Strona 787 z 1475 PierwszyPierwszy ... 287 687 737 777 785 786 787 788 789 797 837 887 1287 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 7,861 do 7,870 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #7861
    Guest

    Domyślnie

    witam
    wczorajszy dzień - udany dałam radę - kalorii- 1300 czyli super

    jejku- właśnie dzwoniła moja matka i nerw mnie trafił jak dobrze ,że wychodzę za chwilę na trening , bo wszystko we mnie ''chodzi'' przeważnie zawsze kończy się to wymiataniem lodówki. oj jak tak kobieta wie co i jak mi powiedzieć by uprzykrzyć mi życie - modliszka i barakuda w jednym a ja oczywiście zawsze gram miłą i uprzejmą - nie chcę pogrywać tak jak ona. obiecałam sobie ,że nie bedę zniżać się do jej poziomu

    NIE DAM SIĘ - LODÓWKA TO NIE WYJŚĆE

  2. #7862
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Katsonku... jestem tego samego zdania, jeśli chodzi o ruch... też uważam, że nie ma mowy o żadnym odchudzaniu, jeśli nie będziemy równocześnie z ograniczeniem ilości jedzonka zwiększać swojej aktywności ruchowej... dlatego korzystam z każdej okazji, żeby się poruszać... chodzenie po schodach, spacerkiem nie na skróty tylko dookoła, taniec i ćwiczonka, no a w sezonie no to wiadomo - rowerek i basenik ... a teraz właśnie sapię jak miech kowalski, bo miałam krótką przerwę na taniec między słowami "basenik" a "a teraz" ... całuski przesyłam

    Korni... o nie, ja właśnie z 73 zmieniłam na 72 ... kilogram to jednak jest różnica, będę się przy tym upierać ... teraz postanowiłam sobie nie ważyć się przynajmniej tydzień, może nawet dwa, żeby sprawić sobie tym większą niespodziankę potem... tzn mam nadzieję, że to będzie miła niespodzianka hihi ... wróciłam z mojego spacerku, zobaczyłam że forsycje mają już wielkie pąki, na dniach będą kwitły... a ptaki wydzierają się jak oszalałe... pozdrawiam ciepło

    Lusiu... przykro mi, że nie masz wsparcia w mamie, to naprawdę jest smutne... ale i tak bywa, sama znam też jeden taki przypadek... i też jest to osoba z problemami z wagą... ja myślę, że to może się brać właśnie z błędów jakie mama popełniała w wychowaniu... nie potrafiła dać córce siły, wsparcia, zrozumienia... Lusiu, nie daj się, proszę Cię ... musisz być silna dla siebie samej ... wierzę bardzo, że Ci się uda ... powodzonka Słonko ... buziaki wysyłam

  3. #7863
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bikusiu u nas za oknem znw sypie... no wiesz co,
    Ja na pełnych obrotach mimo wszystko, bo postanowiłam podziałać troszkę na właśny rachunek, nie wiem co z tego wyjdzie ale chciaź poprobuję.
    pozdrowienia i całuski

  4. #7864
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WPADAM SIĘ PRZYWITAC I UŚMIECHNĄC DO CIEBIE

    DZIEKUJE ZA MAILE -WYSLALAM TEZ- CO CZEKA ZA ZDRADE
    BUZIAKI -ZARAZ JADE -BEDE MOZE WIECZORKIEM

  5. #7865
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Jak już będzie pięknie i ciepło to i chęć na spacery będzie większa Ja staram się codziennie maszerować dwa kilometry. Nie mogę przesadzać z ćwiczeniami nie wolno i już!
    Gratuluję planów na aktywność fizyczną. Waga będzie spadać jak nic




    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  6. #7866
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie




    Agniesiu... przesyłam Ci zatem priorytetem wirtualnym troszkę naszebo, warszawskiego słoneczka ... u nas jest bardzo ładny dzionek, wprawdzie zimny i zupełnie nie wiosenny, ale przynajmniej jasny i radosny ... trzymam kciukasy za Twoje przedsięwzięcie... pozdrawiam ciepło

    Psotulciu... mam nadzieję, że uśmiałaś się z tego tak jak ja ... mnie zawsze raczy takimi filmikami nasz Kangurek, wyszukuje w necie takie różne, albo sam dostaje od znajomych i potem jest się z czego pośmiać ... ja też dziękuję za wszystkie maile... buziaki wysyłam

    Sylwuś... czekam na te cieplejsze dni z utęsknieniem, bo jak narazie muszę spacerować opatulona jak na biegun północny... puchowa kurtka, czapka i rękawiczki pod koniec marca, to lekka przesada moim zdaniem ... a co do aktywności fizycznej, to w Twoim przypadku skoro lekarz nie pozwala, to spacerki i marsze będą napewno wystarczającą formą ruchu... pozdrawiam gorąco

  7. #7867
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Ja do maszerowania dorzuciłam jeszcze dywanoce. Robię brzuszki w domu, bo brzych to moja największa bolączka. Nie ma rady trzeba go trenować inaczej sam nie zniknie. Łatwo nie jest...a może w wakacje będę już mogła pojeździć na rowerku jeśli lekarz pozwoli


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  8. #7868
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Sylwuś, ja powinnam wrócić do moich dywanowców, ale narazie nie mam jakoś siły na brzuszki, osłabiona jestem wciąż... ale robię za to ćwiczenia w pionie, a poza tym tańczę sporo... mam nadzieję, że lekarz pozwoli Ci na rowerkowanie, bo to jest takie przecież przyjemne... całuję

  9. #7869
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Bike, a widzisz, zakonianie zadziałało, długo mi to zajmuje, ale wracam na łono dietkujących. :P Dziś już widziałam na swoim osiedlu grupkę osób skrzykniętych na wycieczkę rowerową, od razu pomyślałam o Tobie i Anikasku. Buziolce podsyłam serdeczne. :P

  10. #7870
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Belluś... cieszę się ogromnie, że wracasz grzecznie na łono dietki, świetna decyzja ... a co do rowerkowania, to ja już od jakiegoś czasu widuję takich entuzjastów, ale mi niestety zdrówko nie pozwala na jazdę narazie... muszę poczekać na ciepełko, wtedy nic mnie nie zatrzyma... pozdrawiam cieplutko

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •