Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

Witam Was dziewczyny.
To był bardzo trudny weekend dla mnie. W piatek mój chłopak miał czołowe zderzenia z Tirem. Przeżyłam dramat , zanim sie skontaktowałam ze szpitalem i dowiedziałam się , ze z Nim wszystko jest ok. Nikomu nie życzę takich chwil. Kabina po stronie pasazera jest całkowicie zmiazdzona , a moje kochanie jest całe ( tylko małe potłuczenia ). Wprawdzie leży w szpitalu , ale jeśli wszystko będzie ok , to dziś może wyjdzie. W sobotę byłam w szpitalu ( 50 km od domu) i wtedy dopiero uwierzyłam , Że nic się nie stało. Juz teraz mogę się uśmichnąć , ale co przeżyłam , to tylko ja wiem.
Jeżeli chodzi o dietę , to nawet nie wiem , ile przez weekend zjadłam , ale nawet pomimo wielu nerwów nie napychałam się.
Dziś się zważyłam . Schudłam 2 kilo. Tylko. Chyba to jest trochę mało jak na pierwsze trzy tygodnie odchudzania. Ale i tak się cieszę. Dietkę trzymama dalej. I czekam na dalsze efekty. Przecież nikt Nam nie powiedział , że to będzie szybko i łatwo.

Pozdrawiam wszystkich , a szczególnie nową Ona1

Asiu, cieszę się że Twojemu chłopakowi nic się nie stało.
Człowiek dopiera docenia życie jak śmierć mu w oczy zagląda!!!
Ciesz się życiem!Dietką się nie martw.Masz tyle nerwów, żę naprawdę dużo spalisz!
Pozdrawiam Ciebie i trzymaj się mocno.
Niezałamuj się.

hej asiu...ja jestem tego samego zdania co oskubananiemartw sie !!!Ja co do wekendu top no coment.Wczoraj imieninki mamy to zjadlam kilka cukierkow placja itpAle zwazylam sie i po 2 tyg. diety ubylo ok.1,5kgAle zdaje mi sie ze wiecej a dzis dostalam rano a raczejw nocy okresu to moze dlatego waze wiecej...a dzis znow na sniadanka 2 kanapki z marmoladka mniam:PA w szkole sucha kajzerke i teraz palaszuje dwa kawalki plackanie moglam sie oprzez ale o 16 ide na siatkowke bo sie zapisuje na SKS...buziaki

Asiu wszystko będzie ok !!!! Potrafię jedynie domyśleć się co czułaś. Moja siosrta cioteczna miałą zmężem wypadek i na miejscu zgineło ich 5 letnie dziecko - dziewczynka , jedynaczka. To był dramat.Było to 3 lata temu, a do dziś dnia szczerze mówiąc nei mogą się otrząsnąć. Twój chłopak miałdużo szczęścia. Ty z resztą też ponieważ go nie straciłaś.


Pozdrawiam :]


Nie łąm sie, prtzełam sie !!!!!!!!!!!!!!!!!!

hej...nieiwem czy ja bym sobie wogole poradzila z takim wydarzeniem..ale dobrze wlasnie z enic sie nie stalo!!!!




a co do diety to wszamalam zupke pomidorowa z makaronem a pozniej prawie 2godz. gry w siatke z pozadna rozgrzewka a ok.20 dwa kruche male ciasteczka takie co sie na wage kupuje!!!!A i wiecie co jutro zjem duze sniadanie czyli jakeis 3 kanapki bo ejstem w szkole glodna...i obiad a pojutrze jzu bede jesc budyn na kolacje bo mama sie czepia ze znow sie odchudzam a miala ze mna wczesniej problemy...wiec musze to ukrywac...Buziaki

Witajcie moje Grubaski.
Jak tam samopoczucie ?? ..........i oczywiście jak tam idzie zrzucanie niepotrzebnych kilosów ????????? Ja dopiero wstałam i zaraz lece do roboty. Mam nadzieję ze nie zjem dużo heehhe


pozdrawiam



PS. Macie jakieś sprawdzone miejsca w górach na Sylwestra???? Bo ja się wybieram, ale nigdy nei była mw górach i nei wiem gdzie jest najfajniej w jakiej miejscowości. Jak macie jakies miejscówk ito poradźcie

Witam dziewczyny.
Dziś już jest trochę lepiej. Moje kochanie wczoraj wyszło ze szpitala i na razie czuje się ok. Jak to dobrze znów Go mieć przy sobie całego i zdrowego...........
Jeśli chodzi o dietkę to jest ok. Dalej walczę, aż do osiągnięcia wymarzonej wagi.
Pozdrowienia dla Fatfat, Betty13, Kaczorynki i przede wszystkim dla Oskubanej. Trzymaj się , bo dla Ciebie tez napewno nie jest łatwy okres.
Buziaki :P :P

Asiu ,całe szczęście ,że wszystko dobrze się skończyło z tym wypadkiem.
W trzy tygodnie 2 kg to świetny wynik ,naklepiej chudnąć powolutku ,nie będzie jojo.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze odchudzanie!!Opiekuj się swoim kochaniem,niech szybko wraca do zdrowia!!

Zawsze jak mam w pracy trochę wolnego czasu . to chętnie bym sobie coś zjadła słodkiego i dobrego. Ale już walczę z tym czwarty tydzień i narazie się udaje . A wczoraj kupiłam 4 piękne lukrowane pączusie dla całej rodzinki ( dla siebie nie kupiłam ) i udału mi sie nie zjeść ani ociupinki. Jestem z siebie dumna.
To już 23 dzien mojej dietki. Oby tak dalej. Pozdrawiam wszystki "grubaski".
:P :P :P

Nie wiem jak u Was , ale u mnie dziś jest przepiękny , słoneczny dzień.
Jak bym nie miała kalendarza, to myślałabym , że lato nadchodzi. :P :P :P
Kochani wyrzućcie smutki te małe i duże i cieszczie się żółciutkim słoneczkiem , ciepełkiem i kochanymi osobami , które Was otaczają...........
:P :P :P :P :P :P
Pozdrawiam