Witajcie
wróciłam właśnie z pracy, posiedzę chwilkę na forum i zmykam pod kocyk, bo przeziębienie choć już mniej dokucza, to jednak nadal jest i trzeba poleżeć
dietkowo tak sobie, jakoś tam jest ale szczerze mówiąc tyle tylko że staram się trzymać emżetkowych zasad, ale jakoś przesadnie nie dietkuję no i nic nie ćwiczę, chorobcia
plan:
Iś: 2 kromki z pasztetem drobiowym i pomidorem
IIś: w pracy kanapka z serem żółtym i pomidorem, mandarynka
o: plasterek pieczonego schabu + 3 tekturki z serkiem wiejskim
p: 2 mandarynki
k: jabłko, tekturka z szynką i pomidorem
KasiuOskubana następny dzionek wolny w czwartek, więc znowu sobie trochę odsapnę
Fajna ja też dzięki
Stelluś mam nadzieję, że wypoczęłaś sobie dostatecznie i że ze zdrówkiem od razu lepiej
Selva dziś też nienajlepsza pogoda, ale fujstwa przynajmniej nie było albo ja nie widziałam bo u mnie w pracy nie ma okien, hmmm dobrze że klamki w drzwiach są
Joluś ano troszkę się pochorowałam, ale powolutku już wychodzę na prostą niestety tak to jest, że w tej pracy na zwolnienia się nie chodzi, więc robię co mogę, żeby jak najszybciej wydobrzeć
Madziu3107 oj, to naprawdę współczuję Ci biedactwo życzę Ci, żeby te wszystkie paskudne przypadłości dały Ci wreszcie spokoj
Psotulciu oj, nic nie zostawiłam niestety w niedzielę Misiek zrobił te ruskie i wszystkie pożarliśmy nie podejrzewałam Misia mojego o takie zdolności, ciekawe co w nim jeszcze drzemie
Kasiu Cz. biorę cały czas lekarstwa i czuję się już dużo lepiej, nawet jakoś mniej kaszlę tak więc idzie ku lepszemu mam nadzieję, że i u Ciebie wszystko będzie dobrze, tak bardzo Ci tego życzę i wciąż negocjuję
Butti miodek jest dobry na wszystko, a w każdym razie na przeziębienie napewno nie żałuję sobie go w herbatkach z cytryną, choć wiem, że jest tuczący niestety ... a wolne mam w czwartek znowu
Gosiu ojej, no to życz zdrówka kochanemu Kamisiowi od cioci bike a swoją drogą, jaki z niego śliczny chłopczyk no ale chyba się powtarzam, prawda no ale co ja zrobię, to mój pupilek przecież
Zakładki