Wątek: ZDROWY STYL ŻYCIA

Tuśki

Cieszę się, że szczęśliwa jesteś I co wybierasz się z Anką nad morze?

Dziękuję za opisik na nk

Cmok cmok cmok

Moj gust remontowo - aranzacyjny niestety ostatnio szwankuje i niestety obecnie w domku nie jest tak jakbym tego chciala.. brakuje mi pomyslow; z ostatnich moich poczynan tez nie jestem zadowolona Ale Ty to profesjonalistka wiec na pewno sobie wyczarujesz cos cudnego z domku !!

Powodzenia w dietkowaniu !!

Witam Forumki...........
Mialam ciezki wekend. Stresujacy przede wszystkim. Na szczescie wmiare dobrze sie skonczylo...........Zycie uczy nas wielu rzeczy.......Ja dostalam nauczke,zeby nie wierzyc bezgranicznie drugiej osobie.......Jakze sie pomylilam w stosunku do kogos.....no ale bylo, minelo. Ludzie potrafia byc okrutni. Zero wstydu.........Honor jest im obcy......
Wiele sie dzieje w moim zyciu. Rowniez tych milych rzeczy......Jestem szczesliwa. To najwazniejsze.
Ostatnie stresy odreagowywalam w jedzeniu.......Mam jednak nadzieje ze to juz za mna.....
Remont trwa.Idzie calkiem szybko......
Niebawem wyjezdzam troche pourlopowac.
Z racji tego ze moj byly narzeczony podczytywal i mozliwe ze podczytuje pamietnik,nie bede pisala co i jak sie u mnie dzieje.......Postaram sie trzymac tematyke diety.
Ide pocwiczyc......
Pozniej mile popoludniu z ...........
Buzka.

hej Tusiu..zatem miłego popołudnia..

BUZIACZKI I OBY TAK DALEJ...BO JAK CZŁOWIEK JEST SZCZĘSLIWY TO I WSZYSTKO W KOŁO JEST OKKK!!!!!


A URLOP KAŻDEMU SIĘ NALEŻY

bardzo się ciesze ze jestes szczesliwa....
u mnie wszystko jest tak jak bylo...tzn ciagle mysle ze jakbym schudla to bylabym szczesliwsza..i tak na prawde do szczescia brakuje mi tylko mniej centymetrow w biodrach ...

zostal mi jeszcze tydzien urlopu...trzeba znowu powalczyc..i to nic ze znowu jest poniedzialek

buziaczki Iwonko

Ja rowniez postanowilam porzucić tematy zycia prywatnego na swoim watku (dlatego tez otworzylam nowy temat).
Milego tygodnia Tusiu!
PS.Ostro cwiczysz w tym miesiacu

Czesc Forumki)))).

SIEDZE WLASNIE W PRACY
ROBIE PROJEKT GARDEROBY DLA SIEBIE BO OSTATNI JUZ PRZESTAL MI SIE PODOBAC
POZA TYM ZDECYDOWALAM SIE NA CZESC ZAMKNIETA I OTWARTA TZN NA PROFILACH ALUMINIOWYCH
MAM NADZIEJE ZE NIE BEDZIE SIE KURZYC BO GARDEROBA BEDZI ZAMYKANA

DIETKUJE SOBIE GRZECZNIE OD PONIEDZIALKU
CWICZE CALY CZAS ALE WAGA STOI
MAM NADZIEJE ZE UDA MI SIE WROCIC DO WAGI NA TICKERKU I TO NIEBAWEM

WIEM ZE NIEODWIEDZAM WAS REGULARNIE
WIEM ZE NIE PISZE REGULARNIE ALE NIESTETY BRAK CZASU
TYLE RZECZY SIE DZIEJE
OJJJJ
POZA DOMEM PRAWIE CALY CZAS
ZMECZONA JESTEM CZESTO
DNI MI TAK SZYBKO LECA
JUZ PRAWIE SIERPIEN
NIECH JUZ MINIE TEN SZESNASTY SIERPIEN
MOZE ODETCHNE
ZA KILKA DNI WYJEZDZAM NAD MORZE
TROCHE SIE POOPALAM
TROCHE SIE ZRELAKSUJE
BEDZIE FAJNIE

POZA TYM POODMAWIALAM TRZY WESELA W SIERPNIU
WYDAJE MI SIE ZE POWINNAM
DOBRZE ZROBILAM
PYTAM BO JEDEN KOLEGA SIE OBRAZIL
HMMMM CHOC JESTEM RPZEKONANA ZE GDYBY ON KOGOS POZNAL POSTAPILBY PODOBNIE

MOJE DZISIEJSZE JEDZENIE
OMLET Z JAJEK ANANASA PIERSI Z KURCZAKA SER ZOLTY
ARBUZ
BRZOSKWINIA
ACTIVIA
DWIE WASY
PASZTET WLASNEJ ROBOTY
SOK ZE SWIEZYCH POMARANCZY

REMONT IDZIE PELNA PARA
WYBIERAM JUZ MATERIALY NA MEBLE DO POKOJU
PODLOGI
ZAKLADAMY PARAPETY
NO I KOLOR SCIAN

BUZKA

hej..pozdrawiam..no to rzeczywiście zajęta jesteś...tyle pracy...i w pracy i w domu...ale jak już wszystko będzie gotowe...to zasiądziesz z filiżanką gorącej kawki w wygodnym fotelu...rozejrzysz się po swoim "nowym" mieszkanku i uśmiechniesz...to było warte wysiłku:)

co do dietki..ładny ładłospisik..u mnie również omlet króluje na śniadanie..i to prawie codziennie..uwielbiam w wersji z pomidorem, startą mozzarellą (chyba lekko podwędzoną bo jest żółta) i listkami bazylii..mmmm..pycha...a robię na dwóch jajkach i odrobinie wody..nie przypala się wtedy tak jak na mleku:) no to tyle o śniadaniach

a kolega to się wkurzył bo teraz panny musi sobie szukać..i tyle...przejdzie mu

Tussia ile rzeczy masz na glowie...ALe dasz sobie ze wszystkim rade napewno ,bo jestes super kobietkaPoza tym urlop juz niedlugo ,wiec odpoczniesz ,odsapniesz i nabierzesz sil
CO do wesel to powinnas myslec o sobie ,bo kurcze najwazniejsze jest ,zebys byla sama ze soba w porzadku a jesli pojscie na wesela mialoby miec jakies niefajne skutki to po co?
Pozdrawiam i duzo energii zycze na zalatwianie wszystkiego po koleji