mam nadzieje pisać o samych sukcesach i mam nadzieję, że również o samych sukcesach czytać będę u Ciebie!

    Buziaki
    Ula
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  6. #486
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Awi, super, super czyta się Twój wątek!
    Rzeczywiście zmiana nawyków to jest to! Gratuluję z całego serca
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  7. #487
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Witajcie w sobotę

    dziś sobie odpuszczam raportowanie bo wczoraj sobie pofolgowałam troszkę
    na śniadanie zjadłam serek (170 kcal), potem w pracy jogurt z ziarnami (250 kcal) i wypiłam 2 kawy z mlekiem, no a potem w pracy z okazji dnia kobiet lampka szampana i 1 cukierek czekoladowy (prawie na siłę do buzi mi wsadzony czy ja mówiłam kiedyś ze nie cierpię takich sytuacji..? ) oraz mandarynki i kilka winogronek, za to na obiad pół talerza zupy grzybowej Mamy i 6 placków ziemniaczanych z cukrem co na pewno miała bardzo dużo kcal.. <miałam zjeść 2...> najadłam się bardzo i już w sumie miało nie być nic do końca dnia, ale zrobilismy sobie z W. miły, romantyczny wieczór filmowy i zjadlam jeszcze miseczkę sałatki owocowej (W. chyba z 4 takie miseczki wciągnął hehe).
    MIałam wsiąć na rowerek na filmie, ale wolałam poleżeć z W. no nic, raz nie zawsze hehe dziś chyba znów rowerek nie wypali, bo sprzątam od rana kuchnię (szafki), teraz zrobiłam sobie tylko krótką przerwę, a zaraz jedziemy z W. do Szczecina (w sumie głównie dla niego po buty, spodnie, a moze znajdziemy czas na kino hehe) i wrócimy po 22. To raczej już nie dam rady.
    Z jedzeniem tez moze być trudno bo pewnie gdzies zajdziemy - moze do Kfc na obiado-kolację.. ale od jutra obiecuję powrót na porządną i zdrową dietę hehe i do ćwiczeń

    Magdalenko - masz rację ważne ze chudną! buziaczki weekendowe

    Syciu - powiem Ci ze z fotek to nic nie widać by było pokazę Ci się jak osiagnę 7 ok?
    niestety brzuch dalej duzy, ale i tak chyba już ciut mniejszy, za to schudły mi ramiona, biust (bardzo ) i pupa.. miłego weekendu

    Alek - no ja to się z tej zmiany nawyków najbardziej cieszę bo widzę je już coraz wyraźniej i choć dużo jeszcze mogłabym poprawić to zaczynam być sama z siebie dumna czuję ze tym razem schudnę - i nawet niech to trwa długo.. pozdrawiam Cię goraco

    Usiaczku - kochana buduj szybciutko motywację i walcz. Ula jestes taką sliczną dziewczyną ze i mojemu W. wpadłaś w oko (zna Cię ze zdjęć) i często pyta mnie o niektórej forumki w tym o Ciebie tak więc zobacz - na Pomorzu 2 osoby trzymają za Ciebie bardzo mocno kciuki!! Uleńko szkoda tych młodych lat na nadwagę.. naprawdę szkoda.. buziaczki, miłego dietkowego weekendu

    Fruktelko - ja już u Ciebie wypisałam wszytko co mi na sercu lezało.. kochana trzymaj się!! buziaczki

    miłego weekendu i kochane Kobietki - WSZYSTKIEGO NAJ NAJ!!! w końcu to nasze święto


    no to do jutra buziaczki

  8. #488
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Aniu, a moim zdaniem to wcale niedużo zjadłaś jak na tak trudną sytuację
    To co i jak zjadłas było całkiem rozsądne i wymagało silnej silnej woli.
    Wierz mi można było przeciez inaczej. Mogłaś się całkiem poddac i zaszaleć

    Wielkie brawa moim zdaniem.

    A sprzątanie to też niezły spora. Ja właśnie skończyłam sprzątanie łazienki i mycie 2 okien. I szczerze powiedziawszy padam. Musiałam zasiąść na chwilę przy herbacie

    Miłego dnia!

  9. #489
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Aniu to przed Tobą sympatyczny dzień w Szczecinie

    Też uważam (jak Milas), że wcale tak wiele nie zjadłaś i że mogło być znacznie gorzej
    Jesteś teraz jakaś taka wyluzowana i potrafisz przystopować w odpowiednim momencie i to się bardzo liczy Bardzo

    Aneczko głowa do góry
    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  10. #490
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Aniu - zgadzam się z dziewczynami, ze wcale nie tak tragicznie było i świetnie sobie poradziłaś

    A takich sytuacji, że mi ktoś wmusza słodkie też nie lubie :/ Dawniej sobie z tym radziłąm tak, że z radością się częstowałam, mówiłam że zaraz zjem, bo dopiero śniadanie, albo, że zjem później przy kawie, a potem jak nikt nie patrzył chowałam i zanosiłam do domu - kto inny zjadał
    Ale to dawniej było, bo potem to mi silnej woli brakowało
    Teraz jednak mam zamiar wrócić (w razie czego) do tej metody
    Bo tłumaczyć, ze się odchudzam - bez sensu, "jedno ci nie zaszkodzi", "raz na jakiś czas możesz" itd - po co dyskutować NIech myślą, ze zjadłam

    Buziaki i udanego dzionka
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

Strona 49 z 208 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 99 149 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •