Udało mi się udało!!!!
To Gabza z Bartkiem
Udało mi się udało!!!!
To Gabza z Bartkiem
A to Zuzanka z Gabzunią wiosną rok temu. Na zdjęciu jest zła data Zawsze mam problemy z ustawianiem
Kaszanna fajne fotki czy to twoj synek i piesek?widac ze sa dobrymi przyjaciolmi
Beatko ale sie musialas ucieszyc ze syn wrocil a w ogole ile masz dzieci ? bo cos mi sie wydaje ze 4 chlopcow ale nie jestem pewna
a co do tego pieska to coraz bardziej jestem zakochana .czy to piesek twoich znajomych i ten piekny kot sie tak do niego lasi fajnie
Hejka,
jestem już i zaglądam do Ciebie, a tuuuuuu, ojejku ale się psio zrobiło
Czyli, jak mniemam, to Ci się Beatko rodzina powiększy, co :P :P :P
Fajowsko, ja miałam psice - Roxę i potem Fajkę. No, ale już ich nie ma.
A obecnie mój tryb życia + mieszkanie u Teściowej wyklucza posiadanie takiego stworzenia.
Kot byłby OK, ale Ona też się nie zgodzi, więc podglądam dachowce - a właściwie piwnicowce - jak baraszkują na trawniku przed blokiem :P
Serdeczności, Beatko i PRZEOGROME dzięki za reanimację mego wątku, pamięć o mnie.
To dla mnie coś niezwykłego i przesympatycznego, paaaaaaaaaaaa :P :P :P
Beatuś kochanie, miałam tylko popodlądać co u Was, a wieczorkiem popisać w Waszych wąteczkach, ale nie moglam się powstrzymać . Ile tu pięknych piesów, jakie Ty cudne zdjątka korsiaczków znalazłaś. Kohana nie chcę tu nic mówic, ale wpadłaś po uszy ... zachorowałaś na tą chorobę, na która ja w ubiegłym roku :P , nazywa się molosomania , bo cane corso sa z rodzinki molosów. Imponujące ile tutaj fotek zgromadziłaś, jestem pod wrażeniem!!!
Będziesz wspaniałą psią mamą !!! Pozdrów swoich miśków... kurcze jeden dzisiaj wraca... ale to zleciało.
Kurcze kiedy mnie nie ma na forum to czuję jakby mi niektre sprawy umykały ... no mam nadzieje, że teraz juz nic nie pokrzyzuje mi planow i ede tutaj baaaardzo często . Buziaki kochanie, więcej napiszę wieczorkiem, bo muszę szczegółowo poczytac Twoj wąteczek .
miłego popołudnia, a czytałam juz, że zapowiada się bardzo miło .
Jeszcze w prezencie przesyłam zdjęcie cudnego corsiaka . Beatko poznaj Ola, Olo poznaj Beatkę
Aha jeszcze jedno do Kaszany... Słońce masz ślicznego pieseczka !!!! No po prostu miód malina!!!!!!! Taki słodziutki, to bokserek prawda? Cudny!!
Buziaki
Witam ponownie... mój syneczek już przyjechał, właściwie przywitałyśmy go we trzy: Stellunia, jej córcia i ja
Stelluś, dzięki kochanie za wszystko, za to jaka jesteś i że wogóle jesteś
tak się stęskniłam za moimi synalkami, jeden już jest a drugi wraca w sobotę, będzie komplet
Kaszaniu... Gabzia jest boska, poprostu boska ... patrzę na jej buziaka i samej mi się gębusia do niej śmieje ... oj, chyba Twoje kochane urwisy zakochane są w niej z wzajemnością, prawda ... wogóle by mnie to nie dziwiło, bo psinka cudna, cudna poprostu
Kasieńko... a wiesz, że nie było żadnych specjałów na powitanie... lodówka była całkiem ogołocona, bo jak byliśmy z Miśkiem sami to żywiliśmy się tym co kto tam złapał ... no a teraz były te wolne dni, więc już wogóle pustki w lodówie całkowite... dziecko wróciło, trzeba się wybrać z ciężarówką po aprowizację
Magdalenko... owszem, dzionek super ...dzieciątko moje 17letnie wróciło, a na dodatek była dziś u nas Stellunia z córcią, a one zawsze wnoszą w mój świat dużo uśmiechu i radości... piesio wspaniały, prawda??... już doszło do tego, że śni mi się jakiś taki po nocach
Formo... cieszę się bardzo, że jesteś już z nami... a czytam, że pogoda dopisała, bawiłaś się wspaniale... mam nadzieję, że sobie odpoczęłaś i jesteś jak nowo narodzona
Katsonku... nie, to nie jest niestety piesek moich znajomych, znalazłam tę fotkę w necie, kiedy łaziłam szukając różnych informacji o rasie cane corso... jest cudna wprost... a dzieci mam dwoje, a właściwie dwóch, bo obydwaj są płci męskiej
Jaduś... a to ci niespodzianka ... Jadusia wróciła, hohoho... u mnie tak psio, bo zachorowałam na ciężką, nieuleczalną chorobę zwaną : psiamiłość ... sama wiesz zresztą, bo czytam że też miałaś psiaki... szkoda, że nie możesz mieć takiego, ale może kiedyś??
Martuś... nareszcie jesteś i to na dodatek wracasz z niezłym wynikiem ważonka, brawo słoneczko ... a z tą chorobą, to prawda, wpadłam jak śliwka w kompot... na Forum Klubu Molosa codziennie bywam i czytam z wypiekami na twarzy ... a ten wspaniały Olo to braciszek Joys, tej na fotce powyżej mojego tekstu... trafiłam na bardzo ciekawą stronkę poświęconą tej cudnej psince... oj Martuś, jak ja Ci zazdroszczę Tekilki... ucałuj ją ode mnie w jej cudny nosek, dobrze
Beatko! Ja ci powiem jedno, ty musisz miec tego psa! Musisz i koniec! Nie ma innej opcji!!! Wpadlas po uszy!!
Sle szybkie buziaki i zmykam do spania
Beatko napewno smacznie juz spisz a ja jeszcze buszuje po wateczkach...
Oj dzis to byl dzionek
Niedlugo bedziesz miala caly komplecik w domku
Slodkich snow Skarbie
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
Zakładki