POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Miłego dnia!
Beatko, całuję, pozdrawiam, przytulam :P :P
Jak się czujesz Skarbeczku?
Witajcie
właśnie wróciłam z pracy, zjadłam jajeczniczkę i kilka liści sałaty, a teraz z herbatką pu-erh zasiadłam na chwilkę do kompa, żeby Was pozdrowić
dziś byłam w pracy tylko na sześć godzin, ale od jutra niezły "bal" się dla mnie zaczyna... 1, 3 i 4 maj to będzie istna orka może jakoś to przeżyję, nie mam wyjścia
wizytka Tatusia była super, uwielbiam się z Nim widzieć, rozmawiać, być
dietkowo wczoraj było całkiem nieźle, choć cztery kawałeczki ciast różnorodnych wchłonęłam, ale szybko je wieczorem ( ćwicząc ) i dziś rano w pracy ( dźwigając paki z dostawą ciuszków ) spaliłam
jeśli dożyję do tych moich dni wolnych, postaram się troszkę więcej poćwiczyć sobie wtedy a gdyby była ładna pogoda to i na rowerek gdzieś myknę
przepraszam, że dziś znowu Was nie poodwiedzam, ale za jakieś pół godziny muszę wyjść z domu coś pozałatwiać, więc wiadomo wpadnę pewnie w środę na dłużej na forum
Kasiu Cz. pewnie w środę przejdę się do apteki i kupię coś z tych rzeczy, które mi polecasz a tymczasem wczoraj, siedziałam z nogami w misce z ciepłą wodą i mydlinami, stare sposoby mojej Babci dziś nogi nie bolą, bo w pracy byłam tylko sześć godzin, więc to bułka z masłem jutro będzie dwa razy tyle i wieczorem ( ok 23ej ) jak wrócę, będę umierała pewnie
KasiuOskubana wczoraj spędziłam dzionek bardzo fajnie, na pogaduchach było wesoło, mój starszy młody przy okazji załatwił sobie pracę na część wakacji, bo siostrzeniec ma tam chody warunki bardzo fajne, ośrodek wczasowy nad morzem, pracownicy to sama młodzież, mojej siostry dzieciaki ( siostrzenica i siostrzeniec -studenci ) już dwa sezony z rzędu tam pracowały i bardzo chwalili warunki i płace
Psotulciu cieszę się, że mogłam być Ci pomocna w czymkolwiek ja też na początku nie wiedziałam o tej możliwości, dopiero jakaś litościwa duszyczka mi podpowiedziała że tak można ułatwić sobie życie
Dorfuś ale fajna trójeczka na wycieczce rowerkowej najlepiej ma najmłodsza latorośl, bo nie musi pedałować dziękuję za pamięć, pozdrów ode mnie całą swoją wspaniałą rodzinkę, dobrze
Alex hihihi, ja jakoś tak sobie inaczej to skojarzyłam, jakieś kosmate myśli chyba miałam jak to oglądałam ... a co do pracy, to wykańczająca jest tam też atmosferka stworzona przez tzw "górę", czyli tych wszystkich którzy tym całym "interesem" trzęsą
Katsonku masz rację, mam lepiej niż jakbym była bez pracy... przynajmniej dorzucam coś do czynszu za mieszkanie, moja pensja jest tak "wysoka", że sama bym się w życiu nie utrzymała... ale nie to mi się tam nie podoba, tylko wieczne nienasycenie kierownictwa, oni chcieliby zarobić pracownika na śmierć, ale z płaceniem już jest gorzej
Gosiu ależ smakowity ten lizaczek, mniam, mniam dziękuję za tę fajną foteczkę, ryjek mi się do niej uśmiecha szeeeeroooookoooo ja Wam też życzę miłego dnia
Hej Beatko
na jutro spakuję duzo sił i wytrzymałości dla Ciebie, co byś dała radę w pracy tyyyyle godzin.. przykro mi ze tyle pracujesz i ze tak Cię to wykańcza..
No ale z drugiej strony dobrze, ze pracę masz.. i takie to błędne koło, bo człowiek się cieszy, ze ma w ogóle jakąkolwiek pracę w obecnych czasach.. bynajmniej ja tak mam - zawsze jest na kredyt i czynsz ta moja mierna "zapomoga" jak to mówi mój W..
no i dołączam swojego męza do grona mężów informatyków choć mój W. nie pracuje w zawodzie, to u swojego szefa dodatkowo zajmuje się siecią i komp., no i tez tak poza pracą składa komp. czy tez czasem pomoga znajomym itd.. tak więc nasi panowi z jednej praktycznie branży
Beatko fajnie ze syn będzie nad morzem pracował jeśli wiecie ze fajne warunki i płaca to niech jedzie!! przy okazji pracy na pewno fajnie spędzi tam czas? a gdzie dokładnie będzie pracował? pewnie gdzies koło Słupska?
No dobra, bo znów się rozpisuję i to totalnie na niedietkowe tematy hehe
Buziaczki Beatus miłego popołudnia
Beatko miałam nadzieje,ze chociaż 1 i 3 maja bedziesz miała wolne i odpoczniesz sobie,a tu widze,ze nic z tego Trzymaj sie -życze dużo sił i wytrwałosci
BEATKO MIłEJ NOCKI I OBY CZAS SZYBCIUTKO CI LECIAł W PRACY ,A WOLNIUTKO NA WYPOCZYNKU
Hej Beatko
Jestem w stanie zrozumieć pracę 1 czy 4 ale jak to możliwe , że 3 maja pracujecie ?????
Przecież to nie praca , która musi mieć stałą ciągłość jak np. szpital czy policja czy kolej.
Nie rozumiem tego zupełnie i bardzo ale to bardzo Ci współczuję z powodu tego 3 maja.
Wróciłam na ścieżkę i nie mam odwrotu Wierzę , że dalej mimo braku czasu będziesz o mnie pamiętała i czuwała Jesteś WIELKA w czuwaniu nade mną
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły i spokoju
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Beatko wysyłam poranny pakunek do Ciebie
jak zwykle tam duzo słonka, usmiechów, pozdrowień
trzymaj się dzis w pracy, nich Ci szybko mija czas!!!! buziaczki z Pomorza!
Zakładki