Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Kaszaniu... Bielany jak widzisz na tej mapeczce, są po przeciwnej stronie Wisły niż Tarchomin... z jednej strony graniczą z Żoliborzem a z drugiej z Bemowem... to najpiękniejsze miejsce w całej Wawce (oczywiście to moje subiektywne zdanie )
basen na który ja najczęściej się wybieram to basen na Potockiej
ceny są różne, wklejam linka z cennikiem:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ale sama wiesz, że w Wawce wszystko jest drogie, cholercia ... ceny jak z Tokio, tylko bezrobocie wielkie, a jak już ktoś ma pracę to wynagrodzenie raczej wschodnioeuropejskie
ojej, to ja chcę do Wesołej, skoro tam tak gorąco
pozdrawiam cieplutko

Hej bike! Nareszcie dlugi weekend sie zbliza, jutro ostatni dzien w pracy!!! Hurrrra! moze uda sie, gdzies w Polske pojechac... Tylko ta pogoda dopisze czy nie?
Pozdrawiam

Formo... życzę Ci, żeby się udało gdzieś wyskoczyć i odpocząć trochę od codzienności... pochwal się gdzie się wybierasz
super że masz już odpowiednią panią dla synka... życzę Ci, żeby okazała się bardzo dobrym człowiekiem
pozdrawiam ciepło

Bikuś- przestudiowałam ten wasz cennik basenowy, ceny byronskie, ja płacę od poniedziałku do piątku do godz.16-tej - 3 zł( bilet ulgowy), pelny 5 zł.i to za 70 min pobytu. No cóż " wiadoma rzecz stolica" , dobrze że przynajmniej na rowerku możesz pojeździć za darmo bo narazie nikt nie wymyslił opłaty za takie przejazdy .
Ja dzisiaj też miałam rowerowy dzień, zaliczylam ogródek , spotkałam sie z Jolą- pozdrowienia od Joli. Jutro też muszę popracować nad swoja sylwetką.
Przesylam moc całusków.Do jutra. Pa pa

Bikus.wowwwwwwwwwwwwwww....dziekuje za przemile jak zawsze pogaduchy
Juz czuje zapach................kokosow
Buziaczki

Dorfuś, podziękuj Joli za pamięć i też ją pozdrów ode mnie koniecznie... fajnie, że sobie rowerkujemy, to super sposób na zgubienie sadełka, i całkiem darmowy na szczęście... a co do basenu, to przeżyłam szok jak przeczytałam te ceny u Ciebie ... jak ja bym chciała taki basen u nas w Wawce, chyba bym codziennie pływała
dobranoc Dorfuś

Stelluś... ja też bardzo dziękuję za cudną pogawędkę
czujesz kokos, a czemu
ciekawe
hihihihi, pewnie masz nosa i dobrze czujesz
dobranoc skarbie

no nie poszlam. i jeszcze kumpel mowi, ze to moja wina... a guzik. jego i tyle...

i nie bylam na rowerze. jutro pojde. obiecuje. i moze na basen. to piatek a w piatki zwykle chodze. tylko, ze teraz duza czesc basenow w Krakowie zamknieta. ale jakos bedzie... mam zamiar wreszcie zaczac sie konstruktywnie ruszac!! a plywanie dobrze mi zrobi przed wyjazdem nad morze....
no nic. jutro juz piatek. poczatek weekendu.
aha i przypominam, ze mialas podac przepis na ciasteczka, ktore nauczylas sie robic u siostry, jak Twoi synowie wyjada na wakacje....
pozdrawiam

Julcyk... no fakt, miałam podać i... zapomniałam
jutro napiszę, bo teraz już mi się oczy kleją i jeszcze coś pomylę
widzę, że masz ambitne plany na najbliższą przyszłość, przynajmniej te dotyczące aktywności ruchowej ( inne też pewnie nie mniej ambitne ), super
ja też staram się jak mogę
pozdrawiam, dobranoc

Dobranoc