Nie mogę, trzymajcie mnieZamieszczone przez Oskubana
KASIA, TO TY W CZASIE SNU Ją JADłAś, żE DOPIERO JAK SIę OCKNęłAś, TO ZOBACZYłAś, żE ZJADłAś?????????
Aga, Ty to na razie myśl tylko o swoim zdrowiu, a nie o cieszeniu się zimą, dobrze?
Nie mogę, trzymajcie mnieZamieszczone przez Oskubana
KASIA, TO TY W CZASIE SNU Ją JADłAś, żE DOPIERO JAK SIę OCKNęłAś, TO ZOBACZYłAś, żE ZJADłAś?????????
Aga, Ty to na razie myśl tylko o swoim zdrowiu, a nie o cieszeniu się zimą, dobrze?
a mój wczoraj kupił mi Cycki Murzynki haaahaaaa
i niestety zjadlam je bez wielkiego naklaniania ....sama sobie do dzioba wkładałam
i jak tu schudnąć ??? żadnego zrozumiena u mojej drugiej połówki
a moje łakomstwo przechodzi ostatnią granicę przyzwoitosci
buziaki H
POZDRAWIAM KASIENKO I DZIEKI ZA FOTKE WASIKA.SLICZNY MILUSZEK Z NIEGO
KASIU JA ĆWICZĘ WOLNO NIE FORSUJE SIĘ BO I NIE TE LATA I BRAK MI SIŁ A I TAK JESTEM PRZY ĆWICZENIACH MOKRA.
DOBRZE KOCHANIE ZROBIĘ TAK ROWEREK , STEPER, BRZUSZKI WSZYSTKO TAK PODZIELĘ BY WYSZŁA 1 GODZINKA.
MIŁEGO DNIA.
A ja sobie błogo leniu****ę i mysle z przerażeniem o spacerze z pieskiem
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hindi, no ładnie, ładnie cycki murzynki zjadać bardzo podoba mi się to określenie
Halinko, dobry plan ćwiczeniowy, tak będzie najlepiej
Waszko, jak ja miałam pieska przez wiele lat, to w taką śnieżną pogodę po każdym spacerze zwisały z niego wielkie śnieżne kule Kudłaty był bardzo i niziutki, więc na brzuszku i na łapkach miał bałwanki.
Trzeba go było od razu wstawiać do wanny i polewać te śnieżne kule ciepłą wodą z prysznica, żeby się rozpuściły, potem biedaka dokładnie wytrzeć i tak po KAŻDYM spacerze
Aż mi się łezka w oku zakręciła, moja kochana psinka ....
Na koncie mam tylko 300 kcal i w ogóle nie chce mi się jeść, dziwne.....
Kasieńko o wypraszam, jak jadłąm to nie spałam
Tylko po necie latała a ten mnie dokarmiał.
Ale muszę poszukać gdzieś "cycków murzynki" - co Hindi jadła, bo ja też chcę je posmakować. Czy się różnią od naszych polskich cycków
Kasia widzę że masz mało na koncie ja nawet nie liczę ale z 1500 będzie
A co mi tam, jeszcze do babci jadę po pracy i tam 2 dania zjem + ciacho.
No przepraszam - ja dietę narazie odpuściłam, proszę o wyrozumiałość
Chyba tylko koloremZamieszczone przez Oskubana
Kasieńko wpadam z pozdrowieniami
Twój wątek tak leci, że po dwóch dniach muszę czytać z 10 stron............
U nas też śniegu po pachy i ciągle sypie i sypie...........
Rowerkiem też się zaraziłam ( oczywiście od Ciebie ) i w przyszłym tygodniu planuję kupić..........Obym tylko była tak wytrwała w pedałowaniu, jak nasza mistrzyni.
Pozdrawiam
Zakładki