Witaj Asiu
Wreszcie mogę pozaglądać do wszystkich na forum, bo ostatnio to miałam ukropA dzisiaj postanowiłam sobie chwilkę przerwy zrobić.
Wakacje w Bułgarii?Super. Odpoczniesz sobie. Plaża, ciepełko a przy okazji tanio
Ja pierwotnie miałam jechać na Socratesa do Bułgarii, do Sofii (cieszyłam się, że będe miała prawie jak wakacje
), ale w ostatniej chwili oni przysłali maila, że nie mogą nas przyjąć. Później napisali, że mogą, ale ja już wolałam nie ryzykować
W Bułgarii nigdy nie byłam, ale napewno jeszcze się tam wybiorę. W te wakacje już mam inne, też wschodnie, plany
Ale słyszałam, że jest tam świetnie. No i tak jak wspominałam- tanio
Jeszcze jak miałam tam jechać na Socratesaa rozglądałam się za mieszkankiem i średnia cena dwupokojowego to było 60 euro na miesiąc
Fajnie, co?
A wracając do dietki. Spróbuj na 1500. Może akurat zacznie spadać. Nawet jeśli będzie spadać tylko odrobinkę. To faktycnie dużo lepsze niż później przytycie, bo się gdzieś wyjechało. Ja myślę, że jak już zobaczę 6 na liczniku, to przejdę na 1500. Żeby organizm chudł wolniej, ale utrwalał to co osiągnełam, żeby później można było spokojnie wrócić do 2000. Ale do tego czasu jeszcze kilka kilogramów
A tymczasem życzę miłego dzionka
Buziaki!
Zakładki