Do wtorku
***
Grażyna
Do wtorku
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Julcyk wpadlam poczytac co u ciebie bo znow tu nie bylam dlugo ale daje slowo ze sie poprawie poprostu znam tyle tu dziewczyn a mam tak malo czasu na pisanie ze nie wyrabiam
Julcyś, dasz radę. Takie małe odtepstwa od dietki są nawet ponoć wskazane. Byle nie za często, pamiętaj bo inaczej będziemy krzyczeć Pozdrawiam, buzki:*
ojj.. no trudno....
zresztą wiesz jak to jest w przysłowiiu.....
co było A NIE JEST (mam nadzieję że juz nie jest ) nie pisze siew rejestr
serdecznie pozdrawiam,życzę wiele zdrówka i miłej niedzileki
Halo, a jak tam badanko krwi???
badanko - bosko! pani wziela mi 3 ampułki krwi. mam siniaka...jutro wyniki...
a na dzien dzisiejszy i ten ostatni tydzien spuszczam zaslone milczenia i wstydu. nie bede przez jakis czas tu pisac, musze wszystko przemyslec. jestem hipokrytka.
przemyślenia dobrze robią człowiekowi
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Julcyś, trzymam kciuki, ten czas na przemyslenia na pewno dobrze Ci zrobi.
Niestety, sama tego czasem doświadczam - człowiek jest czasem takim głupiutkim zwierzątkiem. I w jednej chwili łamie się, rzuca w kąt wszystkie postanowienia, silną wolę itd. Sztuka polega na tym, żeby się podnieść.
Nic się nie martw, będzie dobrze.
Ściskam!
Oj znam tez znam...
Jestes i tak niesamowicie uparta czlowieka - ale przeciez nie ma nic niepoprawnego w dbaniu o sylwetke. Ani nic zlego w wieczorze filmowym z popcornem i cola. Rozchodzi sie najbardziej o umiar - wywazenie proporcji.
Np gdybym umiala po niedzielnym obiedzie zjesc jeden kawalek ciasta na deser, a nie trzy...gdybym zamiast ogladac film z krakersami - podgryzala jablka pokrojone w ksiezyce... gdybym zamiast marnowac czas na glupoty - zrobila sobie godzinke gimnastyki i godzinke wellness...
Ech :P Czlek ma faktycznie pod czaszka niepojete napedy - wybiera tak czesto to, co przynosi chwilke przyjemnosci, ale zero satysfakcji pozniej...
To czekamy na powrot i relacje z przygod w-miedzyczasowych.
Julcys, nie martw sie, nie samą dietą człowiek zyje Ale ale!! Przemyślenia wskazane i od jutra na dietkę A! Czy ja mowiłam już, że sie ważyłam?? Ważę dokładnie 68,5 kg. 176 cm wzrostu. Dupa w troki!!!!
Zakładki