-
I do tego z ryżu można tyle pysznych rzeczy zrobić!
Zastanawiam się nad przygotowaniem sobie niedługo dania, które jadłam kiedyś w wegetariańskiej restauracji - to były gołąbki. W kapustę zawinięta była mieszanka ryżu, groszku, kukurydzy, ugotowanej marchewki i papryki, doprawione różnymi ziołami. Smakowało pysznie a przy tym wydaje mi się, że ma to stosunkowo niedużo kalorii, jeśli zrobione z nie za dużej ilości ryżu, bez tłuszczu i sosu pomidorowego.
Niestety, uwielbiam też makaron.. a nie jadłam go hmmm od początku diety ale niedługo planuję też zakupić sobie makaron razowy i zobaczyć jak to to smakuje.
Juleczko, życzę miłego dnia
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
Witaj Julcyk
Dziękuję za odwiedzinki u mnie. Bardzo mi miło
Właśnie się dowiedziałam, że trzeba unikać węglowodanów. A ja własnie jem najwięcej węglowodanów. Uwilebiam makaron, wszyskie rzeczy mączne, ziemniaczane, i jem straszne ilości białego chleba.
Ile powinno się jeść tych węglowodanów będąc na diecie
Pozdrawiam
olbrzymiarybka
-
Do Cauchy - polecam makaron sojowy - oszukuje zmysły , a to czysta soja
Pozdrawiam
***
zabiegana grażyna
-
cześć kobietki:D
ale ja dziś miałam zabiegów dla siebie! no mówie Wam! rano pojechałam z mama do masarzysty, az do Myślenic. okazało się, że mam nieźle zepsuty dół pleców ale pomasował, pomasował i ma pomóc:D [no i dzieki temu w szkole nie byłam:D]
później pojacheałyśmy z mama na zakupy i szukałam butów na studniówke. kurde mam strasznie dużą stope i ciezko cos odpowiedniego znaleźć... ale za to kupiłam sukienke. jeszcze nie wiem, czy jej nie oddam ale jest dość fajna:D i jestem zadowolona.
potem bylam u kosmetyczki. moja twarz ogólnie jest w porzadku [cera znaczy się], ale nos mam straszny... no i powoli, powoli nos po zabiegach staje się gładszy:D:D
za chwilę bede sobie przypominać chemie. kwasy, zasady, sole. kurcze lubiłam chemie w gimnazjum ale o 2 lat nie mam z nią nic wspólnego... mimo wszystko bede sie starała wytłumaczyć kuzynce na czym to polega. czyli bede dawac korki:/ mam nadzieje, ze to pojetne dziecko i szybko pójdzie. dzisiaj tylko kwasy. jutro ciąg dalszy...
gayga a makaron sojowy ile ma kcal średnio?
a w ogole chciałam Wam powiedzieć, że mój ogród wygląda jak jakaś zaczarowana śniegowa kraina. jak dzisiaj rano wyszłam z domu to myslałam, ze padne z wrażenia. wszystkie drzewam i krzewy w śniegu... ślicznie to wyglądalo:D
całuje i Wam poodpisuje jak już naucze kuzynke chemii a siebie francuskiego.
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
-
O mój Boszeeeeee.... chemia... aaaa
-
Buziak Julcyś!
Jejku, chemia... brrr na samo wspomnienie robi mi się niedobrze
W sukience na pewno świetnie wyglądasz. I buty też szybko znajdziesz.
Trzymam kciuki!
Anita
-
A u mnie dołek.. Nie mam juz siły...
-
ok. poodwiedzałam juz Was:D
ciężki dzień za mną. ta druga połowa. pokłóciłam sie z kumpelą i ogólnie mam kiepski nastrój. plecy mnie bolą. mam nadzieje, ze jutro już nie beda. godzine robiłam kwasy. jakos sie udało. jeszcze tylko zasady, sole i coś tam. kurcze nie pamietam.
przede mną WOS. jutro poprawa. trzymajcie kciuki...
sukienka jest czarna. bardzo skromna. góra w miare prosta, dekolt trójkatny. jest na takich jakby grubych ramiączkach. no nie wiem jak to opisac. i z przodu i z tyłu od wysokości piersi jest dekolt i taki trójkąt... ble nie umiem opisywac. no niewazne. poszukam zdjęcia...
[po kilku chwilach] ale głupi ten internet. nie da sie znaleźć:/
no nic. opisuje dalej. w talii jest taki gruby pas, z takiego fajnego materiały i wiąże się z boku. a spódnica jest jak taka bombka. taka zawijana pod spód. sukienka sięga mi do kolan i cała rodzina orzekła, że ładnie w niej wyglądam, wieć nie oddaje do sklepu zwłaszcza, ze ona bedzie mi pasowała też na inne okazje.
studniówke mam 28 stycznia. niedługo:D ide z moim byłym. ciekawe jakie zrobie na nim wrażenie tą sukienka...:>
zdjęcia chyba będa. ja nie biore aparatu, ale myślę, że ktoś bedzie miał...
całuje.
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Chemii to ja nigdy nie lubiłam, ale pewnie łatwiej się jej uczyć gdy nie ma takiej presji jak szkoła, wredna nauczycielka (u nas zawsze te od chemii właśnie były wredne), tylko robi się to dla kuzynki
Sukienka brzmi bardzo fajnie i jestem pewna, że będziesz w niej ślicznie na studniówce wyglądać. A, i zazdroszczę tak dobrych kontaktów z byłym
Mam nadzieję, że z kumpelą się wkrótce pogodzisz. Wiem, jak to potrafi zepsuć nastrój.
Pytałaś mnie o mój numer na gg: 3346843. Najczęściej jestem niewidoczna, ale jeśli mnie widzisz na forum to powinnam mieć włączone
Mam jeszcze do Ciebie pytanie - wspomniałaś kiedyś, ze napisałaś do Opa na XXLkach, żeby podwiesił wątek Margolki "Odchudzam się i nie chudnę..." I co, doczekałaś się jakiejś odpowiedzi?
Uściski
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki