Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

Hej Julcysiu !!!
Jeśli chodzi o filmik, to zabierałam się kupe czasu,żeby wreszcie go obejrzeć... Wiele osób mi mówiło, że spodziewało się zupełnie czegoś innego... No, ale tańce były cudowne... Ja tez lubię tańczyć... Ale towarzyski nie jest moją mocną stroną...
No a bez owocków faktycznie życie nie jest proste, ale już powoli włańczam je do moich jadłopsiów, więc jest raczej dobrze. Buzi :*

Julcyś pozdrawiam ciepło z wietrznej, ale słonecznej Wawki...
dziś znowu byłam na rowerku 19 km, było wspaniale, choć " wmordewind" dawał mi się ostro we znaki

Hej Julcyś!
Wpadam z ogromniastymi pozdrowieniami Słoneczko!
MIŁEGO DNIA ! - super że tak ładnie rowerkujesz!

cześć!
dzis zjadlam za duzo:
-platki z mlekiem
-kanapka z szynka z indyka i chudym serem zoltym i maslem
-danio
-2 pierogi
-talerz rosolu z warzywami i grzybami
-troche salaty z sosem vinegrait
-pare lykow coca-coli
-jogurt jogobelli z jablkami i rodzynkami
-platki z mlekiem
-pol pstraga
-duuuuuuuzo salatki

*woda, kawa, herbata

zle sie czuje...

cześc Julcyk,czy ja wiem czy to tak dużo...............dobrze,ze nie słodycze

Julcyk , fakt moze objetosciowo to sporo , ale tak ogolnie to zdrowo i chyba nie az tak kalorycznie no moze te pierogi nie do konca takie dietetyczne i cola , ale oprocz tego to gites

a poza tym tylko 2 te pierogi
Ja jestem na pierogi pazera Zjadłabym ile dają Dobrze, że ostatnio nie dają

A lody na Starowiślnej - pewnie, że wiem Zawsze tam latem ogon się wije
Buziaki
Ula

To mój Boruta - ogląda ze zdziwionym zainteresowaniem aparat fotograficzny

Wszystko super, poza pierogami