-
witaj bikuś,
pozdrawiam cie z całego serduszka mam nadzieje ze u ciebie wszystko ok
-
Witajcie moje słoneczka
Uff... właśnie wróciłam z UP... to bardzo ponure miejsce, nawet mnie, niepoprawną optymistkę przebywanie tam całkiem przybiło... wyszłam z domciu o 8 rano a wróciłam o 14 minutami ... a jeszcze żeby było ciekawiej, w swojej naiwności liczyłam na to że będzie o wiele krócej i nie zszamałam śniadanka ... nigdy nie wychodzę bez śniadania, a tu dziś złamałam tę zasadę i polazłam bez... myślałam że tam zemdleję ...
ale już jestem, jem sobie pyszną pełnoziarnistą bułeczkę i już nic mi do szczęścia nie jest potrzebne ... a nie, przepraszam, Wy mi jesteście potrzebne do pełni szczęścia
Marti ...
ja też uważam, że pieczarkowa bez śmietanki to nie to samo co z ...
cieszę się że należymy do tego samego klubu ...
całuję i życzę miłego dnia
Autkobuś ...
dziękuję ... ja też ciągle mam nadzieję, ale jestem realistką w tej kwestii ...
przesyłam mnóstwo buziaczków :*:*:*:*:*:*:*
Jaduś ...
oooo, kto to się wreszcie pokazał ... witaj ...
nie wiem jak to będzie z tym moim netem, pewnie go nie będę miała...
ale jedno będzie mnie wtedy trzymało przy życiu dietkowym: Wy moje kochane ...
będę myślała sobie o Was, o tym jak dużo tu zaznałam od Was dobrego wsparcia...
i to mi pomoże, na pewno ...
pozdrawiam cieplutko
Zabiegana ...
bardzo dziękuję, te słowa dodają mi otuchy, naprawdę ...
dziękuję Ewci i losowi, za to, że poznałam tu takie fajne osoby ...
a co do otrąbków, to ja lubię też jabłkowe, polecam bo są naprawdę pyszne ...
całuję mocno
Nandunia ...
rozumiem, rozumiem... kryminologia czeka, a ja trzymam za Ciebie kciuki nadal ...
i dziękuję że i Ty w mojej intencji trzymasz swojego kciuczka ...
cmokaski przesyłam
Stelluś ...
dzięki kochanie za dobre słowo ...
a co do zupki, to czasem trzeba zjeść jakąś pyszną pieczarkową, albo kalafiorkową...
ja lubię zupki, staram się jeść mało ale uwielbiam niektóre ...
wczoraj ugotowałam wielki gar pieczarkowej i mam też na dziś, bo bym nie zdążyła przez ten UP nic upichcić ...
pozdrawiam najcieplej
Justyś ...
czy Ty wogóle kiedyś śpisz skarbie ...
jak widzę o której Ty piszesz swoje pościki to włos mi staje dęba ze strachu na głowie ...
wiesz, nawet jak mnie tu nie będzie na forum Dietki, zawsze będę o Was ciepło myślała...
stałyście się dla mnie jak Rodzina, tyle o sobie nawzajem wiemy, pomagamy sobie, wspieramy się wirtualnie i to jest piękne ...
będzie mi tego naprawdę brak...
dziękuję za życzonka rocznicowe ...
cmok, cmok
Madziulka ...
ale z Ciebie dzielna dziewczynka, brawo ...
ja sobie dopiero potańczę wieczorkiem, teraz jestem zbyt zmęczona...
tak mnie wizyta w tym UP wymęczyła, że szok, zwłaszcza psychicznie...
wiesz, zarejestrowałam się na nowo jako bezrobotna, wyznaczyli termin i tyle...
nawet ofert nie było żadnych ciekawych ...
całuję mocno i życzę miłego dnia
Ewuś ...
dziękuję słoneczko moje ...
ćwicz, ćwicz i motywuj nas wszystkie, bo dajesz nam naprawdę dobry przykład ...
całuję mocno MTMWP
Agatko ...
dziękuję skarbie że wpadasz i pamiętasz o mnie ...
no to życzę miłego dietkowania od 7 lutego ...
a łakomczuszki jedne ... dietkę zaplanowały dopiero po tłustym czwarteczku ...
pozdrawiam ciepluchno
Grubinkaa ...
dziękuję bardzo ...
życzę miłego dzionka
Karolinko ...
jejku, jak mi się ckliwie zrobiło... takie jedno zdanko, a tyle znaczy ...
całuję mocno i życzę miluśkiego dzionka
Martalku ...
dziękuję ...
u mnie w miarę dobrze, oby gorzej nie było ...
buziaczki przesyłam
A u mnie w Wawce właśnie pada piękny, gęsty śnieżek
-
Plan dnia:
IIś bułka pełnoziarnista z wędliną, otręby z jogurtem i miodkiem
o: miseczka zupy pieczarkowej
jeszcze deserek: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: 2 mandarynki, jabłko, 2 tekturki z serem
herbatki i woda
ruch:
trochę spacerku
wieczorne ćwiczonka i tańce
-
Beatko....
nie jesz pryzpadkeim za mało
martwię się
ale jesli nie ejstes osłabiona to chyba oki
zresztą jestes bardzo rozsądna i na pewno nie robisz nic zeby sobie zaszkodzić
ale podziwiam
-
Ewuś, dzięki że się o mnie martwisz ... wiesz z tych nerwów, że mam iść do Urzędu Pracy, wogóle nie mogłam zjeść śniadanka, a potem tego żałowałam...
bo okazało się że spędziłam tam 5 godzin ...
zanim wróciłam do domu zrobiło się po 14-tej... myślałam że umrę z głodu...
ale już zjadłam i teraz dla odmiany jestem przejedzona ...
całuję mocno
-
-
Witaj bikus...
Ja juz wrocilam z pracy i wiesz co???tez nie jadlam dzis sniadanka............. Pierwszy raz mi sie to zdarzylo od bycia na SB bo kiedys nigdy nie jadlam
Mialm troszke zajecia i wlasciwie zapomnialam o sniadaniu Nie wiem dlaczego ale nawet jak jem do 18 to rano nie bardzo mi sie chce jesc..moze to stare przezwyczajenie?
Ale wmuszam w siebie cokolwiek bo wiem ze pozniej ciezko bedzie wytrzymac wieczor a ja jak wiesz jestem ,,nocna,, Zjadlam doireo o 15 i czulam juz zolodek przy kregoslupie A teraz tez czuje sie najedzona za bardzo chociaz duzo nie zjadlam... No a zaraz trzeba bedzie jesc kolacje ... Bikus co Wy nazywacie ,,tekturka,, czyzby chrupki chlebek??? Wspolczuje Ci stania w urzedzie ja jezdzilam tam 3 lata temu i tez nie mam milych wspomnien
Rzeczywiscie sniezek byl super... A jakie wilekie ,,platki.. wowwwwwwwww Pieknie to wygladalo...
Pozdrawiam i przesylam ,,buziaczki...jeszcze ,,wpadne,,
-
Stelluś, to dziś obie głodowałyśmy aż do wczesnego popołudnia, nie ładnie, prawda ... ja w każdym razie już tak więcej nie zrobię, bo myślałam że zemdleję...
a tekturka to w moim języku jest chlebek chrupki... ja bardzo lubię, zwłaszcza taki z ziarnami zbóż...
ze śnieżku, który tak nam dziś cudnie padał, coś czuję że niedługo nic nie zostanie, bo temperaturka jest na plusie...
ale padał pięknie, bajkowo ...
całuję mocno
-
Witaj, raci, kochana, dziękuję, że mnie odwiedzasz i powodzeniujesz mi
Pomogło, bo dziś zdałam na 4,5 oj dawno się tak nie cieszyłam...
Po
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki