Strona 283 z 2512 PierwszyPierwszy ... 183 233 273 281 282 283 284 285 293 333 383 783 1283 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,821 do 2,830 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #2821
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Korni, koniecznie więc pędź do gina

    Wiesz, ja miałam ponad rok temu dużo szczęścia, bo już lekarz pierwszego kontatku zajarzył, że mogę mieć problemy z tarczycą i to była prawda. Skierował mnie na dobre tory, potem był szpital, jod radioaktywny, z nadczynności tarczycy wpadłam w niedoczynność, ale teraz jest OK i będzie pod warunkiem dożywotniego przyjmowania codziennie na czczo tyroksyny.

    Dlatego przez pewien czas nie mogłam w ogóle schudnąć, zatrzymywała mi się woda w organizmie (wtedy gdy wpadłam w niedoczynność), zresztą bardzo się cieszę, że jednak chudnę, bo to spory wyczyn przy niedoczynności

    Cieszę się, że Ci troszeczkę pomogłam :P

  2. #2822
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Jeszcze tylko kwadrans i do domciu

    Kolejny pracowity dzień za mną a ile jeszcze przede mną...

    Milego popołudnia życzę wszystkim, którzy takich życzeń potrzebują

  3. #2823
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Kasieńko coś wiem o tej niedoczynności i o dobrym lekarzu.

    Ja sama na to choruję i widzę że waga po woli do góry idzie znowu.
    Idzie od kiedy leki mi się skończyły ( po upływie 30 dni ).
    Czyli organizm się dopomina a wizyta dopiero 28.8 u endykrynologa.
    No i też u mnie ogólny pierwszego kontaktu wybadał mnie za wszuystkie czasy.
    Znalazła niedoczynność i węzę w podbrzuszu i że za długie mam jelito.
    Co do wizyty u gina to byłam we wtorek i wiesz że poradę i receptę dał mi za darmo!
    On mnie chyba lubi bo sama recepta to 30zł + wizyta normalnie kosztuje.
    A ja za friko .

    Pozdrawiami i miłego dnia

  4. #2824
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Kasieńko również miłego i udanego popołudnia.

    mnie dziś znowu czeka oglądanie...

  5. #2825
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    odpowiedziałam na twój post u siebie, ale jeszcze napiszę. Każda z nas ma swoją wymarzoną wagę, każda z nas ma swoją. ja kiedyś ważyłam 54 i czułam się dobrze. Ubrania wyglądały na mnie inaczej, a teraz cellulit itp., który jest wszędzie nawet na ramionach-szkoda gadać.
    Zatrzymywanie wody jest wkurzające, wiem coś o tym. Głowa do góry, bo przecież razem nam się uda

  6. #2826
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Eyka, pewnie, że się uda, innej opcji nie ma!!!

    Zaraz zabieram się za pedałowanie, ach żyć już bez tego nie umiem

    A na obiadokolację skonsumuję fasolkę-mamuta, toż to istna rozkosz dla podniebienia, to jeszcze ta dziadkowa-działkowa

    Kasiu, a mnie interesuje taka rzecz: piszesz, że leki Ci się skończyły. Czy to znaczy, że Ty je bierzesz z jakimiś przerwami?
    Bo ja to muszę brać codziennie już do końca życia, dlatego Cię pytam

  7. #2827
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiuale widzę po tickerku, ze mimo twoich "smutków z wagą" to ona idzie w dół, a że mogłaby iść szybciej, oj, która z nas by nie chciała. Ja nie mam niedoczynności ani nadczynności tarczycy, ale tez czasem przez miesiąc, a nawet 2 nie mogłam zejść kilogram w dół, szybciej szedł do góry. Od czego to zależy? CZesem po prostu jest tak, ze to nasz organizm broni się przed utratą tłuszczyku. Wierz mi, bo dużo o tym czytałam. Pewnie problemy zdrowotne swoją drogą, ale nawet zdrowi ludzie doświadczają zatrzymania się wagi. Będzie dobrze!!!!J ateż uwielbiam rower, mam tylko zwykły, a nasze mieszkanie jest za małe na stacjonarny. Pozdrawiam

  8. #2828
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiciągnę co byś potem mogła łatwiej trafić do nas
    Pedałuj ,pedałuj zaraz moja kolej
    Pozdrawiam

  9. #2829
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Oj dziewczynki, jeszcze sapię, właśnie zeszłam z rowerka

    Czuję się świetnie! Jak nowo narodzona

    37,15 km
    845 kcal
    65 min. 19 sek. :P


    Ależ mi się doskonale jechało, chwilami na liczniku pojawiała się prędkość 41,2 km/h
    Uff, mięśnie mam rozgrzane do czerwoności :P
    Po takiej jeździe naprawdę wiem, że robię coś dobrego dla siebie, dla swojego ciała!
    To miłe uczucie, choć moje cztery literki z lekka ociekają potem

    Teraz zmykam pod prysznic a Tobie Basiu życzę też miłego pedałowania

  10. #2830
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu! W końcu udało mi się nadrobić zaległości u ciebie. A kiedy nadrobię u innych? Nie mam pojęcia. Napewno nie teraz bo biegnę na orbitreka!
    Leczo się robi. Przeżylam chwilę grozy bo zamieszałam, wyszłam z kuchni na chwilkę, a jak wróciłam to w obu garnkach się przypalało! Szybka akcja ratunkowa, przelewanie, mycie gara i z powrotem. Teraz już bezpiecznie, z pomidorami się dusi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •