Strona 548 z 1475 PierwszyPierwszy ... 48 448 498 538 546 547 548 549 550 558 598 648 1048 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,471 do 5,480 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #5471
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez efci4
    Cytat Zamieszczone przez Magdalenkasz
    ]Beatko! Super, ze tak wam sie spotkanko udalo!! Bardzo sie ciesze! I straszliwie zazdroszcze! Straszliwie!!!


    ja tez zazdroszczę straszliwie
    Ja też!

    Witaj Beatko
    a ja na dobry poczatek sobotki chciałam Ci zyczyć WSPANIAŁEGO WEEKENDU
    No i jeszcze powiedzieć, ze

    a co zajadam.. tak tak.. sałatkę mniamniuśna! dzięki za przepis
    buziaczki Słonko!


    ps1. pakuneczek wyłany wraz ze wschodem słońca..

    ps2. W. przebił wczoraj oponę a z rańca miałam się wybrać na wycieczkę.. ech.. jak pech to pech..

    pozdrawiam!

  2. #5472
    Forma Guest

    Domyślnie

    Hej Betus buziaczki posylam, ciesze się że dobrze sie bawilyscie, ja moge Wam jedynie pozazdroscic spotkania... No ale kto wie, moze kiedys odwiedze Warszawe hehe...
    Widze, że znów wraca temat "robienia" córy


  3. #5473
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witajcie dziewuszki w ten słoneczny, sobotni poranek
    ja niedawno wstałam, spałam chyba ok 13 godzin ... wieczorem padłam jak mucha niedługo po 21ej, bolało mnie trochę gardło po mojej wczorajszej porannej wycieczce rowerkowej, było jednak zimno... dziś po obudzeniu też trochę czułam gardło, ale po wypiciu gorącej kawki i dwóch herbatek, już mi lepiej
    ja wciąż jestem pod wrażeniem wczorajszej wycieczki do KaszAni, to wspaniałe, że możemy spotkać tu na forum tyle tak fajnych osób
    nawet o tym rozmawiałyśmy ze Stellunią w drodze powrotnej wczoraj, że gdyby nie to forum, nie dane byłoby nam się spotkać prawdopodobnie... a dzięki Dietce poznałyśmy się i to jest cudowne
    wczorajsza dietka była moim zdaniem ok, napchałam się wprawdzie za dużo winogron, a potem dopchałam sałatką i pieczonym kurczaczkiem ... ale za to poszłyśmy potem na super spacerek po lesie i pewnie trochę spaliłyśmy
    to popołudnie było tak miłe, że żal było patrzeć jak robi się coraz ciemniej w lesie i że trzeba będzie wracać... mam nadzieję, że to nie ostatni raz


    Stelluś... wiesz, że ja też już wczoraj się stęskniłam i od razu do Was na skypku się odezwałam hihihi, z Anią i jej śliczną Zuzią nawet mogłyśmy sobie życzyć dobrej nocki, ale z Tobą nie udało mi się skontaktować niestety... mam nadzieję, że dziś się uda, bo już tęsknię... wczoraj padłam tak szybko spać, że aż Misiek dziś się ze mnie nabijał... całuję Cię mocno skarbie

    Asiu... hihihi, no jeśli o mnie chodzi, to córeczka jest w planach, ale taka na czterech łapkach i z fafelkami ... wprawdzie to jeszcze nie w najbliższym czasie, ale napewno się nam urodzi ... w każdym razie przygotowujemy się powoli na to od jakiegoś czasu... narazie muszę zadowolić się cudzymi córeczkami ... a te na dwóch nogach podziwiam też u innych, ale własnej już nie planuję, z różnych względów ... pozdrawiam ciepło

    Magdalenko... Ciebie też słonko wczoraj obgadałyśmy, hihihi nie piekły Cię policzki tak ok 18tej ... ale były tylko same superlatywy, więc bez obaw ... a co do córci, to jak już pisałam Asi, planujemy taką na czterech łapach, to na bank ... buziaki wysyłam

    Psotulko... Tobie też się dostało na naszych ploteczkach na żywo wczoraj ... jestem pewna, że byłabyś zadowolona gdybyś to słyszała ... spacerowałyśmy po lesie pokolorowanym przez jesień, zbierałyśmy czerwono-zielone liście dębu i plotkowałyśmy o Was, nasze kochane ... pozdrawiam gorąco

    Ewuś... MTMWP, to tak jak ja zazdroszczę Agusi, że ma Cię tak blisko... wiesz, trzebaby pomyśleć nad jakąś teleportacją czy czymś takim ... jakby to było cudownie, tak nacisnąć guzik z napisem Ewunia i móc przenieść się expresowo do Rz, spotkać się na kawusi albo spacerku z moją wirtualną Siostrzeniczką... marzenie ... przytulam mocno i całuję w nosek

    Aneczko... mój pakuneczek poleciał do Ciebie zaraz jak tylko oko otworzyłam, czyli całkiem niedawno ... tak to jest z tymi rowerkami i planami ... wiesz, ja miałam dziś sobie pojechać na rowerek, bo pogoda cudna... zamiast tego siedzę przy kompie z kubasem gorącej herbatki, w swetrzysku, długich spodniach od dresu i ciepłych skarpetach... gardło mnie boli, a chcę do poniedziałku się wykurować, bo jeszcze podobno ma być pogoda ładna... buziaczki wysyłam

    Gosiu... mam nadzieję, że kiedyś skusisz się na wycieczkę po Wawce, mogę być Twoim przewodnikiem... byłoby bardzo fajnie... a co do córy, to oczywiście że chcemy i będziemy ją mieć... hihihi ale taką na czterech łapkach i z oklapniętymi uszkami ... te na dwóch nóżkach muszą mi wystarczyć u mojej siostry i u znajomych ... pozdrawiam ciepluchno


    Plan dnia:
    ś: kawa z mlekiem, 2 kanapki z siemieniem, wędliną, serem, pomidorem i cebulą
    IIś: gruszka
    o: 3 ziemniaki, kotlecik z cycka kurczaczego, ogórek kiszony
    deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
    p: jabłko
    k: otręby jabłkowe z jogurtem narutalnym i siemieniem
    duuuużo gorącej herbaty pu-erh

    ruch:
    może trochę tańca wieczorem

    życzę Wam dietkowej i miłej soboty

  4. #5474
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    cieszę się że spotkanko sieudało :
    moze inam się kiedyś uda spotkać w wiekzym gronie- powiedzmy- wszystkich chętnych warszawianek mozeualo by się zorganizować takie spotkanko jeszcze tej jesieni póki jest w miarę ciepło :> co Ty na to jak by co to ja jestem za i napewno przyjadę
    tylko trzeba sie zmobilizować

  5. #5475
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Karharinko... ja jestem jak najbardziej za... myślę, że można byłoby się spotkać gdzieś na łonie natury, pogoda bardzo sprzyja teraz takim spacerkom
    ja wprawdzie się wczoraj na rowerze podziębiłam i teraz kuruję się za karę w domu, ale mam nadzieję że szybko mi przejdzie
    pozdrawiam cieplutko

  6. #5476
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    bleh.. Ciebie też jakieś paskudne przeziębienie dopadlo
    no to kurujmy sie razem
    ja popijam soie właśnie herbatkę z miodem i cytrynką pycha



  7. #5477
    efci4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Beatko...
    przesyłam dużo buziaczków



    moze się spotkamy chociażby na gg

  8. #5478
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie


    czyż można lepiej wyrazić zdziwienie pomieszane z niedowierzaniem

  9. #5479
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Katharinko, więc życzę nam obu zdrówka, żebyśmy szybko mogły korzystać z naszych rowerków, bo pogoda podobno w Wawce ma być taka łaskawa aż do 20tego października ... ja teraz popijam gorącą pu-erh cytrynową


    Ewuś... hihihi, nie policzę chyba tych rozradowanych buziek... czekam teraz na Ciebie, może się uda pogadać

  10. #5480
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    hej

    Beatko ostatnio bylam troche zajeta no i troche mnie jakis len dopadl a tak po za tym wszystko u mnie ok.mamy teraz wiosne ale jest deszczowa z czego powinnismy sie cieszyc w kangurkowie bo mamy susze.nie moge sie doczekac lata ale nie bardzo goracego a czy twoj kolega juz wrocil do australii?


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •