Strona 248 z 269 PierwszyPierwszy ... 148 198 238 246 247 248 249 250 258 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,471 do 2,480 z 2688

Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

  1. #2471
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    I pewnie wszystko przez meczyk??? Bo już u kilku dziewczyn zauważyłam meczykowe grzeszki. Ja popijałam wodą, ale pewnie dlatego, że piwa nie lubię a przekąsek żadnych nie było

    Mam nadzieję, że dzisiaj jest ładnie, bo jak nie to w tyłek dostaniesz

    POzdrawiam!

  2. #2472
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    cześć.
    dzisiaj w limicie sie zmieściłam, ale jedzenie nie nalazalo do tych najzdorwyszych. wszystko moge Wam wyluszczyc czarno na bialym:
    1) śniadanie - kawa + płatki [300 kcal]
    2) obiad - sałatka nicejska [Bóg wie ile ona może mieć kcal, ale licze jakies 350]
    3) spotkanie z koleżanką - kawa zimna latte + owoce z jej naleśników w sosie malinowym [ok. 100 kcal]
    4) urodziny koleżanki - kawałek tortu z galaretką i bitą śmietaną [jakieś 350 kcal]
    5) jeszcze kawa z mlekiem [50 kcal]

    z tego wynika, ze zjadlam 1150 kcal. ale nie wiem czy dobrze licze... poprawcie.

    z ruchu - łażenie.

    pytanie: czy woda nie rozciąga/powiększa żołądka?
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  3. #2473
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Julcyk- no to i tak ładnie, z torcikiem się w limicie zmieściłaś No i nie zjadłaś naleśniczków tylko owocki, gratuluję.
    Co do tej wody- nie wiem, pewnie rozciąga, ale przecież nie pijemy jej w ilości pół litra na raz, tylko na raty, więc część w międzyczasie uleci z żołądka

    Kolorowych snów!

  4. #2474
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    no ja wczoraj wypiłam półtora litra bez chodzenia do kibelka;P

    a dziś ide do pracy. zaraz sie zbieram. boje sie!

    biore bułke ciemną z szynką z indyka odchudzoną...
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  5. #2475
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    Woda jak każde COŚ wrzucone do żołądka zajmuje w nim miejsce. Dlatego nie zaleca się popijania jedzenia, gdyż to powiększa potrzebną przestrzeń i rozcieńcza też dodatkowo soki żołądkowe, utrudniając porządne trawienie. Picie 2 litrów dziennie rozkłada się na raty - teraz pół szklanki, za jakiś czas następne. Wtedy woda przeleci szybciej. Precious nosi ze sobą małą butelkę z wodą mineralną, ja mam stale koło siebie szklankę do połowy pełną (lub do połowy pustą ) lub małą butelkę z minerałką. Przydaje się jak się chce coś do pyszczydła wpakować ZAMIAST

  6. #2476
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Ja też butelkę półlitrową ze sobą noszę, ale całej na raz nie jestem w stanie wypić, nawet po bieganiu Ja z lataniem do kibelka nie mam problemu. A dokładniej mam, bo za często muszę latać.

    Powodzenia w pracy i czekamy na raport Mam nadzieję, że było super

    Buziaki!

  7. #2477
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    re: woda. wczoraj tyle wypiłam bo notorycznie chciało mi sie pić. wziełąm dużą butelke przed komputer, było gorąco i tak popijałam, aż cała znikła... staram się pamiętać o tym, żeby wodę pić przed, ale nie w trakcie i po jedzeniu, ale jak na razie marne skutki.

    dzisiaj było ok. do wieczora 800 kcal, a potem dość duża kolacja składajaca się z warzyw i mięsa z grilla. i owoce... [truskawki ] za cholere nie oblicze ile to miało kcal ale myslę, że ok.

    w pracy bardzo męcząco. jutro owieramy sklep. dziś wszystko trzeba było porządkować, układać, sprzatać, zawieszać i takie tam. w pracy od 10 do 19 z godzinną przerwą na odpoczynek i zjedzenie czegoś [w moim przypadku talerz surówek i pół bułki ciemnej z szynką z indyka]. ogólnie jestem zadowolona bardzo z pracy mam nadzieje, że takie nastawienie będę mieć do końca...

    z ruchem na razie lipa. dziś przez prace opuściłam basen, ale mam nadzieje, że jutro uda mi sie to nadrobić wieczorem, jak bede miała siły...

    brzuszki robie. zaczęłam od 20 i dodaje 1 dziennie. powoli się rozkręcam.
    buziaki
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  8. #2478
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    dziś jakieś 1600 kcal w tym półtora kostki czekolady, koktajl truskawkowy zakupiony w mieście wiec nie wiem jak robiony ale pewnie cukier i śmietana. i gruszka wieczorem i tarta cebulowa. wcześniej było w miare ok. praca mnie wykańcza dietetycznie bo nie moge tam jeść nic innego niz bulki... [a moze bede sobie brac salatki w opakowaniach plastikowych?]
    z ruchu była praca, 8 godzin na nogach, ruch olbrzymi i 45 minut basenu. w sumie to polowa plywania a polowa zabawy ale zawsze cos

    sniło mi się dziś, że mój kolega zabrał mnie do kawiarni i jak ja byłam w łazience to kupił mase ciastek, ciast, babek, babeczek itd. a ja sie martwiłam jak mam mu odmowić i co zrobić;P
    i latałam na patelni...


    buziaki
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  9. #2479
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    myślałam, ze dzisiaj waga zrobi mi na złośc i za wczorajsze haniebne [poniekąd] zachowanie podskoczy do góry. a tu psikus i waga wróciła do stanu sprzed paru dni. myślę, że to sprawka @. byłam napompowana wodą a teraz woda sobie odpłynęła kiedy @ przyszła...

    śniadanko -2 kawałki tarty [zostało jeszcze...] i truskawki + kawa. 300 kcal
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  10. #2480
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Julcia, świeny sen w moich czasem też się ciekawe dietowe sprawy objawiają, a potem sama się z siebie śmieję. Jak np kiedyś mi się śniło, że jadłam Knopersa, jadłam jadłam.. a w połowie sobie uzmysłowiłam raaaaany przecież jestem na diecie. Albo np zastanawiałam się ile kalorii ma... oglądanie telewizji

    Co do jedzenia w pracy - czemu od razu tylko bułki? Ja na zajęcia nosiłam kanapki zrobione z ciemnego razowego chleba - jedna taka kanapka miała ok. 160-200kcal, a robiło się i nosiło wygodnie.

    Sądzę, że ta praca dobrze Ci zrobi pod względem ruchu - niby opuściłaś basen, ale jednak w sklepie to się dużo nałazisz, a to w końcu też jakieś ćwiczenie. Więc będzie dobrze

    Udanego dnia :*
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •