-
Witaj Ania !!!
No widze, za ladnie, ladnie :P Jadlospisy robia sie bez zarzutu
A basenik to super sprawa i ciesze sie, ze na niego poszlas! Teraz na pewno oprzesz sie pokusie i takie wypadziki beda czesciej Juz ja tego dopilnuje
Ja tez zawszesie pomocze w wodzie, a potem do jazzuzi czy jak to sietam pisze
No ja przyznam, ze na II fazie idzie mi chyba dobrze..., bo jednak chudne Staram sie teraz zwiekszac z deczka kalorie, ale nie za szybko
Jesli chodzi o Komunie to chyba dam sobie wtedy odpust..., ale jeszcze to przemysle
A 13 spotkanie z Mariuszkiem - odpowiedzi na Twoje pytania sa u mnie na wateczku, jesli cos jeszcze chcesz wiedziec, to pytaj smialo :P Z checia odpowiem!
Pewnie 13 tez zgrzesze troszke, bo moze skoczymy na jakas imprezke i wypije sobie piwko :P Ale to wszystko w swoim czasie, moze wyjdzie inaczej...
Oczywiscie zdam relacje
Buziaki :*:*:*
-
Aniulka, pieczarki zrobilam nastepujaco(przepis wymyslony przeze mnie)
wzielam kilka duzych pieczarek, wydlubalam srodek, zeby taka dziura sie zrobila (ogonki oczywiscie tez odwalilam) i napchalam do srodka sera feta i po kawalku peperoni papryczki (czasem smaze odgonki z cebulka i napycham tym farszem albo oliwki albo co lubisz) przykrylam to plasterem pomidorka, posolilam, popieprzylam i "poziolowalam" i przykrylam kawalkiem sera zoltego odtluszczonego. wlozylam na chwilke do piekarnika , az sie ser zolty rozpuscil i to wszystko...pyyyychaaaaa...jakby nie bylo tak pozno, to chyba bym poleciala robic! Polecam i zycze smacznego!
I milutkiego poczatku tygodnia i lepszej pogody!
buziaczki
-
Witam Słonka!
Wpadam z podsumowaniem niedzielki! Dziś było nawet nawet.. bo mimo zjedzenia pół (NIE CAŁEJ TYM RAZEM ) czekolady bez cukru, nie skusiłam się na ciacho Mamy (u Rodziców byli goście), ciastka i inne pyszności, na które niestety ochote mam cały czas...
no wiec niedzielka wyglądała tak:
9.30 - jajecznica z 3 jaj na odrobinie oleju z kilkoma plasterkami mielonki
13.30 - gotowana marchew + kotlet z piersi kurczaka
15.00 - 25 orzeszków fistaszków
17.00 - rzodkiewki + plasterek wędlinki
18.30 - 8 kostek czekolady bez cukru
20.30 - 5 paluszków i 4 kostki czekolady jeszcze
+ 2 cukierki alpenliebe bez cukru
no te paluszki i czekolada (dokładnie 6 kostek, bo na 6 sobie pozwoliłam przy niedzielce hihi) to ponad plan.. no ale cóż.. i tak jest lepiej niż było!
************************************************** **************
Aniu - u mnie tez lało cała niedziele, ale na wieczór już się trochę rozpogodziło, ale jest straszliwie zimno! wrr! Niedzielka minęła fajnie A Twoja? Pozdrawiam gorąco!
Marteczko - no i się załapałas hihi super! A to, że na diecie wszystko kusi to prawda, święta prawda... i ja Cię pozdrawiam Siostra ciekawe jak uporałas się z tymi ciachami! bo ja na mojej Mamusi sie nie skusiłam.. a było przepyszne... wiem, bo kiedyś je jadłam... mniam mniam dobrej nocki Ci zyczę!
Elu - Słonko cieszę się, że lezymy sobie na plazy i sie razem opalamy... extra! A tym cukrem do sałaty to tak się strasznie nie przejmuj
Co do książki, to ja jej nie mam i bazuję na wiedzy tej co własnie zebrałam na wąteczek o przepisać, z tego co mówiły dziewczyny to sa w ksiązce tez przepisy, ale takie nierealne.. trochę.. Ale to jak chcesz..
Przykre to, że spędziłas cały weekend w pracy.. buuuu... ale za to masz jakiś dzień wolny w tygodniu tak?
Ciesze się że programik się podoba, kolorowych snów Ci życzę! Pozdrawiam gorąco!
Balonka - oczywiście że zauważam każdego, kto do mnie wpadł, bo to dla mnie wielka radość! Ciesze się więc Twoją obecnościa u mnie bardzo bardzo! Przykro mi bardzo, że utracone kiloski wróciły.. oj to wstrętne jojo! Ale super, że znów z nimi walczysz - oby tym razem skutecznie i na zawsze! Rzeczywiście i ja zauważyłam, że trudnoej się zaczyna kolejny raz.. ale na pewno dasz radę! I nie pisz, ze jesteś beznadziejna... bo mi też nie sżło ponad 2 m-ce.. teraz znów się zebralam i probuję dzielnie walczyć..
Zobaczysz damy radę! Pozdrawiam Cie gorąco!
Paulinko - Skarbie dziś znów była czekoladka u mnie, ale tym razem pół hihi.. ale to juz postęp - nie od razu Kraków zbudowali ale spoko nie jest źle! No a na baseniku jak już pisałam było fajowo! We wtorek znow idziemy, tak więc cieszę się, że się zmoblizowalam! u nas tez jest jakuzzi, ale jakoś mnie tam nie ciągnie, bo jest bardzo dużo chloru. Ja wolę bicze wodne... raj dla plecków, brzuszka i pupy...
To ,że na II fazie idzie Ci super, wszyscy Skarbie widzą! Wow, dzielna jesteś niesłychanie.! O Mariuszku czytałam! Fajnie! Specjalnie przyjeżdża!.. wow! już się na pewno nie mozesz doczekac! I jasne, ze nie myśl o diecie wtedy i na tej komunii też! Słonko trzymaj się ciepło! Pozdrawia gorąco!
Madziu - normalnie mam taką ochote na Te pieczarusie, że szok! Ale mi narobiłas smaczka.. na pewno zrobię kiedyś bo musi to byc przepyszne!
Wysłałam Ci programik, pozdrawiam Cię gorąco i uśmiechnięcie!
Agunia - dzięki za przemiła rozmowę! jestes super Skarbie!
No a ja mykam spac.. rano się zważę - ciekawa jestem ile ważę.. czuję, że ciut schudłam, ale na razie malusko, w sumie sporo jeszcze mam niechcianego sadełka... Ale o ile mniej niz kiedyś! jak niecałe pół roku temu....
DOBREJ NOCY WAM ZYCZĘ I GORĄCO POZDRAWIAM!
-
Witaj Anuś
No cóż - nie załapałam się na setną stronę, to choc na 101-ej jestem
Gratuluję
Madziu to ja całkiem podobne pieczrki robię! wydłubuję nóżkę z kawałkiem łebka, siekam to , mieszam z różnymi rzeczami (zależy co mam - oliwki, papryka, jajko, szynka, salami) doprawiam i ładuję to do łebka, na to ser żółty, całość na blachę i do piekarnika i do buzi.. mniam!!
Buziaki wielgaśne!!
Ula
-
Czesc Ania!!!
Dzisiaj paskudna pogoda, ciekawe czy tylko u mnie...? Ale mimo tego nie poddamy sie, prawda? :P
Wczorajszy dzien u Ciebie super, to nic, ze byla czekolada wazne, ze bylo jej mniej
Zaczyna sie od postepow A konczy na powaznych sukcesach!
Ja mialam porobic te wymiarki, ale chyba na jutro to przesune, bo zapominam A wole zrobic to na pusty zoladeczek
Zycze Tobie Misiaku milego dnia!
3maj sie dzielnie
Buziaki :*:*:*
-
6/42
Hej Słonka!
Wpadam z raniutka tak szybko zameldować, ze waga trochę spadła..
Dziś pokazała 73,6 kg.. czyli tak wyszło 0,8 kg zgubiłam od zeszłego poniedziałku.. miłe to jak nie wiem co! Motywuje mnie to nieźle do dalszej walki
Choć powiem Wam szczerze, ze wymiarki są ciągle praktycznie takie same.. ciut w brzuszku schudłam.. no ale liczę, że jak będę dzielna na SB to trochę się pozmniejszają!
W ogóle to przez to odchudzanie strasznie zmieniła mi się figura.. mam takie świetnie spodnie z poczatku studiów - nówki, bo kupiłam je jak szłam na wesele, a potem przytyłam szybko no i tak leżą.. w pasie teraz są dobre, ale w pupie straaaaaaaaasznie wiszą.. szkoda.. a przerobić sie ich nie da... ech.. no trudno..
ale to tak na marginesie
************************************************** ***************
Uleńko - dzięki za gratulacje! Hehe, to tak już 101 stronka.. a pamiętam jak zakładałam pierwszą a na te pieczarusie to mi robicie wielkiego smaka.. o jejku!!
Pozdrawiam gorąco
Paulinko - witaj Słonko! To czekamy na jutrzejsze pomiarki dzieki za gratulacje - ja też się cieszę.. trochę za dużo tej czekolady.. ale to już nie cała prawda? Wiem, że czekasz już na piąteczek super miłego dnia Słonko i wytrwaj na tej matmie.. czytałam czytałam co to dziś za matematyczny masz dzionek! pa
Słonka mykam popracować pozdrawiam Was bardzo bardzo gorąco i życzę MIŁEGO DNIA!
-
Kurcze super !!!
Spadek kilogramikow jest! HiHi Swietnie!!!
A spodenki pojda w definitywna odstawke i bedziesz niestety musiala sprawic sobie nowe... o rozmiar mniejsze! :P HeHe
Buziak :*
-
Paulinko ale Ty jesteś szybka hihi, dzięki Skarbie za gratulacje!
A ja mam problem... własnie przynieśli mi na talerzyku ciacho.. (imieninki w pracy..) o Boziu jaka pokusa.. ale się nie dam.. muszę jakoś dyskretnie schować dla W. ucieszy się mój łakomczuszek
Lezy i kusi cholercia... chyba zaraz wszamam mój serek wiejski...
-
Witam witam
Przepraszam strasznie,że nie wpadam tak często jak bym chciała,ale cóż praca
Ale dobrze,że jest - prawda Aniu? Gratuluję powrotu na dobrą drogę i ruszenia suwaczka - miłego dietkowego tygodnia
Pozdrawiam
Grażyna
-
Aniu
koniecznie zadzwoń do męża i powiedz, że masz dla niego ciastko i jakiej jest
wielkości.
Wielkie gratulacje za wytrwałość, dziś Twój sukces waży 0,8 kg.Dużo.
Pozdrawiam.Ania
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki